Zapewniam, że rozróżniam błędy konstrukcyjne czy też projektowe (bryła, wyważenie, chłodzenie silnika, wytrzymałość konstrukcji lub jej poszczególnych elementów - jaka była prędkość max dopuszczalna nurkowania dla np. ŁaGGów, Ła, czy też Jaków?, itp) od problemów technologicznych - np. odpadające poszycie Jaka-3 i Ła-7 wynikające z błędnej kompozycji substancji klejących (dlatego napisałem, że je pomijam), czy też zbyt niska wytrzymałość mechaniczna łopatek sprężarki w AM-35A, wynikająca z właściwości zastosowanych materiałów, jakość obróbki i wykończenia elementów konstrukcyjnych lub powierzchni itp. itd.... Otarłem się jakoś o wykształcenie techniczne, mam nadzieję, że na tyle aby prawidłowo to rozróżniać.
Polecam, też czytanie ze zrozumieniem - nie wyszydzałem sowieckich maszyn, napisałem tylko, że moim zdaniem, nie "latały dobrze", nawet jeżeli uznamy, je za "ładne". Tylko po to aby wykazać nieprawidłowość cytowanego wcześniej, i przypisywanego Sowietom, powiedzenia. Nie zapominam też, w jaki sposób i kiedy zaprojektowano i testowano te maszyny, kto i jak podejmował decyzje o ich wprowadzeniu do produkcji, oraz kosztem czego i kogo. Moim zdaniem, i nie tylko moim, przyjęcie na uzbrojenie całego pokolenia myśliwców A.D. 1940-41 to mniejsza lub większa pomyłka.
Roberta M. i Waldemara T. czasem czytuję ale zdecydowanie bardziej cenię sobie możliwość lektury instrukcji eksploatacji, raportów z jednostek i badań oraz książek m.in. Michaiła M., Andrieja S., Dymitrija Ch., Marka S., Michaila B...