Warto wspomnieć że wczoraj po raz pierwszy polatałem sobie na serwerze tanksim.pl MiGiem-21bis w bliskiej walce powietrznej na rakiety IR przeciwko maszynom nowszej generacji, co zaskakujące, inkasując łącznie przeszło 6 zestrzeleń na F-15C, Su-27 etc.
Jeśli chodzi o wrażenia z latania online, trzeba przyznać że jest to dość wdzięczny samolot w pilotażu, szybki, o dobrych charakterystykach rozpędzania i niezłej szybkości wznoszenia (przekraczającej 240m/s) i nieźle sprawujący się na wysokich pułapach. Nie korzystałem nawet z nadzwyczajnego zakresu dopalania CzR silnika R-25 - po prostu nie wiedziałem jak

Największe problemy sprawia faktycznie stacja ostrzegania SPO-10, gdyż informacja o zagrożeniach jest wysoce niedostateczna. Z drugiej strony niespecjalnie urywający tyłek zasięg radaru RP-21SMA sam w sobie moim zdaniem nie sprawia zasadniczo problemu póki nie rozmawiamy o pojedynkach BVR - o wiele większym z mojego punktu widzenia jest jego ograniczona strefa obserwacji (praktycznie tylko górna półsfera + ~30stopni prawo/lewo o ile pamiętam).
Jednocześnie trzeba dość jednoznacznie podkreślić że nie jest jednak tak że zestawem R-13M1*2 + R-60M*2 nie da się kompletnie nic ustrzelić. Jest to jak najbardziej możliwe, wymaga jednak sporej wprawy i wypracowania sobie dogodnej pozycji do ich odpalenia. Doświadczenie nabyte na samolotach szturmowych w tym zakresie w moim przypadku jak najbardziej się przydało. Oczywiście jeśli ktoś o zacięciu "kolekcjonera fragów" liczy na brylowanie w tabeli hall of fame to może się to okazać bardzo trudne. Tym niemniej jest możliwe dopisanie do rozkładu zestrzeleć kilku wirtualnych pilotów - nawet bardzo doświadczonych takich jak Troghv.
Najbardziej rozczarowujące okazały się - o dziwo - pociski rakietowe R-60M. Spodziewałem się po tych rakietach (w odróżnieniu od wcześniejszej wersji tj. R-60) możliwości porażenia celu z jego przedniej półsfery, okazuje się jednak że na MiGu-21bis z kompletnie dla mnie niezrozumiałych powodów jest to niemożliwe - chociaż ten sam pocisk odlanay z innych typów (np. MiG-29 czy Su-25) tak się właśnie zachowuje. Być może jest to kolejna drobnaniedoróbka ze strony ekipy Leatherneck Simulations.
Alternatywnie rozważałem zastosowanie jeszcze online zestawu R-3R*2 + R-60*2. Ta pierwsza, choć naprowadzana radarem, ma jednak relatywnie niewielki zasięg i teoretycznie może znaleźć zastosowanie, zaś jej użycie przeciwko wysokomanewrowym maszynom pokroju F-15C / Su-27 może wcale nie być takie proste (pomijając już obsługę RP-21SMA i odnalezienie celu).
Na koniec najlepsze - do przystąpienia do zabawy online wystarczyła mi w zasadzie kilkugodzinna zabawa przy zapoznaniu się z typem, zaś podczas lotów w zasadzie nie korzystałem z więcej niż kilkunastu funkcji / przełączników. Nawet nie potrafię jeszcze samodzielnie uruchomić i przygotować maszyny na CPPSie i wyręcza mnie w tym nieśmiertelne już LWin+Home.
To na razie tyle z pierwszych wrażeń online. Chętnych do lotów oczywiście serdecznie zapraszamy przy najbliższej okazji

