Autor Wątek: DCS WWII: Europe 1944  (Przeczytany 70808 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DCS WWII: Europe 1944
« dnia: Września 01, 2013, 20:57:28 »
Cieplutki news, Luthier z ekipą zwaną RRG Studios zapowiada flight sim oparty na przyszłym, DCS'owym silniku EDGE. Początkowo planują teatr Europy od roku 1944 z ewentualną możliwością rozszerzenia do Wojny Koreańskiej. Będzie to produkt free to play, na identycznej zasadzie jak obecny DCS World. Kickstarter rusza piątego września, wtedy też ma pojawić się więcej informacji. Znaczy zrobią, jak ludzie się zrzucą, na coś, czego nie ma ale ma być super hiper be sure two years.

http://forums.eagle.ru/showpost.php?p=1855052&postcount=1
Ryzen 7 5800x3d, Gainward 4080 Phoenix, 32 Gb RAM, Samsung 980 Pro 1Tb, 4 x SSD, Hotas Warthog, TrackIR 4, HP Reverb

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #1 dnia: Września 01, 2013, 21:03:35 »
Chciałbym zobaczyć wpierw EDGE, a po drugie Luthier pokazał na co go stać z Kłodą, więc ja na razie bez emocji raczej podejdę do tego pomysłu.
Poza tym co to za RRG Studios? Wygląda na to, że to ich pierwszy sim. Ew. może to zlepek ludzi po 1C ale tej ekipy, która siedziała nad Kłodą i nie dotrwała do końcowego super patcha ;>.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #2 dnia: Września 01, 2013, 21:30:21 »
Mnie się podoba podejście: beta -> preorder -> pełna wersja.
No, ale jak ktoś tak pisze...

Cytuj
About RRG Studios

RRG Studios brings over 10 years of experience with WWII flight simulations to the table. Staffed with flight sim veterans that worked on the greatest WWII flight sim series of the 21st century, we literally wrote the book on the new generation of flight sims.

...to chyba mój portfel sam powinien się otwierać ;-)

_michal

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #3 dnia: Września 01, 2013, 23:05:26 »
Chciałbym zobaczyć wpierw EDGE, a po drugie Luthier pokazał na co go stać z Kłodą

To nie do końca tak było. To Oleg pokazał na co go stać z Kłodą. Luthier pracował nad Koreą, Oleg odszedł (lub został zmuszony do tego przez 1C), a Luthier został wysłany na front wschodni by naprawić co się dało. Jak widać nie bardzo się dało cokolwiek zrobić. Tak przynajmniej ja to widzę.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #4 dnia: Września 01, 2013, 23:24:32 »
To nie do końca tak było. To Oleg pokazał na co go stać z Kłodą. Luthier pracował nad Koreą, Oleg odszedł (lub został zmuszony do tego przez 1C), a Luthier został wysłany na front wschodni by naprawić co się dało. Jak widać nie bardzo się dało cokolwiek zrobić. Tak przynajmniej ja to widzę.

Raczej siedzieli obaj nad tym, przy czym Olo szefował. Niestety do dziś pamiętam posty Luthiera na temat że "ten sim to ma i ten sim to wspiera i nie macie racji" praktycznie w każdym temacie, kłamstwa w żywe oczy, gdzie potem wylewały się na żółtym forum pomyje i dowody, że jednak to nie do końca tak i ogólnie olewka community w czymkolwiek, a dość często tam zaglądałem jak mnie CoD wciągnął. Jasne, niech to ciągnie, może coś z tego wyjdzie jako ew. następca BoS'a, chociaż znając 777 Studios będą to rozwijać i ciągnąć do 2020 ;).
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

_michal

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #5 dnia: Września 02, 2013, 00:10:30 »
Zobaczymy. Dla mnie lepiej, by były dwa konkurujące simy, niż jak za czasów iłka tylko jeden.

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #6 dnia: Września 02, 2013, 08:14:54 »
Kłamca, krętacz i oszust - to myślę o panu, który przez długi czas zwodził i łudził szczęśliwych nabywców kłody. Nie dajcie się nabrać po raz wtóry...
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #7 dnia: Września 02, 2013, 08:57:18 »
Tu jest jeszcze kompilacja kilku wypowiedzi luthiera - http://forums.eagle.ru/showpost.php?p=1855550&postcount=676

Pomysł ogólnie nie jest zły (rozdzielenie DCS:World od DCS:WWII z możliwością przenoszenia modułów z obu środowisk; Mustang i Dora jako elementy nowego środowiska; nowe drugowojenne GUI, itd.), ale można być słusznie sceptycznym odnośnie realizacji.
W zależności od tego jak pójdzie im KS gra ma być gotowa mniej więcej w ciągu roku ("+/-" dodatkowy czas na nowe mapy jeżeli zostaną osiągnięte określone cele kampanii). Startową, podstawową mapą ma być Normandia, a darmowy rdzeń gry (podobnie jak w przypadku DCS:W) będzie zawierał kilka samolotów do polatania. Rozgrywka będzie nastawiona na gracza pojedynczego, czyli otrzymamy misje pojedyncze i kampanie historyczne dla każdego z samolotów.
Bez odpowiedniego wsparcia ze strony KS gra ma i tak powstać, ale z mniejszą zawartością, szczególnie w sferze "naziemnej".

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #8 dnia: Września 02, 2013, 09:09:26 »
To jako lingwista, znawca semantyki i ogólnie wredne bydle nieco się poczepiam. Mogę?

Cytuj
"The simulation is based on the award-winning DCS engine"
- słyszałem, że np Cryengine zdobył masę nagród, ale jedyne co mogłem znaleźć o DCS World, to nagroda za clean software (nie zawiera wirusów itp).

Cytuj
"Other features such as the dynamic weather and seasons, comprehensive training, robust multiplayer , a powerful mission and campaign editor, as well as a mission replay system, pilot log book, and other features will all add up to incredible player experience."
- Tym bym się akurat nie chwalił, do czasu jak nie zacznie działać.

Cytuj
"The team intends for DCS WWII: Europe 1944 to act as the forerunner of a long-running DCS WWII simulation series covering all theaters of WWII, and expanding into other nearby conflicts, such as the Korean War."
- to akurat jest bardzo dobry news, ale czy my już tego gdzieś nie słyszeli? Tak jakoś z 7 lat temu?

Cytuj
/"About RRG Studios (...) we literally wrote the book on the new generation of flight sims."
- Co to za książka? Chętnie przeczytam.

Cytuj
"In addition to industry-leading attention to detail, incredible graphics, unparalleled flight dynamics, and award-winning multiplayer"
- to samo co na samym początku... Chociaż nie, będę złośliwy - mają na myśli CTD Award, czy OOS Award?

Wybaczcie, że nie tłumaczyłem każdego z fragmentów, ale to by nieco zepsuło ideę. Można w zasadzie powiedzieć, że trolluję, ale chciałem tu zwrócić uwagę na pewien problem. Tym problemem są obietnice. RRG chwali się, że pracowali nad najwspanialszym simem-serią XXI wieku (tak, ja się z tym akurat zgadzam), ale to oznacza też pracę nad CloDem, który był zlepkiem niespełnionych obietnic i zniszczonych marzeń. Ci państwo natomiast wjeżdżają na kickstartera!

Żeby KS się udał, to trzeba nie tylko coś obiecać, ale i coś pokazać. I to wciąż za mało! Trzeba umieć trafić do szerokiej publiki i umieć ją przekonać, zarazić swoją pasją. Sporo było projektów, które mimo świetnych zapowiedzi i zaawansowanych prac poległo (np legendarny Ground Branch - szkoda). Ani Mark, ani Ilya nie są Chrisem Robertsem i raczej wątpię, żeby udało im się dostarczyć PR potrzebny do przekonania przyszłych klientów na sfinansowanie tych szczytnych marzeń (to zupełnie bez ironii). Ostatecznie, jeśli chcą, żeby im się udało, to muszą wysilić na nieco lepszą gadkę, niż to cytowane powyżej.

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #9 dnia: Września 02, 2013, 09:37:42 »
Wszyscy ludzie pracujący nad kłodą są zarażeni śmiertelnym wirusem - poczuciem, że można naobiecywać, nakłamać - wziąć kasę i bezkarnie porzucić rozbabrany projekt. Mieli już swoją wielką szansę - Clod gdyby spełnił oczekiwania dawałby chlebek i szyneczkę do niego przez bite 10 lat. Nowe teatry działań, mapy, dziesiątki samolotów - pływaliby jak pączki w maśle. Teraz powinni zostać ukarani za bezczelne wyciąganie łapy po następne pieniądze.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #10 dnia: Września 02, 2013, 09:50:22 »
Ja osobiście nie czuję się "oszukany", bo kupiłem "kłodę" sporo po premierze, za małe pieniądze i lekko poprawionego. Myślę, że spokojnie można poczekać do ew. premiery, zainstalować sobie darmowe "środowisko" i zobaczyć czym to się je. Poza tym nie wyobrażam sobie żeby chcieli bezczelnie wyciągnąć duże pieniądze z KS skoro znają ogólne nastawienie światka "symulotników".

Inna sprawa, że skoro luthier już na starcie pisze, że "z niektórymi samolotami to może być problem z utrzymaniem jakości 'Mustanga', bo nie ma do nich materiałów, itd." - to ja się pytam co on chce zrobić? "Wyśmiewany" już DCS:WWII Flaming Cliffs?

W produkcje 777 Studios wierzę, a DCS:WWII traktuję jako ciekawostkę i nie zależy mi specjalnie na jego sukcesie tym bardziej już widzę te masy błędów i problemów z działaniem.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #11 dnia: Września 02, 2013, 13:35:10 »
Mi Kłodę kupiła żona na urodziny, a mogła skarpetki...

Teraz będę dmuchał na zimne, nawet z produktem od 777, a co dopiero z czymś od pana L.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #12 dnia: Września 02, 2013, 14:17:24 »
Tu nie chodzi o Wasze pojedyncze przypadki - kto za ile kupił kłodę. Masa ludzi z całego świata zapłaciła za tego gniota pełną cenę nowości, oczekując obiecanych rewelacji. Dostali... sami wiecie co.
Swoją drogą - tyle czasu już minęło i nie wypłynęła żadna wiarygodna informacja: jak to z kłodą było. Przecież jest podejrzewam spora grupa ludzi znająca w miarę dokładnie tło odejścia Olega. On sam również milczy. Musiał być jakiś konflikt. Czy to nad czym pracowano przez tyle czasu to to samo co wydano? Dla mnie bardzo zastanawiające jest to milczenie wszystkich zainteresowanych stron.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

_michal

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #13 dnia: Września 02, 2013, 14:21:28 »
Tu nie chodzi o Wasze pojedyncze przypadki - kto za ile kupił kłodę. Masa ludzi z całego świata zapłaciła za tego gniota pełną cenę nowości, oczekując obiecanych rewelacji. Dostali... sami wiecie co.
Swoją drogą - tyle czasu już minęło i nie wypłynęła żadna wiarygodna informacja: jak to z kłodą było. Przecież jest podejrzewam spora grupa ludzi znająca w miarę dokładnie tło odejścia Olega. On sam również milczy. Musiał być jakiś konflikt. Czy to nad czym pracowano przez tyle czasu to to samo co wydano? Dla mnie bardzo zastanawiające jest to milczenie wszystkich zainteresowanych stron.

To milczenie może się nazywać NDA.

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #14 dnia: Września 02, 2013, 14:43:07 »
Tu nie chodzi o Wasze pojedyncze przypadki - kto za ile kupił kłodę. Masa ludzi z całego świata zapłaciła za tego gniota pełną cenę nowości, oczekując obiecanych rewelacji. Dostali... sami wiecie co.
Swoją drogą - tyle czasu już minęło i nie wypłynęła żadna wiarygodna informacja: jak to z kłodą było. Przecież jest podejrzewam spora grupa ludzi znająca w miarę dokładnie tło odejścia Olega. On sam również milczy. Musiał być jakiś konflikt. Czy to nad czym pracowano przez tyle czasu to to samo co wydano? Dla mnie bardzo zastanawiające jest to milczenie wszystkich zainteresowanych stron.

Z drugiej strony jest również na forum ED i nietylko masa zachwyconych ludzi, którzy już nie mogą się doczekać żeby wydać swoje pieniądze na KS. Pewnie jest ich zdecydowanie mniej niż tych zawiedzionych/oszukanych/zgorzkniałych, ale to przecież nie do tych sceptycznych luthier kieruje swoją ofertę. Podpiął się pod markę DCS, w którą sporo osób wierzy (lub jeszcze wierzy) i wydaje mi się, że chce ze swoją firmą zrobić swego rodzaju nowy start. Może im się uda skoro przynajmniej o sam silnik gry nie będą się musieli martwić.
Odnoszę również wrażenie, że emocje związane z CoD trochę już opadły i spora cześć graczy czeka po prostu na coś nowego co wypełni "pustkę" po starym "IL-2", którego świetność już zdecydowanie minęła. Na rynku jest obecnie miejsce zarówno dla 777 Studios jak i RRG Studios - tak jak napisał _michal lepiej dwie konkurujące produkcje niż jedna.