Autor Wątek: DCS: UH-1H model lotu  (Przeczytany 13059 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 08, 2013, 19:38:50 »
W takiej konfiguracji na Ka-50 latałem tylko raz (pierwsze loty), ale pamiętam, że nie miałem większych problemów... tutaj problemy są. Ka-50 nawet bez zabawek jest stabilniejszy. Ale zobaczymy jak będzie się zachowywał UH-1 po poprawieniu FMu.

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 08, 2013, 23:59:17 »
Myślę, że poprawienie FMu za wiele nie zmieni - tu potrzeba drąga z długą sztycą i wielką precyzją i tyle. Da się jednak tego nauczyć i wcale nie potrzeba żadnych customowych wajch, tylko sporo samozaparcia. No i należy zapomnieć wszystko, co się umie z Ka-50, będzie mniej bolało.

Ogólnie pod względem sterowania, to najtrudniejszy symulator w jaki kiedykolwiek grałem i zarazem najbardziej cieszący, jak już się coś udaje.

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 09, 2013, 15:56:38 »
Cytuj
Ogólnie pod względem sterowania, to najtrudniejszy symulator w jaki kiedykolwiek grałem i zarazem najbardziej cieszący, jak już się coś udaje.
No to spróbuj bk-117 by nd art & technology  do X-plane9 . Jeśli ktoś tego próbował długo wcześniej to do Hueya miał porządną zaprawę.
Osobiście uważam ze poziomy odwzorowania modelu lotu obu smiglaków są na podobnym poziomie. Z tym że Bk-117 powstał juz z 3(?) lata temu.Kto spróbuje polatać przekona się sam.
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 09, 2013, 21:06:38 »
Latałem, jak dla mnie Huey jest dużo bardziej wymagający jeśli chodzi o FM. Chociaż wolałbym porównać Bk-117 z Hueyem po zapowiadanej zmianie FM.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 09, 2013, 21:17:58 »
Latałem, jak dla mnie Huey jest dużo bardziej wymagający jeśli chodzi o FM. Chociaż wolałbym porównać Bk-117 z Hueyem po zapowiadanej zmianie FM.

Ten FM to już nico zmienili w tej ostatniej mini łatce, ale dojdzie jeszcze "take off asists".
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 09, 2013, 21:41:28 »
Nie było żadnych zmian FM Hueya w ostatniej łatce.

Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 09, 2013, 22:13:28 »
Chfylunia....

Nie po to zapłaciłem 160 zyla (czy nawet więcej) żeby teraz mieć zabawkę z czystego FSXa. Coraz więcej "specjalistów od EfEm" się pojawia...

Tak napisał mmaruda , trzeba mieć porządny kontroler żeby zakosztować tego "seksu". Duża rozdzielczość i chyba najważniejsze - duża dźwignia z odpowiednią rozdziałką. Drążek i orczyk to podstawa. Ze skokiem można sobie poradzić.

Po ponad 3 latach całkowitej absencji w lataniu, wsiadłem do UH-1 (bo w końcu się takowy pojawił). W sumie to ten dodatek mnie obudził, jako symulotnicznego śpiocha. Zacząłem od szufladowego MS Sidewinder Precision PRO. Było delikatnie  mówiąc - ciężko. Szybciutko zorganizowałem sobie odpowiednią aparaturę. Troszku na szybko, troszku wyrafinowanie.  A teraz najciekawsze - nie mogłem w przeszłości znaleźć czasu na dokończenie projektowanego joya i co? Przez ponad rok płaczu typu "nie mam czasu", "jeszcze trochę odpowiednich materiałów", "zygam na wszystko co kupne" etc etc - eureka!
Znalazł się czas i odpowiednie materiały, wojna matką wynalazków.

Jedno Wam powiem. Do tego modułu potrzeba bardzo dokładnego kontrolera (to raz). Z dużą rozdzielczością osi na stosunkowo mały zakres wychyłu. Dwa - nie ma co narzekać. Nawet jeśli jest na wyrost "wyśrubowany" FM to nadal jest super. Specyfika latania na trzepaczkach wymaga "czucia tyłkiem". Nigdy przed monitorem nie zasmakujemy tego zjawiska w 100%. Efekt trzeba oddać winny sposób. To nie War thunder. Nie każdy nada się do tego rzemiosła po 2 kwadransach i 4 kieliszkach.

Pozdro.

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 09, 2013, 23:53:32 »
Nie no, zara, nie róbmy informacyjnego bajzlu, bo się ludzie pogubią.

1. Nie było w ogóle żadnych zmian w Hyziu odkąd się pojawił. Jedyna mowa o zmianach w FM, to taka, że filmiku tutorialowe (te pierwsze, nie te poprawione) były robione na starszej wersji, gdzie FM ponoć był jeszcze mniej stabilny.
2. Dobry kontroler tutaj pomoże, ale nie jest konieczny. Ja latam na CH i skoro nawet taka ciapa trzepaczkowa jak ja umie się nie zabić podczas lotu i nawet umie zawisnąć i posadzić to bydle na FARPie albo platformie wiertniczej, to każdy się nauczy. Grunt to nie grać na gazie - wczoraj osiadłem po ledwie 2 piwkach i było słabo, dziś na świeżo już w normie.

Co ciekawe, te filmiki były robione na też na sprzęcie od CH i ziomek tam trzyma maszynę twardo za mordę - czyli trzeba ćwiczyć i może poustawiać krzywe, ale cierpliwość i opanowanie grają tutaj pierwsze skrzypce, a nie walec od TM za 1,5 kafla.

3. Nie będzie żadnego "take off assist", rozważają dodanie uproszczenia w rodzaju "dampeningu" (nie wiem jak to po naszemu) coś jak w Sharku, ale nic oficjalnie nie powiedziano jak to ma wyglądać i ile ma pomóc.
4. FSXa to z tego nie będzie, eksperci od FMów są wszędzie, ale z tego co widzę, biadolące duszyczki co mówią, że się nie da, są na forum ED szybko gaszone i obdzielane poradami. Ci zaś co już ogarnęli, prują się, żeby FM już nie ruszać, bo ten pozwala im zachować swój elitarny status, czy jakoś tak... :)

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 10, 2013, 00:12:47 »
Po dwóch kwadransach to najwyżej będziesz dopiero łapał w jaką stronę co ew. wychylić by się nie rozbić, nie mówiąc nawet o lądowaniu tam gdzie się chce. Wiele osób niestety zraża się do Hueya właśnie przez jego trudność w locie - niestety w dużej mierze to też wina kontrolerów. Lepiej wcześniej sprawdzić, czy nie ma się zbyt dużych luzów i wszystko pracuje jak powinno. Bez tego będzie b.ciężko, ale z drugiej strony - widziałem posta, że gościu dla tego UH-1H sprzedał swój motor by kupić sprzęt do latania i nowego PC, więc można i tak :].

Ps.
Panowie, była mała zmiana, pisał o tym ExilBivol (chodziło tylko o zmianę dot. startu, teraz nie mam czasu przeszukać), tak samo jak Take off assist też rozważają: http://forums.eagle.ru/showpost.php?p=1741180&postcount=17 , ale btw. co to za frajda latać na ułatwieniach. Nie to Forum.  8)
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 10, 2013, 01:29:37 »
FM nie jest ani trochę wyśrubowany- przy odpowiednich ustawieniach osi (kilka razy o tym pisałem tutaj na forum) da się relatywnie łatwo dyktować maszynie warunki. Ja po ok 15 minutach walki z linearnymi osiami poddałem się kiedy zauważyłem, że ruch mojego joysticka mierzony dosłownie  w milimetrach w grze mierzony jest w centymetrach (przy Top Gun Afterburner NIE DA SIĘ np. uzyskać kontrolowanego zawisu- będzie bujać na boki, bo ludzkie ciało nie jest wstanie wychylać drążka o 0.2mm w kontrolowany sposób, a nawet gdyby się dało, to potrzeba niezłego sprzętu który to odczyta). HTR miał świetną opcję w ustawieniach- przeliczało się długość drążka naszego kontrolera w cm na ustawienia czułości w HTR. Po ustawieniu curvature na 20 mogłem robić to co widać było na filmach przeze mnie zamieszczonych praktycznie bez żadnego treningu w DCS (wcześniej oczywiście latałem bardzo dużo m.inn. w tym FSX którego używają "specjalyści od FM). Ten Huey nie jest wcale bardziej wymagający, tylko jest skalibrowany pod pełnowymiarowe controllsy i to powinno być wręcz jasno zakomunikowane przez developerów moim zdaniem- ludzie by się nie zniechęcali.

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 10, 2013, 02:44:49 »
SamekB - to było zakomunikowane przez devów, tylko te ich posty są rozrzucone po masie różnych wątków, które kwitną jak grzyby po deszczu. Nieco tam bajzel na forum.

YoYo - to co rozważają, to jak pisałem nie "take off assist", ma to być podobne do tej opcji z P-51 ale dotyczyć owego "dampingu", czyli zmiękczenia (?) responsywności kontrolera. Zapewne będzie to taki sam suwak, ale nie będzie miał nic wspólnego ze startem. Jak dla mnie spoko opcja, bo frajda z takiego ułatwienia może być taka, że niektórzy będą w ogóle w stanie latać. Jak już było wspomniane, wszystkie kłopoty w ogarniania są częściowo spowodowane ułomnością naszych kontrolerów. Jak ktoś będzie grał z tą opcją na Logitechu, to chyba nie można mu mieć za złe.

Ja tam uważam, że powinni zrobić filmik, jakieś dev notes, czy inny leading edge training, który wyjaśniałby w szczegółach ich filozofię konfiguracji kontrolera. Czym dokładnie latali i jak ustawili, na jakie ruchy drążka się to przełożyło. Gadanie, że ustaw sobie jak ci wygodnie, to akurat słaba opcja, bo tutaj potrzeba tak z 8 godzin ostrego latania, żeby stwierdzić, czy jest wygodnie, czy nie.

Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 10, 2013, 12:35:58 »
Jeśli chodzi o zmiany w samym FM to dzisiaj jeden z testerów potwierdził, że trwają cały czas prace nad Vortex Ring State. http://forums.eagle.ru/showpost.php?p=1752650&postcount=3

Nie miałem za wiele czasu polatać od kiedy kupiłem Huey'a, ale większość wypadków jakie miałem była spowodowana właśnie tym efektem. Przy podchodzeniu do lądowania spadałem jak kamień bo przesadziłem ze zniżaniem. Jak dla mnie zegar z prędkością pionową mógłby zajmować pół deski rozdzielczej :).

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 10, 2013, 13:55:24 »
Tak, VRS i efektywność stabilizatora pionowego jest na tapecie u nich obecnie. VRS raczej nie powinien być zauważalny przed przekroczeniem -800fpm. Z kolei jak się zacznie latać dokładnie według książki - nawet tak szalonej jak szkolna USAF, to rzadko wchodzi się w rejon gdzie występuje ryzyko VRS obecnego modelu lotu.

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 10, 2013, 15:47:10 »
Najnowsze doniesienia od EvilBivola głoszą, że ma być stabilniej i ma mniej bujać, ale to żaden tam trick, tylko następstwo poprawek wprowadzonych do belki stabilizującej, czy jak to się po naszemu nazywa (to takie oprócz śmigłą na maszcie - wybacznie brak wiedzy). Ogólnie mówią, że sporo pracują z pilotami i starają się tak ustawić FM, żeby pokrywał się z tym co mówią piloci UH-1H. Myślę, że o FM możemy być spokojni.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: UH-1H model lotu
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 11, 2013, 22:10:49 »
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl