Autor Wątek: Ummm... plagiat!!!  (Przeczytany 12231 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ponury

  • Gość
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #30 dnia: Lutego 15, 2012, 00:14:30 »
FG42 też się pojawił. Oczywiście po jedynie słusznej stronie...

tomek1988

  • Gość
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 15, 2012, 00:42:29 »

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 15, 2012, 10:33:18 »
W większości to normalna, współczesna broń z jakimiś dodatkami, albo i tego się nie chciało. Tutaj u mnie biją ich o głowę serie Obcy/Predator z niedościgłym wzorem dobrze zrobionej broni do filmu SF czyli M41a.
Razor, nie wtrącałem się, bo to, co napisałeś, było "nic dodać, nic ująć" - nawet mnie zaskoczyłeś tym Margolinem, bo tego nie miałem w swojej książeczce - więc nie uwierzę, że nie wiesz, że pod Pulse Rifle z Obcego kryje się klasyczny gangsterski rozpylacz Thompson?

Poza tym to rzecz gustu, najwyraźniej nie jestem wielkim fanem sci-fi, dlatego broń w starwarsach jest dla mnie OK, bo właśnie tak podejrzanie znajoma. W/g mnie MG34 wygląda wystarczająco groźnie nawet dla futurystycznego imperium...
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 15, 2012, 10:47:35 »
...bo tego nie miałem w swojej książeczce - więc nie uwierzę, że nie wiesz, że pod Pulse Rifle z Obcego kryje się klasyczny gangsterski rozpylacz Thompson?
Nie tylko - za granatnik robi skrócona (w zasadzie sam mechanizm - komora zamkowa i czółenko, lufa i magazynek skrócono) strzelba śrutowa SPAS-12. Tyle, że wykorzystano mechanizmy istniejącej broni, łącząc je w sensowny sposób i wstawiając w obudowę - która całkowicie zamaskowała Thompsona M1A1 (któremu zresztą zdemontowano kolbę - w M1928A1 był odłączna, w M1A1 trzeba było ją po prostu odkręcić). Zresztą nawet okładki chwytu wymieniono na inne, bardziej pasujące do "broni przyszłości".

Różnica mniej więcej taka jak pomiędzy zbudowaniem porządnej repliki Tygrysa na podwoziu T-34, a zamontowaniem na końcu lufy zwykłego T-34-85 niemiecko wyglądającego hamulca wylotowego i namalowaniu mu krzyży.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 15, 2012, 11:28:21 »
W kwestii broni to w SW kompletny brak inwencji by zrobić coś fajnego. W większości to normalna, współczesna broń z jakimiś dodatkami, albo i tego się nie chciało. Tutaj u mnie biją ich o głowę serie Obcy/Predator z niedościgłym wzorem dobrze zrobionej broni do filmu SF czyli M41a

A co tu można wymyslić wielkiego, skoro sama broń nie zmieniła się zbytnio od jakichś 400 lat. Ot, lufa, kolba, spust (cyngiel) :)

miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 15, 2012, 11:59:36 »

Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #36 dnia: Lutego 15, 2012, 12:15:25 »
Cytuj
W/g mnie MG34 wygląda wystarczająco groźnie nawet dla futurystycznego imperium...

O tak! Jak najbardziej! Powinni jeszcze dodać MG-42 i dla mnie komplet. :D

Cytuj
Choćby to:

http://www.youtube.com/watch?v=jRHlY5X2YFE

Ale tu też jest lufa, cyngiel, kolba, a na koniec mamy mordobicie. :P

Z fajnych filmów sci-fi jakie oglądałem ostatnio, tak a`propos wykorzystania futurystycznych narzędzi walki, to była to "Ofensywa w Ardenach" (czy jakoś tak ?). Film z lat 60. Peiper jechał sobie w wozie cyrkowym jak król Cyganów - to i pustynia gdzieś w Nevadzie, robiąca za Ardeny, najbardziej mi utkwiły w pamięci.
L'ordre règne à Varsovie!

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #37 dnia: Lutego 15, 2012, 12:35:30 »
Choćby to:

http://www.youtube.com/watch?v=jRHlY5X2YFE


 :121:



 No wiesz co :) Toż to klasyczny Winchester

i jeszcze to Ci chyba coś przypomina odnośnie broni z filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=EJkm1JuOoUM
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #38 dnia: Lutego 15, 2012, 15:23:22 »
Toż to klasyczny Winchester
Ot co! / Genau! / Bingo!

Wracając na sekundę do nieszczęsnych prequeli: gdybym ja projektował coś takiego, może pokusiłbym się na jeszcze bardziej "antyczną" pukawkę laserową, taki długolufowy "samopał", najlepiej ładowany 1-strzałowymi bateriami :D Pomyślcie jaki dopiero postrach wzbudzałby rycerz Dżedaj wpadający między takich laserowych muszkieterów!
Concept (c) by Rola. All rights reserved
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #39 dnia: Lutego 15, 2012, 16:02:36 »
To będzie nowy hit jeśli chodzi o broń w filmach o przyszłości http://www.keltecweapons.com/our-guns/shotguns/ksg/ . Nawet bez przeróbek wygląda kosmicznie.

tomek1988

  • Gość
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #40 dnia: Lutego 15, 2012, 16:04:41 »
Razor, nie wtrącałem się, bo to, co napisałeś, było "nic dodać, nic ująć" - nawet mnie zaskoczyłeś tym Margolinem, bo tego nie miałem w swojej książeczce - więc nie uwierzę, że nie wiesz, że pod Pulse Rifle z Obcego kryje się klasyczny gangsterski rozpylacz Thompson?

Razor kiedyś już o tym pisał :):

I na koniec coś "poręczniejszego" - co prawda nie z żadnej wojny, a typowo science-fiction, ale ze względu na ciekawe wykonanie i dbałość o realizm (realizm w S-F, ale "przytekściłem"  :020:) warte przytoczenia - M41a Pulse Rifle.



Broń powstała z połączenia przerobionego pistoletu maszynowego Thompson i skróconej strzelby SPAS 12 (która udaje 30mm granatnik) oraz dodatkowych elementów - nowa kolba, obudowa, atrapa licznika nabojów itp.



Doczekała się ona kilku stron internetowy i "poważnych" opisów technicznych:

http://www.m41a.com/



http://www.tk560.com/m41a.html
http://www.pbase.com/sharpuscm/pulse_rifle

- można tam m.in. znaleźć opis i fotki jak to powstawało w szczegółach. Ta produkcja zasługuje na wg mnie uwagę ze względu na fakt, że zadbano o stworzenie czegoś "fantastycznego", a jednocześnie w miare realistycznego - co jest czyms co ja osobiście nazywam szacunkiem dla widza. Jako przeciwieństwo można podać wysokobudżetową superprodukcję serii "Gwiezdne Wojny" gdzie oddziały szturmowe Imperium ganiają z laserami, które są udawane przez pistolety maszynowe Stirling (bez żadnej charakteryzacji) z wyjętymi magazynkami.

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #41 dnia: Lutego 15, 2012, 17:17:56 »
Teraz zrozumiałem intencję Razora - aby filmowcy bardziej się wysilili i zaprojektowali coś, a nie dokręcali kolimator do C/96 "na odwal".
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #42 dnia: Lutego 15, 2012, 17:23:41 »
A co tu można wymyslić wielkiego, skoro sama broń nie zmieniła się zbytnio od jakichś 400 lat. Ot, lufa, kolba, spust (cyngiel) :)
Dopóki ludzie maja po dwie pięciopalczaste ręce i są zbudowani, jak są zbudowani to w kwestii chwytu i spustu nic się nie zmieni. Co do kolby to już różnie ... jeśli broń nie będzie wytwarzała odrzutu, a jednocześnie jej masa nie będzie duża - to kolba stanie się zbędna (zapewne dlatego "Szturmowcy" Imperium biegali z tymi Sterlingami mając złożone kolby).

Ponadto normalną tendencja jest miniaturyzacja sprzętu - stąd coś o większej skuteczności będzie raczej mniejsze niż będzie nabierało monstrualnych rozmiarów. Stąd "realniej" wygląda broń osobista rodem z serialu Kosmos 1999, niż jakieś monstrualnych rozmiarów "strzeladła" rodem z niektórych filmów S-F. Dlatego ten M41a ma dużo sensu - broń stosunkowo niewielka, łącząca mniejszych rozmiarach zarówno skuteczny karabin, jak i wielostrzałowy granatnik (którego mniejsze od obecnych pociski mają prawo wywoływać większy efekt).

W krytyce broni z Gwiezdnych Wojen nie chodziło mi o to, ze ma ona wyglądać jakoś zbyt "dziwnie", ale o to że twórcy nie wykazali zbytniej inwencji w tworzeniu tych akcesoriów. Pomimo ogromnego budżetu, kupy różnych bajerów będących wtedy w produkcjach S-F nowością, w przypadku broni poszli po najmniejszej linii oporu, jakby im "pary zabrakło".

Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #43 dnia: Lutego 16, 2012, 08:06:46 »
W krytyce broni z Gwiezdnych Wojen nie chodziło mi o to, ze ma ona wyglądać jakoś zbyt "dziwnie", ale o to że twórcy nie wykazali zbytniej inwencji w tworzeniu tych akcesoriów. Pomimo ogromnego budżetu, kupy różnych bajerów będących wtedy w produkcjach S-F nowością, w przypadku broni poszli po najmniejszej linii oporu, jakby im "pary zabrakło".

To nie tak. Nie jestem w stanie, tak z głowy, przytoczyć źródeł, ale coś tam czytałem, jak i oglądałem różne ''the making of" i wiem, że sprawy miały się zgoła inaczej.

Po pierwsze, budżet wcale nie był taki wielki, w wielu wypadkach faktycznie trzeba było pójść w prowizorkę i bardziej liczyć na kreatywność ekipy, niż ''wypasione'', efekty, których z resztą jeszcze wtedy nie było. To dopiero po sukcesie, jakim okazała się być Nowa Nadzieja, przyszły prawdziwe pieniądze

Po drugie, wspomniany tu kokpit Sokoła, hełm Vadera, walki myśliwców żywcem wzięte z II WŚ, czy wreszcie ''ztjuningowane'', współczesne bronie, na które tak narzekasz, to wszystko było jak najbardziej zamierzony zabiegiem.

Lucasowi chodziło właśnie o to, by widz, oglądając film, powiedział sobie - kurczę, ja to już gdzieś widziałem. Stąd mamy Mos Eisley, z jego obdrapanymi lepiankami, wyglądające jak miasto, gdzieś w arabskiej części Afryki, Jawów jako handlarzy-Nomadów, Jedi, żywcem wyjętch z klasztoru Shaolin, czy wreszcie tego ''nieszczęsnego'' MG34. Dla niego był to sposób na uwiarygodnienie tego uniwersum, sprawienie, byśmy poczuli się ''jak w domu'', stworzenie wrażenia, że to się mogło zdarzyć gdzieś tu, a nie w odległej galaktyce. Moim skromnym zdaniem znakomicie mu się to udało.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Ummm... plagiat!!!
« Odpowiedź #44 dnia: Lutego 16, 2012, 09:47:16 »
Ciekawa broń przyszłości była w Piątym elemencie:
http://www.youtube.com/watch?v=9pxjnl1yuXk
Może nie ze względu na bardzo futurystyczny wygląd ale bardziej z wachlarzu możliwości jaki prezentowała, który był bardzo mało futurystyczny. Dalibyśmy dziś radę taka zrobić :)
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM