Autor Wątek: MFG Crosswind rudder pedals  (Przeczytany 7484 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MFG Crosswind rudder pedals
« dnia: Sierpnia 02, 2013, 15:58:16 »
Jeśli ktoś z Was w najbliższym czasie przymierza się do zakupu orczyka to warto śledzić ten temat:

http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3782056/1

Tutaj jest mały review i porównanie z Simped F16:

http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3782056/1

Przyznam że biję się trochę z myślami na temat mojego ostatniego zakupu... Zanim trafiłem w sieci na te informacje zdążyłem kupić Combat Rudder Pedals Saiteka z których na_razie jestem zadowolony, ale faktem jest że ich wykonanie i działanie mechanizmu jakoś specjalnie nie powala na łopatki.
Po tych filmach można wywnioskować że mamy raczej do czynienia z ciekawszym produktem, sensory halla i spore możliwości konfiguracji pod względem ergonomii są dużym plusem.
Nie do końca podoba mi się design (głównie chodzi o kolory) ale to jeszcze chyba nie jest ostateczna wersja produkcyjna, więc może się jeszcze coś na tym polu zmienić.
Z tego co doczytałem cena tych MFG Crosswind ma oscylować w granicach 250 euro plus wysyłka itd. Sądząc po jakości wykonania i możliwościach to ta kwota jest raczej do przyjęcia.
Pisownia! Mekki.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2013, 18:00:07 wysłana przez Mekki »

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 02, 2013, 16:34:00 »
Oba linki są identyczne.

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 02, 2013, 16:39:00 »
Przepraszam, mój błąd... :| Poniżej poprawiony link z review i porównaniem.

http://forum.il2sturmovik.com/topic/759-rudder-pedals-your-wet-dreams/

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 19, 2016, 15:26:56 »
Hejka,
po przygodach z moimi pedałami ;> (na szczęście naprawionymi http://il2forum.pl/index.php/topic,17753.0.html ) postanowiłem jednak przymierzyć się do zakupów czegoś nowego tak na wszelki wypadek i niejako już bez stresu, że coś mi się zwaliło i na szybcioch trzeba wymieniać na byle co.

Zainteresował mnie dość mocno orczyk MFG Crosswind ("Bf-109 style") robiony małymi seriami na zamówienie (też jak Slav), tym razem w Chorwacji.

Finalnie - transakcja dogadana więc na pewno się podzielę wrażeniami jak dojdą (ale to za 1,5 miecha zapewne). Co ciekawe MFG obecnie wprowadza wersję grafitową, to najnowsze fotki:





Info http://mfg.simundza.com/products

MFG zamierza produkować ten orczyk w 3 kolorach: biały (ale trzeba myć stópki, ja często latam na boso ;) i pewnie z czasem żółkną ) no i właśnie nowe - grafitowy ciemny i jasno szary.

Dodatkowo MFG wprowadzi do sprzedaży dodatkową przedłużkę do TH Warthog, jakby ktoś chciał sobie postawić nieco niżej obudowę joysticka:



Ps. sam swoje będę sprzedawał, ale to dop. za jakiś czas, wtedy wrzucę ogłoszenie w dział z ogłoszeniami ( te: http://www.saitek.com/uk/prod/compedals.html ).
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 02, 2016, 18:54:15 »
Niespodzianka. Okazuje się, że długo czekać nie musiałem. Orczyk dotarł dziś. Powiem tak - kopara mi opadła. Toż to waży z 4-6 kg czego się nie spodziewałem. To nie jest wcale tak, że to jakiś lipawy plastik czy coś.
Materiałowo i dotykowo to przypomina mi coś na wzór tytanu, nawet jest zimne w dotyku i dość ciężkie.
Wrażenie robi naprawdę bardzo dobre wykonanie i wszystko jest tutaj dopasowane co do mm. Teraz nie mam kiedy, ale do łikendu złożę to i ustawię (bo to nie tylko podłączenie, trzeba jeszcze doinstalować stery i skalibrować sobie urządzenie).
No i podoba mi się szachownica, niby Chorwacja, ale pasuje jak ulał pod naszą lotnicza kokardę. Same ruchy wydają się bardzo precyzyjne.







Filmik po wypakowaniu z pudła: https://www.youtube.com/watch?v=PAFRWIV4jQU

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 03, 2016, 09:31:11 »
Zacnie to wygląda :o
Co ciekawe na twoich fotach to tworzywo wygląda lepiej niż na tych materiałach reklamowych producenta. Ile ostatecznie wszystko kosztowało (razem z przesyłką)? Poza tym gratulacje i dawaj koniecznie znać jak to działa ;)

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 03, 2016, 12:13:18 »
Napisz jak odczuwalny jest opór pod stopami i czy analogicznie do wychyłu ?

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 04, 2016, 21:31:22 »
Siła oporu to złożony temat, zależy od tego jakiej wkładki CAM używamy (coś podobnego jest w drążkach VKB)

Są 3 wkładki (jedną chyba dokupywało się osobno) dokładny opis dla CAM 4,5,6
http://mfg.simundza.com/assets/downloads/CAM%20Presentation.pdf

Oprócz tego możemy ustawiać siłę docisku sprężyny i położenie sprężyny. Zewnętrzne położenie powoduje zwiększenie siły oporu, przy zbliżaniu się do  maksymalnego wychylenia (blisko centrum siła oporu pozostaje podobna)

Tutaj teoria i ciekawe porównanie orczyków w tym MFG
https://www.youtube.com/watch?v=z5QGIGU_B-A

Kalibrować trzeba po każdej zmianie kąta ustawienia hamulców, jeżeli rozkręcimy pedały śrubami, żeby zmienić kąt nachylenia (tak było przy starym firmware).
Orczyk zapamiętuje kalibracje po podłączeniu do innego komp. Kalibracja jest prosta min/max wychylenie i gotowe.

Używałem poprzedniej wersji tego orczyka i zauważyłem tylko dwa minusy
-brak force feedback:)
-prawdziwy znaleziony na siłę minus to trzeba stawiać dwie stopy jednocześnie
bo orczyk przechyla się jak dźwignia pod ciężarem jednej (chyba że mamy orczyk przykręcony do podłogi)

Pierwsze co się "rzuciło w oczy" to trzeba mieć bardzo stabilne "siedzisko" bo przy maksymalnych wychyleniach telepie się  fotel (to zależy też od masy ciała).
Orczyk zależnie od ustawienia wymaga dużo siły przy maks wychyleniach, ale to tylko dobrze świadczy o tym sprzęcie.

Ogólnie to trudno porównywać do innych orczyków, bo używałem
tylko samoróbek. Może YO YO napisze coś o wrażeniach.

Zdaje się że planowana jest też wersja F16 tego orczyka
strona 6
http://mfg.simundza.com/assets/downloads/MFG%20Newsletter%20March%202015%20general.pdf

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 05, 2016, 18:24:20 »
Jeszcze niestety nie złożone nawet. Jutro będę miał więcej czasu więc jutro będę mógł to wszystko poinstalować. Na pewno swoimi wrażeniami się podzielę.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 06, 2016, 18:50:24 »
Zmontowane wreszcie:

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 08, 2016, 18:18:46 »
YoYo - ja z innej beczki :) Z tego co czytałem o pedałach (i tutaj mogę się mylić, ale i sam Simundza tak sam stwierdził) materiał to HPL - sztywne twarde drogie :)
Bardziej jednak od materiału interesuje mnie montaż samych pedałów do całości - mianowicie łożyska tam zastosowane oraz sposób ich zamocowania :P
Jakie (mniej więcej) oraz w których miejscach ich mocowanie jest wg. Ciebie krytyczne.

Od razu mówię, nie będę kopiował jego produktu - szalony nie jestem :) chcę wiedzieć jak ew. poprawić swoją konstrukcję bazując na ideach znacznie bardziej wymyślnych i sprawdzonych ;)

Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 15, 2016, 19:31:25 »
Na tym video jest to dokładnie pokazane.
https://www.youtube.com/watch?v=HbOAXS3Uefk

