@Kelso: Pani jeździ po 3City takim BMW, że widac od razu że "Pani nic nie musi". Wiec się lepiej za dużo nie zastanawiaj, u nas na forum np. od tego można zniknąć...
@powyżej:
oczywiście że samolot posiada takie rozwiązanie, z całym szacunkiem, ale chyba nietrudno się tego domyślić. Nawet nie jedno w tym przypadku. Tu jest właśnie problem, dlaczego nic nie zadziałało, nawet grawitacyjnie- dlatego właśnie z Seattle jedzie ekipa dochodzeniowa.
Baj de łej, na Tubie można sobie obejrzeć pouczający film o tym jak to (jak zwykle) szkiełko i oko inżynierów policzyło i wymyśliło rozwiązanie awaryjnego "zrzucania" podwozia na 767, ale na próbie statycznej się nie otworzyło bo ktoś nie przewidział że klapa osłony w pewnym położeniu może zablokować oponę i cały wózek zarazem...
Podobna sytuacja była zresztą kiedyś i u nas, jak lądował -29 na dwa punkty bo się goleń główna przycięła z klapą osłony...