Krzywe w BMS są faktycznie dziwne, ale da się do nich przyzwyczaić. Trzeba tylko trochę polatać. Teraz już masz z kim.

Tankowanie to odwieczny problem. Przykładem mogę być ja. Jako rekrut 13, kilka dobrych lat temu, strasznie się bałem tankowania. Nie wychodziło mi, przerywało, przestrzeliwałem itp...
Przyszedł czas zaliczenia z Qbą i co? Powtórka!

Następnym razem wyluzowany zaliczyłem od razu- w zakręcie.
Później zapomniałem o tankowaniu. Latało się i latało. Czasem jakieś tankowanie w misji, czasem nie. Później wyszedł BMS. Znowu dużo latania mało tankowania.
Ale tankowania wychodzą. Reasumując- tankowanie Viperem jest jak jazda na rowerze. Raz Ci się uda to załapiesz o co chodzi.
Kiedyś ktoś mi powiedział, że jak podchodzi do tankera to trzyma drąga w samych palcach. Mi to pomaga. Jak trzymam go całą dłonią to się z nim siłuję. Dwa palce wystarczą. Może i Tobie to pomoże.