Autor Wątek: Pierwsze wrażenia  (Przeczytany 73168 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #210 dnia: Czerwca 08, 2011, 22:47:05 »
noe - cieszę się, że się cieszysz, ale...nie uprawiaj demagogii. Brak alternatywy nie może być równoznaczny z: biorę co dają i nie marudzę. Nie zapominaj w jak żałosnym stanie wydano grę sprzedając ją za normalną/pełną cenę. Minęło już ponad dwa miesiące od wydania a gra nadal kuleje (słaba wydajność, błędy w grze, częste zawieszanie się). Co do potencjału gry - przypomina mi to trochę powiedzenie: zdolny ale leń. Wszyscy wiemy jak takie zdolniachy przeważnie kończą... Na koniec dodam, że gry nie kupiłem, czekałem na nią równie niecierpliwie jak chyba większość z Was odczuwając wielki zawód po jej wydaniu. Również mam cichą nadzieję, że w końcu uda się z nią coś sensownego zrobić. Niestety - pierwsze wrażenie było chyba najgorsze z możliwych i ciężko będzie to zmienić. Na koniec pytanie do obserwujących forum Cloda - czy nie macie wrażenia, ze z wypowiedzi Luthiera wynika, jakby ktoś inni robił grę (ten zły), a teraz oni (ci dobrzy) muszą wszystko poprawiać ?
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #211 dnia: Czerwca 08, 2011, 22:55:26 »
Jedno przecież nie wyklucza drugiego, gra może być do dupy i może nie być dla niej alternatywy... a dla was ratunku  :002:

OKi przesiadam się na SIMS3 skoro nie ma ratunku. Będę teraz tam fruwał...... aaa i zagłosuję na PIS bo też nie ma ratunku.
Bzdety.... nie szukam ratunku bo nie mam się z czego ratować. Dostałem to na co czekałem i jestem zadowolony.

Wyraziłem swoją opinię to nie demagogia nie szukam poklasku bo mi to nie potrzebne do niczego, i nie oczekuję że ktoś podzieli moje zdanie.
Jestem wolnym człowiekiem tak jak inni mogą marudzić tak ja mogę się zachwycać. Zapłaciłem za grę, za darmo ja poprawiają, nie wyszło tak kolorowo jak obiecali ale ważne że są świadomi tego i poprawiają.
Jak nie poprawią albo zawołają kolejną kasę, to fakt się wkurzę.  Póki co czekam na poprawienie największych błędów.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #212 dnia: Czerwca 08, 2011, 22:59:52 »
Nie wiem dlaczego uważasz, że ArmA 2 w podstawce nie można porównać do CloDa? Jest symulatorem (a z ACE modem to jest masakryczny symulator pola walki), wyświetla ogromny teren, grafika jest na wysokim poziomie, też był uznawany za zbabolony i bardzo wymagający, ma w sobie latadła :). Te ostatnie  reprezentują tak samo skomplikowany model lotu jak w FSX. FSX w podstawce też jest takim samym cybuchem jak CloDo obecnie tylko sprzęt wyewoluował i przegonił na tyle, że po milionie dodatków jakoś to działa, to samo było ze starym LO, FC i ArmA2.

Poza tym nie bronię Ci kochać samolotów DWS, Ultra Packów, Dopalaczy, konkursów fotograficznych, mieć swojego zdania na temat CloDa i czego tam sobie jeszcze zamarzysz, natomiast cały czas staram Ci się powiedzieć, że teorie z mocniejszym sprzętem na tym etapie nic tu nie dadzą. Oczywiście z czasem za xx lat jak sprzęt skoczy do przodu zadziała czysty "brute force" ale na chwilę obecną ta gra jest zbabolona i to zabija całą wydajność. Zresztą nie przesunęli premiery od tak, tylko był powód. Co z tego będzie czas pokaże. Na chwilę obecną jest kicha i szczerze mówiąc wisi mi co dalej z tym tytułem się stanie. Patrzę na to z szerszej perspektywy, bo mam w co grać i nie robię sobie podziałów na lasery, strzelanki, szmatławce itd. Gram w to co trzyma jakiś poziom/jakość i tyle. Żeby nie było niedomówień, wcale nie mówię, że nic z tej gry nie będzie ale mimo wszystko jeśli po 7 latach klepania wyszło takie coś to niczego dobrego to nie wróży nawet po przyszłych dodatkach.

Sam kupiłem ten tytuł z myślą o polataniu ale Olo znowu okazał się tylko kurą która dużo gdacze i nie widzę powodu dlaczego mam ten stan rzeczy akceptować, uśmiechać się niczym po meczu naszej reprezentacji w piłce kopanej i śpiewać: "nic się nie stało, naprawdę nic się nie stało". Noe, sam kiedyś pisałeś, że środowisko simulotników jest bardzo małe i my  powinniśmy je doceniać, wspierać, szanować twórców itd. To działa w obie strony i po poziomie tej gry widać jakie mają podejście do nas (czyt. kupimy wszystko co ma w nazwie słowo symulator) i nawet nie masz możliwości tego zwrócenia. Dlatego stawiam sprawę jasno i nie łudzę się, że jakiekolwiek ruchy z mojej strony coś zmienią. Teraz ich ruch. Wszak to złe zdanie o tej grze nie wzięło się znikąd, a ludzie po świecie też nie popadli w zbiorową paranoję. Ot tyle.

@Kelso
Ilya Shevchenko aka "Luthier" też złote góry obiecał przy PFie i wiemy jak wyszło ;D. Deja vu?.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

_michal

  • Gość
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #213 dnia: Czerwca 08, 2011, 23:28:34 »
Mnie trochę bawi porównywanie CoD do RoF i udowadnianie, że RoF też miał problemy tak jak CoD (owszem, miał, nie zaprzeczam, ale to nic nie znaczy, dlaczego - piszę poniżej).

W 2006 na stronie Gennadich pojawiły się pierwsze zajawki ówczesnego Knights of the Sky, z tego co pamiętam ta gra była planowana wówczas pod silnik iłka (tu mogę się mylić):

http://web.archive.org/web/20060415150707/http://www.gennadich.com/lang/en/ - najwcześniejszy snapshot z wzmianką o KotS.

Strona NeoQB powstała w 2008 roku, wtedy też Knights of the Sky zaczęło się przekształcać w Rise of Flight które znamy dziś:
http://wayback.archive.org/web/20080615000000*/http://neoqb.com


W 2006 roku 1c już miało grywalną wersję Storm of War, gra miała wyjść pod koniec 2006 roku, czyli musiała być w produkcji od paru lat (a RoF dopiero zaczynał raczkować!):
http://www.ubi.com/US/News/Info.aspx?nId=3950

Z tego można wywnioskować, że dzisiejszy CoD był w produkcji dłużej niż RoF, do tego jak się parę miesięcy temu dowiedzieliśmy nad CoD pracuje/pracowało ponad dwadzieścia osób. Jason przyznał, że nad RoF pracuje połowa tego. Stąd moje pytanie - dlaczego RoF zrobiony przez zapaleńców w czasie krótszym niż CoD jest dziś kompletnym simem, dużo lepszym pod względem zawartości i 'ficzerów' niż niedokończony i pełen bugów CoD (tworzony przez team z doświadczeniem, przez team, który dał symulotnikom najlepszy do dziś sim lotniczy z Drugiej Wojny), który jest teraz w dużej mierze przepisywany na nowo (Luthier sam to przyznał na forum, że gra jest w fatalnym stanie, do tego po premierze gry  zatrudniono specjalistę od AI (sic!), oraz przepisuje się na nowo system dźwięków tuż po (sic!) premierze)?

Ostatnie słowa w sprawie RoF vs CoD. Z dłuższym czasem tworzenia, większym teamem, zapleczem w postaci Ubi i 1C oraz doświadczeniem z tworzenia Iłka i potem Forgotten Battles aż do 1946, CoD dziś powinien zjadać RoF na śniadanie. Jest odwrotnie. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale takie są fakty :)

Noe, ja nie mówię, że ta gra się nie może podobać. Ostatnio odpaliłem sobie doga 6 vs 6 i latało się naprawdę przyjemnie. Ale poza prostym dogiem w tym tytule nie ma absolutnie gameplaya! Wszystkie zapowiedzi, ten zapowiadany najlepszy sim ever to było po prostu kłamstwo developerów! Chyba widzieli jak ta gra wygląda po tylu latach tworzenia. Dlaczego mam im teraz ufać, że w pół roku, czy rok dokończą tytuł i dotrzymają obietnic skoro przez pięć lat od pierwszej zapowiadanej daty wydania dostarczyli nam niedokończone coś?

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #214 dnia: Czerwca 09, 2011, 04:58:31 »
Niestety - pierwsze wrażenie było chyba najgorsze z możliwych i ciężko będzie to zmienić.
Pytanie tylko czyje wrażenie?
Gdybym miał się sugerować tym co tu przeczytałem, musiał bym stwierdzić, że Ił2:COD jest do luftu, porażka, dno itd.
Tyle tylko, że jeśli chodzi o moich iłkowych znajomych, ludzi z którymi latam na HL-u, których znam z ventyla, TS-a, około dziesięciu ma nowego Iłka, z czego u dziewięciu przeważają głosy pozytywne, od wielkiego entuzjazmu do umiarkowanego zadowolenia.
Odnoszę wrażenie, że osoby, które wieki temu porzuciły poczciwego 1946, bo z takich czy innych względów przestał je fascynować, a które teraz myslą o Il2:COD jak o nowym początku, te osoby być może czeka rozczarowanie, natomiast mam nadzieję, że aktualni miłośnicy HL-owej wojenki będą zadowoleni.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #215 dnia: Czerwca 09, 2011, 08:20:52 »
Kelso mój filmowy komentarz do Twoich wypowiedzi w watku pierwsze wrażenie - są one jak wypowiedzi Tyma z tego fragmentu. Mozna to też odnieść do wielu tych co widziało CloDa tylko na YT i mają "pierwsze wrażenia".
http://www.youtube.com/watch?v=mCajFZcxPEA  oglądać od 1 minuty :002: :020: :021: :118: 
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #216 dnia: Czerwca 09, 2011, 09:55:19 »
Ja też byłem entuzjastą CLODA po jego zakupie. Pograłem sobie ileś tam razy w quick missions. Mój sprzęt ciągnie ją bez problemu. Co z tego, jeżeli w tej grze brakuje gameplay'u - jakiegokolwiek. Brakuje właściwie całej gry! Przecież to co nam zaserwowano to nawet nie jest demo.
Owszem - byłem zachwycony grą przez pierwsze tygodnie. Też denerwowało mnie ciągłe psioczenie na nią. Też jej broniłem.
Uważałem, ze przynajmniej (nie - nie bynajmniej - to słowo ma zupełnie inne znaczenie :021:) mamy coś nowego.

Ostatnio grałem w ten tytuł 15-stego Kwietnia. Nie umiem znaleźć już żadnego argumentu, dla którego miałbym wrócić do tego tytułu. Po co? Mam grać w quick missions, czy w ciągle wieszający się multi na serwerach, nawet bez połowy full real? Z resztą dogi znudziły mi się już w Iłku parę lat temu.
Czekać na poprawki ? A kiedy one osiągną taki stan, że można będzie uruchomić coś w rodzaju VF'ów znanych z starego Iłka? Za rok? Dwa?
To ja dziękuję - postoję. Jest sporo innych ciekawych tytułów w grach na PC, a za rok czy 2 może nie będę miał już na ta formę rozrywki zupełnie czasu.

A propos tego co napisał Green. Jestem bardzo ciekawy i jednak pełen sceptycyzmu, czy CLOD osiągnie choćby połowę popularności starego Iłka za jego złotego okresu na HL'u. Nie zdziwię się, jeżeli na HL'u nie zagości nigdy.
Po aktywności i wypowiedziach na forum 1C (słynącego z podlizywania się twórcom ClOD'a), o odkładaniu gry na półkę, raczej wnioskuję, że gierka już rozpoczęła proces gnilny. Po aktywności osób na parówie (mówię o tak znanych osobach z HL jak Grecy z 335th, Chorwaci z 15/JG52, pułki niemieckie m.in JG4 i wielu innych ) można stwierdzić to samo.


Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #217 dnia: Czerwca 09, 2011, 13:04:32 »
Owszem, może i rozpoczął się proces gnilny, ale... z tego może powstać nowy zaczyn. :)  Z tego może być "coś", jakaś wartość dodana. Biznesowo może też się udźwignie? Bankrutujemy poprzedniego dewelopera, masę upadłościową z kodem przejmuje nowa firma, robi na tym nowy sim - Pacyfik albo East Front - i może będzie sukces...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #218 dnia: Czerwca 09, 2011, 14:44:46 »
Taaaa a świstak siedzi i zawija w sreberka.....

P.S. Te bugi to pewnie przez to że CoD zawiera bakterie E-koli...
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #219 dnia: Czerwca 09, 2011, 20:28:29 »
A ja się przyłączam do grupy optymistów i liczę na to, że z tego jeszcze coś może będzie.

