Z posta na stronie wynika, że pokłócili się o kasę. Ja rozumiem, że Beczla ten projekt może przerastać, ale do cieżkiej choroby, to wciąż jest biznes i nie robi się takich wyskoków, wszystkie decyzje powinno się podejmować z dystansem i chłodną głową. Zresztą zaczyna mnie już też męczyć to jęczenie na temat tego, kto jaką jest osoba i do czego się nie nadaje i co u niego w życiu osobistym. Jak ktoś ze znajomych bierze rozwód, to dowiaduję się o tym mimochodem, a taki Luthier? Na każdym forum się już chwalił. Jak dla mnie to jest żałosne (nie że bierze rozwód, tylko że wszyscy wiedzą wszystko o jego osobistych problemach) i pokazuje jak nieprofesjonalni są ci ludzie. W firmie w której pracuje wszyscy ludzie, którzy poedjmują jakiekolwiek istotne decyzje, czy reprezentują firmę na zewnątrz maja kontraktowy zakaz posiadania profili na portalach społecznościowych i do głowy by nikomu nie przyszło, żeby publicznie mówić o swoim zdrowiu, czy problemach osobistych, bo takie rzeczy negatywnie rzutuja na wizerunek firmy. A już na pewno nikt nie przynałby się, że pokłócił się ze wspónikami o kasę!!!
Zaczynam mieć już nieco dość devów z krajów postkomunistycznych - wieczne bety, zero promocji produktów, fatalne relacje z community (wyjątkiem jest 777, ale może to tylko mnie dali masę samolotów za darmo, bo jestem taki fajny). Jeśli ktoś kiedyś założy Kickstartera na założenie studia robiącego simy, które będzie się składać z np Amerykanów, to będzie to chyba pierwszy projekt do którego się dorzuce.