Trochę to pisanie, że nowy model Ferrari jest do niczego bo nam się tak wydaje

. Panowie, takie dywagacje niestety mało wnoszą z pkt. użytkowego, chociaż dla niektórych może i mogą być cenne o ile ma się techniczne wykształcenie.
Dlaczego? To nie jest nowy produkt. Na rynku jest on od 2013 (a testy były i wcześniej, zdaje się nawet od 2009 w ramach pierwszych projektów do domowego użytku), więc na pewno jakby coś się działo i waliło to już by to się zadziało i było o tym głośno. Jak ktoś chce, to na ED jest cały o nich wątek:
http://forums.eagle.ru/showthread.php?t=119419. Ma już 51 str. i nie ma ani jednego opisanego problemu (a przed zakupem go sobie wartowałem) z przecieraniem się łożysk, czy też spaczeniem się materiału (wiek dziecięcy ma już zatem za sobą). Wszystko jest tutaj bardzo solidne, a przynajmniej robi takie wrażenie. Nie zapominajcie też, że to nieco inny przedział cenowy. Pedały Slav (mówię o wersji Bf-109) to wydatek z przedziału w okolicach 425$ zdaje się + siłownik 35$, co przy dzisiejszym kursie to prawie 1611 + 132 zł = 1743zł , MFG to 360 Eu = 1366zł (wraz z Vat, nie wiem jak u Slav'a czy to z Vat, czy trzeba jeszcze tutaj go doliczyć). To też nieco tak jak porównanie dwóch samochodów z rożnych segmentów. Slava pedały może są i lepsze, ale tez i droższe. Przesiadka jednak u mnie ze Srajtka.... to zmiana zupełnie klasy i jakości sprzętu. Tutaj mamy porównanie Slav vs MFG ale też dużo czytania:
http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3977757/Slaw_VS._Milan_the_battle_of_t . Dla każdego coś na jego portfel ;>. Ja widzę, że materiałowo i pod względem działania to orczyk MFG pracuje mi świetnie i jest niesamowicie płynny plus dokładny (coś jak przesiadka z joya Logitecha na TH Warthog, więc skok jest dla mnie naprawdę ogromny). Nie uważam, że zapieranie się o pedały jest jakieś je męczące. Pewnie jak się mocno skręci sprężynę trzeba się dobrze zaprzeć, osobiście mam poluzowane mocno, że mogę prawie jednym palcem je przesuwać z lekkim oporem czym bliżej maksymalnego wychylenia (tak to działa tutaj). Rutkov, jak chcesz porównać swoje Bf-109 do tych zapraszam, masz blisko :]. Oczywiście, na tym typie pedału trzyma się inaczej nogę niż w typie F-16. Przesiadka przyszła łatwo i jest do ogarnięcia. Przy F-16 jest więcej miejsca na nogi, można sobie trzymać byle gdzie, tutaj już trzymamy w zasadzie cały czas na pedale. Zresztą szykuję z czasem osobny tekst więc na pewno wrzucę go na stronę z opisem wrażeń. Oby służył lata.