Slaw

  • Gość
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 16, 2016, 22:05:03 »
Witam.
Z tego powodu, że produkujemy podobne rzeczy, można pomyślieć, że krytykuję konkurencję. To nie jest prawda. Dla tego nie omawiam te kwestję na innych forach. Ale prawda jest ważniejsza.
Z punktu widzenia mechaniki. Takie osadzenie i zamocowanie (ściąganie) łożysk dla inżyniera (i każdego, kto ma wykształcenie lub wiedzę techniczną)  - jak nie znanie alfabetu dla nauczyciela języka Polskiego. Brak podstawowej wiedzy technicznej. W filmiku w poprzedniej wiadomości na 2:18 widać i słychać (nie będę tu tłumaczyć). W naszej produkcji można uszkodzić gwint, za mocno skręcając łożyska (jeśli siła rąk pozwoli), ale łożyska będą zawsze nie uszkodzone i będą płynnie chodzić. Miłanu brakuję podkładki - dystansu na wszystkich jego blokach łożyskowych (są tak że inne rozwiązania).
I z elektroniką nie wszystko tak, jak opowiada. Ale niech ktoś inny powie o tym. Ja, w oczach innych, jestem osobą zainteresowaną w tej sprawie. Ale to nie prawda. Mówię to tylko dla obywateli państwa, w którym mieszkam, bo prawie nie sprzedajemy nasze pedały do Polski.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 16, 2016, 22:50:33 »
Dla mnie najmniej pewnym elementem wydaje się mocowanie pedałów. Piszę to jako posiadacz sprzętu Slawa, z pedałami Crosswind nie miałem do czynienia. U Slawa jest mocna podpora pod samymi pedałami, u MFG "wiszą" one w powietrzu a sam element umocowany jest na dwóch śrubach, dodatkowo cały panel z pedałami jest moim zdaniem zbyt wąsko przytwierdzony w części centralnej pedałów. Praca nóg na pedałach związana jest ze sporym naciskiem na nie i obawiam się że taki regularny niesymetryczny nacisk będzie powodował co najmniej luzowanie mocowania jeżeli nie zmęczenie materiału i możliwe pękanie go w miejscach wpustu śrub. Oczywiście mogę się mylić, ale odbieram taki sposób mocowania jako mało przemyślany i w moim odczuciu samo trzymanie nóg na pedałach nadwyręży konstrukcję. Miałbym chyba większe zaufanie do metalu jednak, choć jak zauważono materiał użyty przez MFG wydaje się solidny. 
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: MFG Crosswind rudder pedals
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 17, 2016, 12:05:18 »
Trochę to pisanie, że nowy model Ferrari jest do niczego bo nam się tak wydaje :P. Panowie, takie dywagacje niestety mało wnoszą z pkt. użytkowego, chociaż dla niektórych może i mogą być cenne o ile ma się techniczne wykształcenie.

Dlaczego? To nie jest nowy produkt. Na rynku jest on od 2013 (a testy były i wcześniej, zdaje się nawet od 2009 w ramach pierwszych projektów do domowego użytku), więc na pewno jakby coś się działo i waliło to już by to się zadziało i było o tym głośno. Jak ktoś chce, to na ED jest cały o nich wątek: http://forums.eagle.ru/showthread.php?t=119419. Ma już 51 str. i nie ma ani jednego opisanego problemu (a przed zakupem go sobie wartowałem) z przecieraniem się łożysk, czy też spaczeniem się materiału (wiek dziecięcy ma już zatem za sobą). Wszystko jest tutaj bardzo solidne, a przynajmniej robi takie wrażenie. Nie zapominajcie też, że to nieco inny przedział cenowy. Pedały Slav (mówię o wersji Bf-109) to wydatek z przedziału w okolicach 425$ zdaje się + siłownik 35$, co przy dzisiejszym kursie to prawie 1611 + 132 zł = 1743zł , MFG to 360 Eu = 1366zł (wraz z Vat, nie wiem jak u Slav'a czy to z Vat, czy trzeba jeszcze tutaj go doliczyć). To też nieco tak jak porównanie dwóch samochodów z rożnych segmentów. Slava pedały może są i lepsze, ale tez i droższe. Przesiadka jednak u mnie ze Srajtka.... to zmiana zupełnie klasy i jakości sprzętu. Tutaj mamy porównanie Slav vs MFG ale też dużo czytania: http://simhq.com/forum/ubbthreads.php/topics/3977757/Slaw_VS._Milan_the_battle_of_t . Dla każdego coś na jego portfel ;>. Ja widzę, że materiałowo i pod względem działania to orczyk MFG pracuje mi świetnie i jest niesamowicie płynny plus dokładny (coś jak przesiadka z joya Logitecha na TH Warthog, więc skok jest dla mnie naprawdę ogromny). Nie uważam, że zapieranie się o pedały jest jakieś je męczące. Pewnie jak się mocno skręci sprężynę trzeba się dobrze zaprzeć, osobiście mam poluzowane mocno, że mogę prawie jednym palcem je przesuwać z lekkim oporem czym bliżej maksymalnego wychylenia (tak to działa tutaj). Rutkov, jak chcesz porównać swoje Bf-109 do tych zapraszam, masz blisko :]. Oczywiście, na tym typie pedału trzyma się inaczej nogę niż w typie F-16. Przesiadka przyszła łatwo i jest do ogarnięcia. Przy F-16 jest więcej miejsca na nogi, można sobie trzymać byle gdzie, tutaj już trzymamy w zasadzie cały czas na pedale. Zresztą szykuję z czasem osobny tekst więc na pewno wrzucę go na stronę z opisem wrażeń. Oby służył lata.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl