Autor Wątek: Temat usunięty przez ACTA  (Przeczytany 11125 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Temat usunięty przez ACTA
« dnia: Stycznia 20, 2012, 16:15:35 »
Słyszeliście o ACTA? http://www.youtube.com/watch?v=kZOK-O15li8
Już zablokowali Megaupload oraz Megavideo, w Holandii dostawcy internetu mają jeszcze 10 dni, by zablokować ludziom dostęp do The Pirate Bay, inaczej będą musieli płacić po 10k Euro za każdy dzień zwłoki.
Na tej stronce macie zgromadzone dużo więcej info na ten temat http://www.facebook.com/pages/NIE-dla-porozumienia-ACTA-w-Polsce/299603150092489
« Ostatnia zmiana: Stycznia 23, 2012, 08:04:58 wysłana przez Kusch »
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

qrdl

  • Gość
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 20, 2012, 20:29:32 »
O ACTA to ja nawet w swojej książce pisałem i niestety pisałem proroczo hehehehehe.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 20, 2012, 20:37:11 »
A co to za książka?

A co do Megaupload i innych... Jak na innym forum szukałem jak wrzucać innym pliki, to znalazłem post z paroma stronami linków do tego typu serwisów :) Klęska urodzajów. Padną megaupload'y, będą inne...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.


Ponury

  • Gość
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 21, 2012, 01:56:31 »
Ta książka to ściema. Nie ma ani słowa o chudo ani kutarate. R.K.S. CHUWDU też ani słowa.
No ale co się dziwić, jak autor lubi nosić arabskie gogletm to trudno o sport wyczynowy...

qrdl

  • Gość
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 21, 2012, 12:40:39 »
Ponury, Ty wredna Parówo. A niby kto przysłał mi kosz róż w dniu wydania tej wspaniałej, nowatorskiej i odkrywczej pracy?! Kto do mnie przychodził na uczelnię i bił.... pokłony?!? Opamiętaj się Parówo Ponura i nie idź tą drogą  :banan.
Oczywiście ACTA nie ma za wiele wspólnego z teorią sportu, jednak w Dodatku rozbudowuję metodologię badawczą źródeł internetowych, semiosfery  :karpik.

Tako rzecze,
Zaratustra

Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 21, 2012, 13:13:53 »
Nie ma ani słowa o chudo ani kutarate. R.K.S. CHUWDU też ani słowa.
Kurczę, jak to się w końcu pisze: RKS CHUWDU czy HUWDU? Jako psychofanatyk, który co mecz siedzi na żylecie mam szalik z wyraźnym nadrukiem HUWDU. Czy zostałem oszukany przez bazarowego handlarza?
Cytat: Sir Fred Hoyle
Space isn't remote at all. It's only an hour's drive away, if your car could go straight upwards


Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 22, 2012, 11:22:01 »
DDOS i tyle według mnie.

Offline Dare

  • APAsq
  • *
  • #5 - WBCI
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 22, 2012, 12:19:05 »
Kiedy pisałem tamtego posta, nie było jeszcze nic wiadomo na ten temat. Nawet jeśli to nie atak, to efekt poniekąd został osiągnięty - sprawa ACTA została nagłośniona.

Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 22, 2012, 14:15:32 »
No dobrze, ale powiedzcie mi taką rzecz:
Megaupload zamknięty, goście odpowiedzialni za to aresztowani. ACTA ma wejść w życie. Jest to jakaś straszna rzecz dla wolności w Internecie.

Z drugiej strony nie aresztowali kilku zapaleńców z garażu, tylko biznesmenów pełną gębą. Pliki na serwerach nie były darmowymi kopiami z licencjami publicznymi. ACTA nie tylko ogranicza sieć, bo jak każde prawo jest niedoskonała, ale także przyczynia się do ograniczenia złodziejstwa. Chyba każda strona ma trochę racji.

Osobiście jestem za zostawieniem Internetu w spokoju. Nie widzę technicznych możliwości kontrolowania, ograniczania, cenzurowania sieci, ale z drugiej strony jeśli ktoś wytworzył określone dobro to powinien mieć prawo do rozporządzania nim wg. własnego uznania. Jeśli chce z niego czerpać korzyści, to niech odpowiednie służby pilnują żeby mógł to robić, a "wolni internauci"" go nie oskubali z potencjalnych zysków. Wolność to nie złodziejstwo. Jeśli jednak przyjmiemy, że wolność to możliwość kopiowania bez ograniczeń cudzego dzieła to nie wróżę temu systemowi wielkiej przyszłości.

Nie rozumiem też pewnej kwestii. Z tego, co mi wiadomo, to "na użytek prywatny" mogę legalnie sobie ściągnąć cokolwiek z sieci. Jeśli jednak swoim zachowaniem spowoduje, że plik będzie można ode mnie pobrać to jestem już ścigany. Czyli rapidy- tak, P2P - nie. Dla mnie to jest kompletnie nielogiczne. Do tego zawsze odnoszę to do konika Palikota, czyli marihuany. Dla mnie to znaczy, że mogę sobie na użytek prywatny kogoś okraść, natomiast jak będę słuchał Pink Floyd`ów ściągniętych z Internetu, to broń Boże nie mogę zapalić zioła bo mnie wsadzą na rok. Czyli uwalić się nie można, za to można sobie zostać złodziejem.
L'ordre règne à Varsovie!

Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 22, 2012, 14:54:34 »
Widzisz Tichy...ten burdel z ACTA ma troszkie głębsze dno. Nie dotyczy tylko  własności intelektualnej w sieci ale także wszelkich praw patentowych i właściwie tutaj zaczyna się "śliska sprawa" wide..poszukaj sobie o bauerach w Juesej (jeszcze możesz znaleźć te informacje), obudzili się z ręka w nocniku po przetrzepaniu ich plonów przez odpowiednie służby. Nagle okazało się, że jakaś firma dłubiąca w genetyce zabawiła się w Boga i uzurpuje sobie prawa do kilku ździebeł "przyniesionego przez wiatr" zboża. Swojego czasu były ogłaszane zbiorowe bankructwa miejscowych rolników. Ten sam bajzel dzieje się w Niemczech (genetyczne "poprawiane" świnie/pasze). ACTA da panom bogom prawo Boga. polecam w niedzielny wieczór obejrzeć sobie "Furię" z Mel'em Gibson'em. Taki mały przedsmak gnoju. Poza tym avatar Twój zobowiązuje  :118:

qrdl

  • Gość
Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 22, 2012, 14:59:16 »
Tichy na Prezydenta!
No, w końcu ktoś wam powiedział prawdę. Jest tak, że ACTA ma być dla NAS, dla KONSUMENTA, ma NAM zrobić dobrze. A jak? W prosty sposób. Będzie nas CHRONIĆ przed słabą jakością produktów, w tym wypadku słabej jakości piracką kopią filmu przekonwertowanego do 1/5 swojej początkowej wielkości, gry z crackiem, która nam nie będzie się chciała odpalić lub będzie miała wirusa i takie tam. Nie kumacie? Albo tandetny bitrate w mp3. Z tym trzeba skończyć.
Jedno minie tylko trochę Tichy martwi.... że jak ktoś ci wrzuci na pole kontrabandę, to się już nie wytłumaczysz, że nie chciałeś i że nie wiedziałeś.
Moim skromnym zdaniem walka się toczy o cenzurę prewencyjną a nie rzeczywiste karanie winnych. Skoro p2p umożliwia wymianę pirackich kopii, to wywalić to w kosmos i wszystkich pozamykać. Sam korzystam z tego narzędzia nierządu ściągając DCSy. Ja jednak wolę, żeby złodzieje byli ścigani imiennie a nie na zasadzie prewencji. W podobny sposób można wyłapywać spacerujących mężczyzn wieczorami po parku, bo jakiś procent to zapewne gwałciciele, albo potencjalni gwałciciele. I parafrazując niegdysiejszą mądrość: trzeba ogólnie wszystkich facetów pozamykać, bo mają potencjalne narzędzie gwałtu w spodniach przy sobie.

Tako rzecze,
Zaratustra

ps. Tichy, nie pobieraj, a jak wiesz o kimś kto pobiera nielegalne treści, to zawiadom władzę. Proste :-)

Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 22, 2012, 15:17:48 »
http://www.wykop.pl/link/1015315/acta-amp-panika/ - może Burak nie jest jakimś wielkim autorytetem, ale jednak jest dość ciekawy głos w dyskusji, choć niekoniecznie odkrywczy
"Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał."

"Fanatyk to ktoś kto nie może zmienić zdania i nie zmieni tematu."
                                                                                                 Sir Winston Churchill

Odp: Odp: Spiskowa teoria dziejów...
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 22, 2012, 18:22:46 »
@Boczek - w Polsze mamy bardzo podobne prawo dot. nasion. Nie można np. sprzedawać ziarna siewnego jako paszowe i wbrew mniemaniu o polskim burdelu strasznie się tego pilnuje. Po targach chodzą kontrole lotne i walą takie kary, że rolnik może pójść z torbami. Chodzi o specjalne, opatentowane odmiany pochodzące z prywatnych i państwowych stacji hodowli nasion. Podobnie w przypadku samosiewu można mieć kłopoty i na nic tłumaczenie, że się samo zrobiło. Więc ACTA niewiele w tym temacie zmieni.

@Ubermensch - no prezydentem to ja nie chcę być ;-). Fucha słabo płatna, stresująca, trzeba robić błędy ort., albo się obrażać na inne państwa, poza tym mam już dyplom.
Co do ochrony to jest tak jak z seksem bez gumki - wchodzisz na własne ryzyko, a przecież nie da się zakazać zaprzestania uprawiania go bez prezerwatywy. Po prostu trzeba logicznie myśleć (o ile istnieje pojęcie logiki w działaniu ludzkim). 

Może rzeczywiście tak jest, że chodzi o cenzurę. Niedoskonałość ACTA to właśnie to, że wali na odlew - wszyscy winni bo mają narzędzie do popełnienia czynu karalnego. Ale ja nadal twierdzę, że podstawą nowoczesnych społeczeństw jest fundamentalne prawo do własności prywatnej i możliwie najskuteczniejsza jej ochrona. Państwa bez własności przerabialiśmy i nic z nich nie wyszło, a marzenia "wolnych internautów" o wspólnocie intelektualnej jest czystą utopią. Faktem jest, że każdy ma do takich marzeń prawo i ma prawo do ich realizacji. Powstają więc programy, utwory i dzieła, które są dostępne publicznie bez jakichkolwiek ograniczeń. Mają swoich wyznawców i nikt się do tego szczególnie nie przyczepia. Większość jednak wymyśla coś nie dla idei, ale dla chęci zysku, czyli czerpania korzyści ze swojej pracy. Właśnie ci są szczególnie narażeni na bandytyzm w postaci piractwa i dlatego trzeba ich chronić. To, że dysponując wielkimi zasobami wpływają na ustawodawstwo i paprzą na swoją korzyść prawo to inna sprawa. Po prostu potrzeba równowagi i harmonii.
Niech mi nikt nie opowiada o szlachetności kopiowania cudzych dzieł i niech mi nikt nie wpiera, że jak zamkną piętnastolatka za dwie mp3 ściągnięte z sieci na dwieście lat to będzie uczciwie i zgodnie z obyczajem.
Wahadło wychyliło się niebezpiecznie w stronę producentów, a że natura nie znosi takich stanów dlatego trwa protest. Każda strona ma swoje racje, każda ma coś mądrego i słusznego do powiedzenia, brak jest sędziego w tej sprawie i znów w jego role wchodzi pieniądz, czyli sędzia bardzo stronniczy. :-)

Nie pobieram z sieci praktycznie niczego, bo mnie to nie bawi. Grać to gram w Il`a, płyty z całą muzyką, jaką chciałbym sobie posłuchać nabyłem, systemy operacyjne mam legalne, oprogramowanie do pracy dostałem od pracodawcy, a gadżety mam w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. W sumie to konsument ze mnie mierny. Jedynie to bym spiratował, jakby kiedyś była taka możliwość W124 bo tęsknie po tym wynalazku.
L'ordre règne à Varsovie!