Męczyłem wczoraj misje do wspólnych lotów.
Powiedzcie co sądzicie np. o takich klimatach.
Misja na przechwycenie.

Silnik, odpalony, jeszcze tylko zamknąć kabinę zwolnić, hamulec postojowy i fruuu...


Celownik włączony, uzbrojenie można aktywować dopiero po starcie....


Udało się zaskoczyć wroga. Ten pierwszy zaraz wyłapie AIM-9.

Jak zaczynają wierzgać to już tylko 0,5 cala.

Misja szturmowa.

Piękna okolica ale my tu nie na spacerek...


No, VC na pewno się nie ucieszy.....

Misja wykonana ale do domu wszyscy nie wrócą.
(Pozdro dla
Boczka który z tej misji kilkanaście razy nie wrócił

)
Na takie wojaże trzeba zainstalować to:
http://www.gamefront.com/files/20244511/mapa+vietnamu.rarP.S. Bardzo dobrze walczy się na rakiety.
Zarówno wrogie jak i swoje AI używa ich sensownie i czasami skutecznie (ja wyłapałem na dupę - słychać tylko szuuuu.. i już później nic nie słychać

)
Próbowałem wczoraj za radą Yardena porobić dogfaity ale za cholerę nie mogę tak ustawić lotnisk aby można je było wybrać i z nich startować. Jakby ktoś mi pomógł i podesłał jakąś przykładową działająca pod Histo v4.5 misję dogfaitową to dalej sobie poradzę...
Salut...