W ramach prokrastynacji, też z mojej strony. Ogólnie traktuję DCS jako symulator kokpitu, w którym można coś jeszcze dodatkowo porobić, więc im więcej hi-fi, im bardziej skomplikowanych (w sensie obsługi) maszyn (zwłaszcza tych średnio-zimnowojennych) tym niby lepiej. Niby, ale nie do końca:
Panavia Tornado IDS - Bardzo ok.
A-1H Skyraider Crosstail Studios - Niby ok, ale faktycznie to i teatr by się przydał, przynajmniej dla widoków w klimacie. "Fortunate Son" mogę sobie z YT puścić.
C130J - Dokładnie. Po.Co? Jeszcze któryś AC-130, to rozumiem i to byłoby w opór ok.
F-100D - Meh. od biedy. I przydałby się teatr działań.
Sinai (mapa) -Nie mam zdania. Brakuje mi "zielonych" map.
Top End Australia (mapa) - Dokładnie: bez sensu
Kfir - Po co?
Kola Peninsula (map) - nie mam zdania.
MB-339 - po co? bez sensu.
G-91R - po co? bez sensu, mam F-86 i wystarczy.
F-4E Heatblur - must have
F-4 (USN/USMC) - ok j.w.
A-6E Heatblur - Must have
Eurofighter - ok
A-7E FlyingIron - ok
OH-58D - nie wypowiadam się
MiG-29A - ok A nawet must have. Tylko dla klimatu,
Black Shark 3 - 2x już płaciłem. 3 raz też zapłacę, jak zobaczę, co nowego.
Su-22M4 - ok
F-8J Crusader Magnitude - A-7, A-8... za dużo już tego. Raczej A-8 wolę.
F4U Magnitude - Niby był must have, ale zacząłem kontestować sens 2WŚ w DCS, nawet w kontekście polatania sobie symulatorem kokpitu.
IA-58 Pucara - Must have. Wyczekiwany przeze mnie. Zawsze miałem słabość do tego egzotycznego samolotu.
MiG-23MLA - bardzo ok
A-29 Super Tucano - bardzo tak sobie
BO-105 PAH1A1 MilTech-5/Razbam - hue hue...
F-15E - bardzo ok.
Mirage III Razbam - tak sobie.
Co bym chciał, a na liście nie ma: Bronco. MiG-21pf. I coś z wczesnych brytoli: Meteor, Vampire. Canberra.
DCS w wykonaniu Eagle Dynamics przypomina komorę z kulkami totalizatora. Do gry wrzucane są projekty niemające moim zdaniem żadnego sensu (Corsair, Skyraider), nietworzące sensownych teatrów działań. Wyobrażam sobie, że gdyby to inaczej planowano, daliby radę powiedzieć: "panowie, darujcie sobie Skyraidera, zróbcie MiGa-25 albo Jaguara".
Ale toż to dokładnie tak jest. Przy czym z tym co już jest, zupełnie mi to nic a nic nie przeszkadza.