Dawno nie próbowałem nowego Iłka, ale dziś chwilkę polatałem "najlepszym samolotem WWII" i muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony. Wrażenie lotu jest po prostu niesamowite. Nie mogę sobie wyobrazić, jak wspaniale musi się w to śmigać na Occulusie.
Chmurki są cudowne, całość daje obłędne uczucie bycia w przestrzeni powietrznej. Na chwilę obecną to jest jedyny symulator, który robi to aż tak dobrze. Angielskie słowo "uncanny" (nie ma dobrego polskiego odpowiednika IMHO) jest tutaj bardziej niż na miejscu. Nie skupiałem się na modelu lotu, parametrach maszyny itp, ale w kwestii symulowania lotu, BoS morduje konkurencję (przynajmniej poza dodatkami do FSXa, bo w to się nie bawiłem).
Sam Ławoczkin jest cudowną maszyną z obłędną siłą ognia, aż nie mogę się Foki doczekać. No i działa wreszcie trym.

Można sobie mówić dużo na temat FMów, zachowania w korku itp, ale jeśli idzie to wrażenie immersji to tutaj mamy poziom over 9000. To będzie mega godny następca starego Iłka i w kwestii oddania wrażenia lotu samolotem wyznacza nowy standard. Chyba pierwszy raz czułem silny niepokój podczas lotu na czołowe ze 109.