Autor Wątek: Co to za samolot?  (Przeczytany 4601 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kerato

  • *
  • Lepiej jeść biały chleb nad morzem czarnym niż...
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 16, 2011, 01:38:45 »
 Zgłaszam błąd.
  związane min. z nieszczelnością niby hermetycznej kabiny, brakiem ogrzewania,
Powinno być: "...związanych miedzy innymi z nieszczelnością "niby" hermetyzowanej kabiny, brakiem ogrzewania...

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 16, 2011, 09:57:05 »
10 kwietnia 1941 r. 31 IAP wysłał z Kowna na przechwycenie niemieckiego samolotu rozpoznawczego trzy MiGi. Wszystkie trzy samoloty się rozbiły, piloci zginęli. Samoloty waliły się w korkociąg, jeden po drugim. Podejrzewano, że piloci tracili przytomność z powodu niedotlenienia (niefunkcjonalności lub braku umiejętności obsługi instalacji tlenowej). Pułk ten był jedną z "najlepszych" jednostek WWS, jako jeden z pierwszych otrzymał MiGi -a wyszło, że dla trzech zabitych pilotów był to pierwszy lot "wysokościowy". Co ciekawe, okazało się też, jakoś tak przy okazji, że super uber wirnik sprężarki wykonany jest z materiału o zdecydowanie zbyt niskiej wytrzymałości (jakby śmierć Jekatowa niczego nikogo nie nauczyła)...

Ponadto pułap średni walk nad Ostfrontem ustawiłbym na 2500-3000 metrów, być może nawet niżej. A znana z literatury nieumiejętność zestrzeliwania Ram czy też mityczność owego celu to najprawdopodobniej efekt indolencji sowieckich pilotów. Każdy, umiejętnie prowadzony,  sowiecki myśliwiec powinien spokojnie dać sobie z nią radę.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Ponury

  • Gość
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 16, 2011, 10:13:58 »
Eeee tam, Leon, to wszystko to siusiak, lepiej przypomnij casus próby państwowej na wyżyłowanych dla pokazu prototypach sowieckich myśliwców kiedy to próbowano stworzyć własny wysokościowy samolot przechwytujący, i było bardzo głupio bo najlepsze osiągi zaprezentował lecący dla porównania stary, wyżyłowany i serwisowany "jakośtobędzie" Spitfire z Murmańska który został w spadku po herbaciarskiej jednostce rozpoznawczej. To dopiero były jaja...
Do czasu wchłonięcia niemieckich i brytyjskich technologii i know-how pod koniec lat `40, sowiecka technologia w większości przypadków prezentowała wiedzę na poziomie sejmowej komisji PiS d/s czegokolwiek.
I nie obawiałbym się, jak to wcześniej tu wymieniono, o brak ogrzewania w kabinie MiG-3. Ogrzewania to akurat bywał nadmiar...
Zresztą, Ławoczkin nie był specjalnie lepszy- nie pamiętam już ile tam było stopni w środku, ale też było fajnie.

Offline Kerato

  • *
  • Lepiej jeść biały chleb nad morzem czarnym niż...
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 16, 2011, 10:56:12 »
 Właśnie ogrzewania.... podobno MiG 3 w sensie dosłownym opiekał narządy reprodukcyjne pilota. Jak to się działo, dzięki czemu? (jaja na Twardo, hehe) 

Czesio

  • Gość
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 16, 2011, 11:47:32 »
No ładne sobie historyjki opowiadacie panowie. Tylko nie zmyślajcie proszę. MiG-3 nie miał kabiny hermetycznej, ani "niby hermetycznej". Wprawdzie był jeden egzemplarz wykonany w wytwórni nr 1 z taką kabiną w 1940 r. ale zarzucony został z powodu wybuchu wojny. Do lotów wysokościowych wykorzystywano automat tlenowy KPA-3P. Przyczyny wypadków z opisywanego przez Leona przechwycenia doszukiwałbym się w prozaicznym braku załadowania instalacji tlenem, co jest najbardziej prawdopodobne. Co ciekawe ostatnio podobnego przeznaczenia urządzenie zawiodło pilota Craptora.
PS. Jakie samoloty brały udział w próbach porównawczych, bo chyba nic z serii I-220?  :002:

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Co to za samolot?
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 16, 2011, 19:49:00 »
Nawet nie zwróciłem uwagi na tą "hermetyczną" kabinę;).
Małe sprostowanie, pisząc z pamięci nazmyślałem wczoraj nieco  - nie wszystkie MiGi się rozbiły 10 kwietnia i nie wszyscy piloci zginęli. Jeden lądował awaryjnie po dwukrotnym wyjściu z korkociągu - samoczynnie wysunęła mu się jedna goleń podwozia, drugi skakał ze spadochronem gdyż nie był w stanie wyprowadzić MiGa z korkociągu. trzeci pilot zginął wraz z samolotem.
Śledztwo prowadził Koczetkow - piloci mieli popełniać elementarne błędy pilotażu, wykonywali gwałtowne manewry na niskich prędkościach i dużym kącie natarcia. Dodatkowo - pilot, który zginął, na MiGu-3 nigdy wczesniej nie latał a na MiGu-1 wykonał 13 lotów po kręgu (sic!, pułk miał MiGi od grudnia/stycznia).


Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...