Ze względu na problemy techniczne nie udało nam się polatać za długo na misji Uziela, więc wskoczyliśmy na serwer ukraiński.
Trzeba przyznać, że było ciekawie

Latanie na nieznanym gruncie jest bardzo ekscytujące.
Chłopaki na samolotach zajęli się obroną przeciwlotniczą, dzięki czemu śmigłowcom było dużo łatwiej anihilować Brygady Zmotoryzowane.
Nieplanowana wcześniej koordynacja działań, a naprawdę wyszła podręcznikowo. Kto by się spodziewał. Ale, to stare wygi. Mają, to we krwi.
Podobało mi się. Zaeboza!