Autor Wątek: Modyfikacje TM HOTAS Cougar  (Przeczytany 29228 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #90 dnia: Czerwca 24, 2013, 21:59:33 »
Życzę powodzenia. Jest szansa, że powstanie możliwość zastąpienia uszkodzonej elektroniki w Cougarze DMJoyem. Na viperpits co jakiś czas jest zapytanie o sterownik dla Cougara, niestety nie jest już produkowany, dlatego DMJoy może być alternatywą.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #91 dnia: Listopada 23, 2016, 00:47:30 »
Trochę odkopię ten stary wątek ;) Widzę że ludzie dalej kombinują jak zmodyfikować Cougara żeby nadążał za dzisiejszymi realiami. Warto obserwować tą stronkę, na razie nie ma konkretów odnośnie cen ale miejmy nadzieję że niebawem coś się w tej kwestii zmieni.

http://www.spec-tech-dmt.com/products.html

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #92 dnia: Listopada 23, 2016, 08:19:14 »
Interesujące.

Offline czart

  • *
  • 3.elt "Poznań"
Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #93 dnia: Listopada 23, 2016, 10:07:36 »
Mam i używam Cougara.
Zastanawiam się co dalej?
Może jednak przejść na Thrustmaster Hotas Warthog.
Problem tylko z podłączeniem DSS do nowego drążka sterowania.
W powietrzu są myśliwce, reszta to tylko cele powietrzne.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #94 dnia: Listopada 23, 2016, 10:35:44 »
Do Warthoga niestety nic nie podłączysz. Poza tym w tym HOTAS przepustnica i drążek to dwa niezależne urządzenia, każdego można używać osobno lub w zestawie. Jeżeli latasz głównie w Falcon BMS to jakoś nie widzę tam przepustnicy z A-10, za to drążek jak najbardziej. W Warthogu chwyt drążka jest dużo lepiej wykonany i bardziej zbliżony do oryginału.
Niestety Cougar jest już trochę archaicznym kontrolerem, co nie znaczy że nie użytecznym. Jeżeli mechanika drążka jest w porządku to można go nadal używać. Ja uwielbiam przepustnicę z tego zestawu i tylko dlatego go trzymam (na lepsze czasy). Mój egzemplarz ma niestety zajechaną kołyskę drążka i jedyne sensowne posunięcie to modowanie w stylu FSSB. Druga sprawa to problemy z kontrolerami w Cougarach, coraz więcej ludzi ma z tym problemy, mam nadzieję że doczekamy się kiedyś rozwiązania plug and play, które pozwoli wypiąć starą elektronikę i zastąpić nową. Ale grunt do dobry mod na tensometrach, bez tego ani rusz  ;)

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #95 dnia: Listopada 23, 2016, 11:34:09 »
Tutaj jest opisany sposób zastąpienia starego sterownika http://www.viperpits.org/smf/index.php/topic,10704.0.html
Tak jak wspomniał Freeman 13 można zrobić mod tylko pod przepustnicę Cougara na sensorach oraz nowej elektronice to jest możliwe. Drążek to jest już inna bajka.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #96 dnia: Listopada 23, 2016, 12:24:08 »
Freeman13 jeśli chodzi o sam drążek robiłem coś takiego:
il2forum.pl/index.php/topic,16683.330.html
Jeśli chodzi o przyciski sprawuje się dobrze i nie mam z tym problemów.
Co do kołysek to u nas też są już zjechane i ciągle mam w głowie mod na tensometrach tylko pytanie czy warto. Dobre tensometry, obróbka materiału i wkład pracy poświęcony na temat może okazać się nieproporcjonalny do rozwiązania FSSB R2, które teraz kosztuje 450 euro.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #97 dnia: Listopada 23, 2016, 12:52:53 »
Maciej pamiętam twój problem z drążkiem i to jak z niego wybrnąłeś, to był bardzo dobry pomysł. Ale pisząc o nowej elektronice do Cougara miałem na myśli coś jak takiego jak plan z DMJoy Damosa, który można by wpiąć w miejsce oryginalnej PCB. Mam nadzieję że kiedyś doczekamy się takiego rozwiązania. Idealnie było wyposażyć w osobne kontrolery drążek i przepustnicę, żeby można było ich używać osobno z innymi zabawkami.   
Ja póki co mam elektronikę w pełni sprawną więc potrzebuję tylko modu na tensometrach. Też mi ten temat nie raz spędzał sen z powiek. Od jakiegoś czasu współpracuję w tej kwestii z kilkoma osobami. Są to ludzie z Politechniki Świętokrzyskiej, kończyli wydział mechatroniki i bronili się pracami opartymi na pomiarach tensometrycznych. Jak im to pokazałem to dziwili się że ktoś chce tyle kasy za to rozwiązanie (FSSB) i twierdzą że jest to spokojnie do zrobienia za dużo niższe pieniądze. Patrząc na ich dotychczasowe ruchy w temacie jestem gotów w to wierzyć. Niestety na razie idzie to jak krew z nosa, każdy ma rodzinę, pracę, obowiązki. Ostatnio coś się ruszyło w tej kwestii ale na razie za wcześnie by wyciągać to na światło dzienne. Ponieważ mamy do dyspozycji układ pomiarowy z tensometrami z Saitek X-65F, wiadomo już dokładnie jak to jest zrobione i na jakiej zasadzie działa. Na pewno nie chcemy kopiować tego rozwiązania bo już teraz wiadomo że da się to zrobić tak samo dobrze i dużo niższym nakładem finansowym. Moim zdaniem cena FSSB R2 jest za wysoka. Wierzę, że da się to zrobić za dużo niższe pieniądze. Nie będzie może podparte wnikliwymi badaniami, wykresami, nie będzie zapakowane w super drewniane pudełeczko z certyfikatem jakości. Ale na pewno będzie działało na tyle dobrze, że z powodzeniem będzie można z tego korzystać. 
« Ostatnia zmiana: Listopada 23, 2016, 14:34:03 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #98 dnia: Listopada 23, 2016, 15:35:05 »
Jeśli będzie zrobiony mod oparty na tensometrach to myślę, że będzie sterownik do Cougara oparty na projekcie 3.14ter. Prace są już zaawansowane.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #99 dnia: Listopada 29, 2016, 11:06:08 »
Ponieważ dwa przyciski w moim drążku Cougara przestały reagować to powstał problem zlokalizowania uszkodzenia. Jest program analizujący wszystkie przyciski w Cougarze,  ale nie jesteśmy w stanie określić czy jest uszkodzony np. rejestr, przycisk czy kontroler. Po demontażu drążka można określić czy przycisk oraz przewody są nie uszkodzone i to wszystko. Dlatego gdy zainteresowałem się Arduino to chciałem zrobić tester do sprawdzenia drążka eliminując w ten sposób kontroler Cougara. Projekt powstał w stosunkowo krótkim czasie. Do testów zrobiłem model zastępujący elektronikę w drążku Cougara i na tym zakończyłem zastępując nie działający przycisk S2 pickle innym przyciskiem podłączonym do simIN oraz rezygnując z przycisku S3 pinky.
Obecnie pojawiła się szansa, że Piotr jest w stanie zrealizować kontroler dla Cougara, dlatego powróciłem do mojego testera. Wykonałem połączenia dla wtyku PS/2 w drążku z testerem. Nie można zdobyć gniazda dla tego wtyku, dlatego zrobiłem pojedyncze zastępcze gniazda z starego złącza. Dzisiaj podłączyłem drążek do mojego testera i działa. Okazało się, że jest uszkodzony w jakiś sposób rejestr dla przycisku S3 pinky oraz rejestr CD 4021 dla przycisku S2 pickle. Rejestr mogę wymienić. Zrobię schemat połączeń do rejestrów wszystkich przycisków oraz hatów. Jest dokumentacja wyprowadzeń pod tym linkiem http://cougar.flyfoxy.com/circuits.php  Sprawdzałem omomierzem wyprowadzenia na PS/2, u mnie jest na pin 5 +5V, na pin 4 zapis/odczyt, pin 3 dane, pin 2 GND, pin 1 zegar.
Pytanie jak zrobić kontroler. Tak jak sugerował Freeman 13 dobrze gdyby był kompatybilny z starymi rejestrami CD 4021 oraz umożliwiał połączenie z ekspanderami MCP 2317 po I2C tak jak to zrobił maciej http://il2forum.pl/index.php/topic,16683.330.html  pytanie czy jest to możliwe. Stare rozwiązanie nie jest I2C, może program rozpozna linię danych z drążka i się przełączy na odpowiedni interfejs. Szkic połączeń załączę później.

Tester połączony z modelem drążka.


Tester połączony z drążkiem.


Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #100 dnia: Listopada 30, 2016, 10:45:00 »
Freeman13 przesłałem na maila inf. na temat mojego modu. Masz na pw zapchaną skrzynkę odbiorczą.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #101 dnia: Grudnia 01, 2016, 22:17:05 »
Upolowany Cougar właśnie przyjechał. Oczywiście podłączyłem go tylko na moment by zaraz rozkręcić na kawałki i przyjrzeć się płycie głównej. Oparta na dość leciwym już procesorze 8bitowym ST92T163. Przetworniki A/C są 8 bitowe, chociaż na 100% jest tam zaimplementowane filtrowanie, które wygładza sygnał i VKB JoyTester pokazuje wartość step jako 1, czyli niby 16bit. To samo było w przypadku Arduino z jego 10 bitowymi przetwornikami i cyfrowym filtrem.
Postaram się porobić trochę pomiarów, głównie dla potomności. Może przydadzą się komuś podczas naprawiania joysticka.
A właśnie, ma ktoś może z Was upaloną płytę główną? Ciekawe co w nim tak pada...
Na płytce jest zewnętrzna pamięć Flash, której zawartość właściwie możnaby odczytać. Jeśli pada procesor, to raczej będzie problem z jego zdobyciem.

Jeszcze kwestia wtyku/gniazda drążka. Aż ciężko uwierzyć, że TM chciał inwestować w jakieś indywidualne projekty wtyczek. Mi to wygląda na klasyczny Mini-DIN 05, jak SM05 w tym linku:
http://www.tme.eu/pl/Document/4a032790fd0e0ff66054fafac0f5f58d/MDC-00X.pdf
W TME mają tylko 6 pinowe, ale jak widać na rysunku, ten centralny plastikowy pin jest przesunięty. Usunięcie pinu 6 nie wystarczy.
Poszukałem u Mousera i już trochę znalazłem:
http://eu.mouser.com/Connectors/Audio-Video-Connectors/DIN-Connectors/_/N-778d5?P=1yzvegrZ1yvgcgz
Oglądając rysunki techniczne mam jednak pewne obawy. Niby jest to standard DIN, ale wydaje się, że przesunięcie centralnego pinu jest różne w różnych modelach.
MD-50SP wygląda najbliżej temu co widzę w uchwycie Cougara. Szkoda, że nie ma wersji męskiej do kompletu.
Dorzucę któryś model do następnego zamówienia i sprawdzę, czy będzie pasować.


Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #102 dnia: Grudnia 02, 2016, 07:42:09 »
Maciej z naszego forum ma uszkodzony kontroler do Cougara, można go poprosić.
Gdyby udało się zdobyć komplet SM05 byłoby super. Z wtykami trzeba uważać, można złamać nóżkę.
Bardzo się cieszę, że jest szansa na mod dla Cougara. Na forum Viperpits pojawia się od czasu do czasu informacja na temat uszkodzonych kontrolerów. Niektórzy próbowali je naprawiać, ale się poddali. Powstały zastępcze rozwiązania oparte na Arduino jako mody. Coś podobnego zrobił maciej z naszego forum, ale wymienił CD 4021 na ekspandery. Generalnie posiadacze uszkodzonych Cougarów kupują drążki Warthoga i dorabiają kontrolery do przepustnicy Cougara. Przepustnica od Warthoga nie jest popularna.
Wadą Cougara jest mechanika. Też się tym zajmowałem. Obecnie jest szansa, że Freeman 13 rozwiąże ten problem, jest na etapie testów.
Wracając do mojego problemu z drążkiem to miałem problem z lokalizacją uszkodzenia. Omomierzem można sprawdzić układ tylko do wejścia rejestru. Aby określić czy uszkodzony jest rejestr czy kontroler trzeba mieć narzędzie dla testu. Oprogramowanie Cougara ma program Cougar Buttons and Logical Flag state, ale tym programem możemy stwierdzić czy haty oraz przyciski działają czy nie. Maciej z forum wymienił u siebie wszystkie rejestry CD 4021 i to nie pomogło miał uszkodzony kontroler, dlatego zaprojektował nowy na Arduino.
Wymiana CD 4021 jest trochę kłopotliwa, dlatego zaprojektowałem tester do sprawdzanie elektroniki w drążku aby mieć pewność czy kontroler Cougara jest sprawny. To tyle historii.
Można pomyśleć o elektronice dla Cougara mam na myśli kontroler dla joysticka oraz dla przepustnicy, ale opartej na innym przetworniku (nie na potencjometrze), ale to wymaga czasu oraz wiedzy.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #103 dnia: Grudnia 02, 2016, 11:01:51 »
A właśnie, ma ktoś może z Was upaloną płytę główną? Ciekawe co w nim tak pada...
Na płytce jest zewnętrzna pamięć Flash, której zawartość właściwie możnaby odczytać. Jeśli pada procesor, to raczej będzie problem z jego zdobyciem.

W moi wcześniejszym Cougarze który finalnie powędrował do Damosa, padł właśnie procesor albo oprogramowanie. Moja wiedza wtedy nie pozwalała mi na dokładne zdiagnozowanie problemu. Jeżeli masz możliwość zgrania zawartości pamięci FLASH która jest na płycie to było by dobrze. Chociaż wydaje mi się że ta pamięć służy tylko do przechowywania profili z mapowania drążka i przepustnicy w dedykowanym oprogramowaniu. Z  tego co kojarzę to główne oprogramowanie siedzi w procesorze i to może być źródło prolbemu. Ciekawe czy da się wyciągnąć z działającego kontrolera taki wsad? Kojarzę że sam procesor jeszcze dwa-trzy lata temu był możliwy do kupienia.

Odp: Modyfikacje TM HOTAS Cougar
« Odpowiedź #104 dnia: Grudnia 02, 2016, 11:35:16 »
Tak jak wspominał Vito, jestem na etapie testowania mojej modyfikacji na tensometrach. Bazuję na gotowcu wymontowanym z Saitek X-65F oraz na drugim rozwiązaniu z użyciem tensometrów z wagi łazienkowej. Na chwilę obecną mogę potwierdzić że idea zastosowania klejonych tensometrów foliowych jest jak najbardziej słuszna. Bazuję na tym schemacie (znalezionym w sieci):



Po zmontowaniu układu z czterema tensometrami w mostku i podłączeniu do kontrolera w miejsce osi X i Y wszystko działa bez zarzutu. Kalibracja potencjometrem GAIN pozwala na ustalenie pozycji centralnych obydwu osi. Osie reagują płynnie i liniowo na sygnał z tensometrów naklejonych na odkształcany materiał. Jednak mostek tensometryczny jest zbyt czuły, drążek reaguje praktycznie na nacisk palcem, dlatego temat wymaga jeszcze sporego dopracowania. Na razie największym problemem z jakim trzeba się zmierzyć jest regulacja sygnału wychodzącego z mostka Wheatstone'a. Na chwilę obecną nie bardzo wiem jak to zrobić. Pierwszym pomysłem jest zastosowanie tylko dwóch tensometrów czynnych w mostku, wtedy na wyjściu uzyskujemy tylko połowę sygnału który mamy w mostu z czterema tensometrami. Jednak wtedy mostek trzeba zrównoważyć rezystorami i tu pojawiają się pierwsze problemy. Otóż wtedy znaczenie ma praktycznie każde połączenie w mostku, długość czynna połączeń, odległość pomiędzy rezystorami a tensometrami, nawet dotknięcie przewodów wychodzących z mostka na wzmacniacz ma swój efekt w zachowaniu się osi X i Y. Jednym słowem trudno jest uzyskać stabilny sygnał na wyjściu układu. Osie pływają na wskutek wspomnianych zakłóceń. W mostku z czterema tensometrami tego problemu nie ma, jednak układ jest wtedy bardzo czuły. Wnioskuję że korzystniejsza była by regulacja na poziomie elektronicznym, ale nie bardzo wiem jak to ugryźć. Może macie jakieś sugestie w tym temacie? Innym rozwiązaniem które traktuje jako ostateczność jest zrezygnowanie z regulacji siły nacisku i zrobienie całego modu tak aby reagował na z góry określoną siłę, którą trzeba ustalić na jakimś optymalnym poziomie. Z tego co widzę tak jest zrobiony FCC. Nie ma w nim bowiem możliwości regulowania czułości drążka, tak jak ma to miejsce w modach FSSB.
Postaram się przez weekend zebrać wszystkie konkrety do kupy i przedstawić to co udało się na chwilę obecną zrealizować. Opiszę to w tym wątku bo chyba nie ma sensu zakładać kolejnego tematu dotyczącego modyfikacji Cougara.