Jeszcze jedna bardziej obszerna opinia po wielu godzinach testów online. Część powtórzę dla zrozumienia całości.
Ostatnio byłem zmuszony do zmiany karty graficznej, moja świetna karta 8800GT oddała miejsce GTX460TOP 1GB.
Jakie było moje wielkie zdziwienie gdy odpaliłem CoDa i mogłem latać nawet nad Londynem.
Po wyjściu gry i przeczytaniu setek postów jak bardzo jest spie....ten tytuł, zrezygnowałem z modernizacji komputera którą planowałem zrobić pod Cliffsa, bo po co jak wsio inne działało. Kompa używam tylko do latania, nie gram w nic innego. Wszyscy malkontenci mający nie wiele wspólnego z aktywnym lataniem skutecznie mnie do tego zabiegu zniechęcili. Teraz jestem ogromnie wk......y bo kasa się rozeszła. Jak życie pokazało sama wymiana karty graficznej pozwoliła mi na loty w codzie... , jakbym całość zmienił byłbym zachwycony wydajnością.
Loty wirtualne są jedyną moją rozrywką po pracy i innych obowiązkach codziennego życia, dlatego wypowiadam wojnę wszelkim malkontentom którzy nie latają aktywnie a będą obrzydzać ten tytuł innym.
Sim Cliffs of Dover jest zajebisty!!!!
Po wielu godzinach testów z kolegami z którymi cały czas latam od wielu lat w iła, testach online, stwierdzamy że jest to całkiem inna zabawa. Walka spit vs spit to już nie jest 10 minutowe kręcenie w kółko i czekanie kto popełni pierwszy błąd, po jednym okrążeniu każdy napotyka na wiele problemów, prędkość spada tak jak powinna a jak zapomnicie spojrzeć na prędkościomierz i będziecie zbyt nisko to nie wiele Wam już pomoże, gleba. Wykorzystanie energii w walce jest dalece odległe od tego jakie znamy w ił2 1946, jest lepsze bardziej realistyczne.
BF109 E4 czas wznoszenia na połap 7300 10 minut i ni bata wyżej, dziwne co? , a jak bardzo realistyczne?. Nurkowanie z wysokości 7300, wraz ze wzrostem prędkości coraz inne zachowanie samolotu, trzęsie potem trzeszczy, piszczy , a po przekroczeniu wartości krytycznej
nielot.
Stawianie serwera online.
Stworzyłem prostą mapkę co mnie zdziwiło najbardziej? Ustawiłem samoloty dostępne na lotnisku 5 spitów, nas trzech. Wchodzę na serwer jako pierwszy, siedząc już w kokpicie widzę obok 2 spity, kolegów nie ma jeszcze na serwerze. Weszli na serwer i posadziło ich właśnie w tych 2 spitach obok. Dziwne prawda a jakie praktyczne. Nie ma pojawiających się samolotów znikąd na pasie, myślę że to jest rewolucyjne w porównaniu z rozwiązaniem online jakie znamy. Możemy ustawić że baza posiada 20 spitów 10 bomberów, możemy ustawić że z tych 30 samolotów stojących na lotnisku (w hangarach na stojankach itd) część to ai. Atakujący niszczą jednym nalotem nam większość samolotów, efekt jest taki że nie mamy czym lecieć. Mają sens naloty na bazę wroga.
Podsumowanie:
Na średniej jakości sprzęcie z dobrą grafiką nim GTS450 można swobodnie latać na średnich ustawieniach. Zabawa niesamowita, poznajemy coś nowego. Generalnie CoD jest całkowicie inny od Ił2 1946. WARTO POLATAĆ.
Gra ma błędy i to sporo ale cofając się do roku 2003 jak raczkował iłek to pamiętamy że błędów było równie dużo. Twierdzenia malkontentów że w BF2 czy Crysis na ich sprzęcie wyciągają 3 razy więcej klatek jest bardzo wielką pomyłką i bzdurą totalnie nam nie przydatną. Pisząc nam, mam na myśli miłośników lotów wirtualnych, którzy od wielu lat zasiadają przed kompem żeby polatać a nie postrzelać czy potestować nową grę (jakąkolwiek). Tacy niech lepiej głosu nie zabierają, ich opinie są bezwartościowe i szkodzące ogółowi . Nie interesują mnie opinie ludzi którzy mierzą klatki i wychwytują tylko błędy. Gra ma ogromny potencjał i wcześniej czy później zamie miejsce starego dobrego iłka. Już teraz widać jak szybko przybywa serwerów i ludzi latających online.
Zapraszam do ponownego zweryfikowania swojej opinii o tej grze, często wyrobionej na bzdurnych wypowiedziach pseudo pilotów.
Ja na obecną chwilę dla Cliffs of Dover mówię wielkie TAK. Idę testować dalej wraz z innymi z EKG. Codziennie wieczorkiem.