Na chwilę obecną moim skromnym zdaniem największym problemem jest brak jakiejkolwiek koncepcji dla zabawy "multiplayer". Bez tego, ten sim chociaż nie wiem jak bardzo był by wydolny sprzętowo, to i tak odejdzie w zapomnienie.

S!
Ralu 
HL-EKG_Ralu

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #220 dnia: Czerwca 10, 2011, 10:02:38 »
Co z tego, jeżeli w tej grze brakuje gameplay'u - jakiegokolwiek.

I to jest własnie to co mnie najbardziej boli. Od ''best sim evar'' oczekiwałem, sam nie wiem, jakichś smaczków, detali, wyższego stopnia immersji, genialnych pomysłów niespotykanych nigdy wcześniej. Ciekawych trybów multi (nie dla mnie), świetnego co-op'a (to dla mnie), w którym mógłbym rozgrywać, ze znajomymi, pełne emocji misje. Może widoku FPP, by zobaczyć i usłyszeć zgiełk lotniska, mechanika pomagającego mi wsiąść do samolotu i życzącego powodzenia przed startem. Może krótkiego filmiku, po nieudanej misji, choćby zerżniętego z ''Battle of Britain'', pokazującego jagdfliegerów, w jakimś chateau, siedzących z nosami na kwintę, wśród pustych krzeseł, zamiast suchego, tekstowego briefingu.

Niestety otrzymałem znowu suchy szkielet bez mięcha, z którego muszę wysysać szpik, by poczuć się choć trochę zaspokojonym.

Znalazłem jeszcze taki post na żółtym forum:

Cytat: lighthaze;269226
When I first heard of the possibility to configure the ammo belts in CoD I imagined some nice designed menu where you drag and drop beautiful drawed bullets in a cool animated ammo belt. What did we get? A simple, boring menu.
Gdy pierwszy raz usłyszałem, o możliwości konfigurowania amunicji w CoD-zie, wyobrażałem sobie ładnie zaprojektowane menu, gdzie będę mógł układać pięknie odwzorowane naboje w fajnie animowanym pasie amunicyjnym. Co dostaliśmy ? Proste, nudne menu.

Ta wypowiedź, choć dotyczy tylko jednego szczegółu, perfekcyjnie charakteryzuje jaki ten sim powinien być od strony ''mięska'', i jaki niestety nie jest.
No ale ciężko jest wymagać gameplay'a od deva, skoro ten nie potrafił nawet udźwignąć warstwy technicznej.
Szkoda.

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #221 dnia: Czerwca 10, 2011, 11:42:56 »
Ja ciągle jestem na etapie optymistycznym.  :632:   Pewnie dlatego, że pozbyłem się poważnych błędów grafiki, które uniemożliwiały często latanie (nowy system) a w starego IŁa nie grałem kilka lat (chociaż po pierwszych niepowodzeniach z CoDem zainstalowałem IL46 od nowa z modami i porównuję). 
Uważam że rozczarowanie jest bardzo duże bo większość liczyła na nowy symulator, adekwatny do zmiany epoki w jakiej powstał poprzedni. A to tylko próba postawienia starego na nowym silniku graficznym. Jak udana to widać.  :502:
Sam model lotu uważam za dobry i dlatego gra ma potencjał. Jeśli znajdą się chętni moderzy to może coś z tego będzie. Problem czy się znajdą.
Niestety klimatu brak, kampania to ileś zebranych misji bez spójności. Oprawa graficzno-dźwiękowa słaba. Jedyną szansą jest to że autorzy może nie porzucą tytułu i następną wersję (np front wschodni) zrobią lepiej.
Na dzień dzisiejszy jeszcze latanie sprawia mi frajdę, co będzie jutro zobaczymy.  :595:
PS
Jak zaliczyć pierwszą misję kampanii niemieckiej? Do ochrony lecę tylko ja i mój skrzydłowy (reszta leci własnym kursem)  :zz0113: a wrogów jest kilku.

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #222 dnia: Lipca 10, 2011, 19:06:02 »
Witam! Nie jestem jeszcze posiadaczem CloD jednak mam pytanie do tych, którzy już nabyli ten symulator. Czy w trybie kampanii, zgodnie z przedpremierowymi zapowiedziami, jest możliwa selekcja pilotów/załóg, które wezmą udział w wykonywaniu danego zadania oraz czy piloci rzeczywiście mają swoje charakterki? Jak to wygląda?

Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #223 dnia: Lipca 19, 2011, 20:01:16 »
Dzień Dobry, Dobry Wieczór (wybrać właściwe).  :003:
Moim marzeniem był iłek z nową silnikiem fizyki lotu i grafiką powalającą na kolana.
Przyłączam się do opinii tych którzy mówią o początku procesu gnilnego.
Podstawową sprawą było by uwolnienie tego czegoś od Steam'a.
Niestety, żądza kasy która nie powstrzymała tfu-rców przed wypuszczeniem gniota nie pozwoli im zapewne na szybkie "uwolnienie orki" skoro grożą banem konta Steam'a jeśli zamontuje się "nielegalne" patch'e.

Interfejs gry powoduje u mnie objawy podobne do odczuwanych podczas zakupów w supermarketach. Czuję się zagubiony.
Jako niefachowiec mam nawet problemy z odnalezieniem właściwych folderów.
Oczywiście w miarę upływu czasu poradzę sobie z tym (choć by przy pomocy tego forum) ale przyzwyczajenie do struktury iłka i jego interfejsu zwyczajnie  odpycha mnie od CloDa.
Wszystko jest przesadzone!.
Mimo najnowszych  patch'ów rwanie gry nie ustępuje
(i7 2600K, 8GB DDR3 1333MHz i Ati 6850 1 G/ 256).

Ideałem było by zasymilowanie fizyki lotu z iłkiem i zamiecenie całej reszty pod dywan.
Wszyscy by odetchnęli z ulgą.

Szczęśliwie jest stary iłek z UP 3.0 RC. Lata się z nim obecnie naprawdę realistycznie nawet na BoB  choć tajemnicze padnięcie tego serwera na HL spowodowało pewne zamieszanie i konsternację w "półświatku" simpilotów.
Jeśli się chce można naprawdę wykonać autentyczne misje bojowe mając za przeciwników zdeterminowanych i groźnych pilotów np. z Jagdwaffe - polecam Spits vs 109's Mod czy Zeke vs Wildcat.
W każdym razie nam, z 316 do spółki z LG udaje się tak czasem latać.

Ogólnie mam mieszane uczucia co do CloDa i nawet świetna grafika niczego mi nie rekompensuje.
Oby czas pokazał że smrodek "procesu gnilnego" był jedynie efektem zabrudzenia guanem a nie objawem śmierci osobniczej.  :021:

mmaruda

  • Gość
Odp: Pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #224 dnia: Lipca 21, 2011, 11:51:57 »
Miałem niedawno okazję wypróbować CloDa na swojej ubogiej maszynie - wymagania minimalne spełnia, więc powinno dać się grać na low, tak? Nie bardzo. Ja pamiętam jeszcze czasy, gdzie płynna grafika to było 60fps na kompie, który mieścił się w rekomendowanych wymaganiach, z detalami na full. Teraz płynna grafa to jest 30 klatek (dla mnie nieco mało) na jakimś potworze rodem z przyszłości, który zabija nasz budżet rachunkami za prąd. A CloD łapie mi może jakieś 15fps wyglądając przy tym jak Wings of Victory.

Nie wypowiem się na temat menusów, kampanii i innych bajerów, bo gry nie zakupiłem i pewnie tego nie zrobię, bo chyba, że za parę lat ją naprawią i rozwiną. Jest tylko jedno ale, mam takie mętne wrażenie, że nigdy do tego nie dojdzie. Ubi dobiło i tak nieistniejący rynek simów WWII, żeby szybko wyłudzić kasę od graczy. Największa nadzieja środowiska okazała się być niedopracowanym niewypałem, w którego nie opłaca się inwestować kasy, a bez tego nie będzie patchy, dodatków i sprawa umrze szybko.

Przyszłość simów z tej epoki widzę raczej w produkcjach Gaijinu - semi-arcadówki skierowane do szerszego grona odbiorców z odpowiednim PR i na silnikach graficznych dostosowanych do obecnych standardów - jeśli to wypali i pojawi się więcej ludzi z zajawką na latanie, to można w dalszej przyszłości liczyć na realistyczne produkcje robione przez większe studia z większym rozmachem, bo jak widać nie ma co liczyć na grupkę Ruskich w garażu (tak wiem ROF jest wypas, działa płynnie na średniej klasy sprzęcie i ma masę bajerów, ale to ewenement).