Skąd ta agresja? Pilsner zbankrutował? 
Nie przypominam sobie degradacji, chociaż z drugiej strony awansu też nie...
Może Korea?
To nie jest degradacja, imo `airman` to w lotnictwie odpowiednik szeregowca... Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi. Korei dziś nie polatam, bo nie mam nic joya ustawionego pod MiGa, a teraz nie chce mi się tego robić, bo wstałem dziś o 5 (tak, tak wiem, że inni też wstają, ale ja jestem nienawykły

).
Tako rzecze,
Zaratustra