Autor Wątek: Ukraina vol.2  (Przeczytany 138040 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #135 dnia: Marca 24, 2014, 23:40:29 »
Kolego GzkPKPwJ ! Szacun za trzezwą ocenę rzeczywistości i odporność na propagandę. Właściwie po Twoich komentarzach trudno cokolwiek dodać. Tak trzymać!
Qrdl z natury swego jestestwa sam prędzej będzie źródłem propagandy niż jej odbiorcą :) A jeśli chodzi o  ten teoretycznie koreański tankowiec miał bardzo skomplikowaną historię i Korea się do niego nie przyznawała a sam statek został z portu uprowadzony mimo zakazu...

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #136 dnia: Marca 25, 2014, 02:37:49 »
Trzeźwa? Ze skrajności w skrajność. Jedni zarzucają manipulacje, konfabulacje innym samemu się nie zastanawiając czy nie jest się manipulowanym.
A jak już czytam dopiski typu "Żyd24" to już wiem, że to bełkot.
Nie rozumiem kompletnie przekazu zawartego w tym poście, w każdym razie odnosi się on do mnie więc uprzejmie odpowiadam: nie wiem jak wspomniani inni, ja w każdym razie mam pełną świadomość i przekonanie że jestem manipulowany codziennie 24h na dobę, przez wszechobecne reklamy prasę radio telewizję i internet- czyli taśmociąg po którym do głowy każdego człowieka ładowane są prawdy objawione zgodne z ustalonym porządkiem tego świata.
Jest też inny pozytywny aspekt dopisków typu Polszmat czy Żyd24- dzięki temu wiesz że masz zupełnie inne poczucie humoru i nie musisz tracić czasu na mój bełkot.
Ale dziękuję za cenny wkład w dyskusję.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #137 dnia: Marca 25, 2014, 08:02:26 »
@ Forsberg

Ważne żeby nie stracić kręgosłupa, żeby mieć przynajmniej świadomość następstw prośby wypowiedzianej szeptem w "więziennej łaźni" o treści: pierdnij Pan dla orientacji...

Głosie dzięki za trzeźwą ocenę. Jak zwykle krótko, prześmiewczo zdrowo i z przytupem. :)

Amen.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #138 dnia: Marca 25, 2014, 19:44:49 »
Przypominam o trzymaniu się tematu.


http://www.defence24.pl/news_rosja-rozpoczela-cwiczenia-w-naddniestrzu-obwodzie-kaliningradzkim-i-na-syberii

Cytuj
Rosja rozpoczęła kolejne ćwiczenia wojskowe, które obejmują miedzy innymi jednostki stacjonujące w Naddniestrzu i Obwodzie Kaliningradzkim. Natomiast na Syberii rozpoczęły się duże manewry strategicznych wojsk rakietowych z udziałem 10 tys. żołnierzy.

Przekaz jest jasny: "Niech Wam nie wpadnie nic głupiego do głowy gdy będziemy wyzwalać Naddniestrzańską Republikę Mołdawii".
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #139 dnia: Marca 26, 2014, 11:12:30 »

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #140 dnia: Marca 26, 2014, 11:28:57 »
Kresy.pl po ostatniej wpadce trochę nadszarpnęły swoją wiarygodność.

A tutaj o obrazkowo jak "rozpłynęła" się ukraińska flota
http://pbs.twimg.com/media/BjpO6f3CMAA9hwc.jpg
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #141 dnia: Marca 26, 2014, 11:39:39 »
Rosjanie za to zapłacą. Nie ma takiej możliwości, nawet po oderwaniu Krymu etc. żeby nie zapłacić... odszkodowania. ;)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #142 dnia: Marca 26, 2014, 12:25:57 »
Rozumiem że to żart.

Nadal nie ogarniam dlaczego Ukraińcy nie przeprowadzili sabotażu i nie niszczyli własnego sprzętu który  jak sądzę jest dla nich nieodwracalnie stracony.
Ot wystarczyłoby zatopić w portach własne jednostki a można by je jeszcze tak uszkodzić aby ich remont był zbyt kosztowny.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #143 dnia: Marca 26, 2014, 13:39:01 »
Przykro mi pisać takie rzeczy, szczególnie patrząc jak Rosja wzięła Krym jak swój... Ukraina chyba nie dorosła/zasłużyła na niepodległość. Państwo jest rozkradzione, zdemoralizowane, zbankrutowane. Tam panuje anarchia. Kto ma bronić Ukrainy, skoro jak podaje ichnie ministerstwo obrony chęć powrotu zgłosiło ~ 4500 żołnierzy służących na Krymie z ogółu ~ 18 000??? Zachód udaje sankcje. Ukraina nic nie udaje. Daje się brać jak dziwka za pieniądze...
Dla mnie przekaz tego zdarzenia (rosyjska agresja na Krym) jest bardzo smutny. W razie czego (odpukać) - czeka nas powtórka z 1939. Będą jeszcze większe wyrazy oburzenia, więcej nazwisk pojawi się na liście "sankcji" a my będziemy bezsilnie walić głową w mur.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #144 dnia: Marca 26, 2014, 13:47:36 »
Jaeger, czego nie rozumiesz?
Zatapiałbyś/sabotował swoje przyszłe miejsce pracy, robiąc to samo za lepsze pieniądze, mając na utrzymaniu rodzinę?
Abstrahując od faktu wątpliwej więzi narodowej Ukraińców ze swoją ojczyzną oraz faktu że mało kto jest tam niezadowolony z tego co się dzieje.
-Mamo dlaczego ci ludzie klęczą?
Bo to synku E24 jedzie.
-A ten za nim, to ma awarię?
Nie synku, to diesel.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #145 dnia: Marca 26, 2014, 14:12:32 »
Tam panuje anarchia. Kto ma bronić Ukrainy, skoro jak podaje ichnie ministerstwo obrony chęć powrotu zgłosiło ~ 4500 żołnierzy służących na Krymie z ogółu ~ 18 000???
Ale to nie jest afekt "anarchii" tylko faktu, że co by nie mówić większość ludności Krymu popiera włączenie ich regionu w skład Rosji. W tym też spora część tych, którzy tam mieszkali i służyli w ukraińskich siłach zbrojnych (już pomijających tych, którzy służyli w jednostkach rosyjskich).

Cały ten bajzel z Krymem, jest wynikiem wcześniejszego przyłączenia go do Ukaińskiej SRR przez Chruszczowa, a potem podziału ZSRR po granicach dawnych republik, które to granice były tworzone z "głębokim poważaniem" kwestii etnicznych i woli mieszkańców regionów.

Problem z tą rosyjską "agresją" jest taki... że ona jest oczekiwana i popierana przez większość ludności Krymu, w tym jak widać całkiem spory procent wojskowych.

Dla mnie przekaz tego zdarzenia (rosyjska agresja na Krym) jest bardzo smutny. W razie czego (odpukać) - czeka nas powtórka z 1939.
Tyle, że kwestia Krymu nie ma z nami nic wspólnego... histeria pod hasłem "potem Polska" jest kompletnie pozbawiona podstaw. Sytuacja Krymu i części wschodniej Ukrainy jest bardzo specyficzna - tamtejsza ludność została po prostu swego czasu przyłączona do Ukrainy i nie miała nic do gadania (jak to w czasach ZSRR). Sytuacja nie jest bynajmniej jakaś nietypowa - w sytuacji gdy państwo słabnie i samo się rozpada (do czego przyczyniło się obalenie władzy w Kijowie i przejęcie jej przez ugrupowania dla części obywateli bardzo kontrowersyjne), do głosu dochodzą bardzo często ci z dotychczasowego stanu niezadowoleni, obawiający się nowych rządów (i ich działań) oraz uwidaczniają się problemy etniczne oraz kwestię dążeń dotychczas niemożliwych do realizacji. W niejednym miejscu na świecie prowadziło to do mniej lub bardziej gorących konfliktów. Nic niezwykłego... tyle, że z zasady są one lokalne.

Nie mamy z Rosją żadnych sporów terytorialnych ani problemów czy konfliktów etnicznych, te które były dawniej zostały "rozwiązane" kilkadziesiąt lat temu i na skutek różnych (mało "przyjemnych" wtedy dla ludności zresztą) działań sytuacja obecnie jest wystarczająco klarowna.

Straszenie Rosją w naszym przypadku jest niczym innym jak zbijaniem przez niektórych politycznego kapitału. Zresztą terytoria, o których nawet moglibyśmy mówić, że mogłyby być "sporne", gdzie mieszkają jakieś mniejszości polskie nie leżą już w granicach Rosji (tylko Ukrainy, Białorusi, Litwy). Natomiast żadnych liczących się mniejszości narodowych (nie liczę śladowych) na swoim terenie nie mamy, nie mamy też z Rosją żadnych sporów terytorialnych.

Nadal nie ogarniam dlaczego Ukraińcy nie przeprowadzili sabotażu i nie niszczyli własnego sprzętu który  jak sądzę jest dla nich nieodwracalnie stracony.
Ot wystarczyłoby zatopić w portach własne jednostki a można by je jeszcze tak uszkodzić aby ich remont był zbyt kosztowny.
A po co mieli to robić, skoro większość z nich nie uważa Rosji za wroga, spora część popiera zmianę granic Ukrainy i przyłączenie Krymu do Rosji, całkiem duży procent chciało i chce pełnić dalej służbę w Siłach Zbrojnych Rosji (może nawet na tych samych jednostkach), a Rosja ich zapewniła, że ich przyjmie do służby uznając stopnie i wszelkie kwestie, które wysłużyli w armii ukraińskiej. To po diabła mieli bawić się w sabotaż?

Chyba współczesnym trudno to zrozumieć, żyjąc w kraju gdzie nie ma już od dawna problemów ze spornymi granicami, gdzie nie ma problemów etnicznych i narodowościowych. Najbliższym przykładem z naszej historii jest okres 1918-20, kiedy to po utworzeniu Polski w 1918 stopniowo przyłączano terytoria należące wcześniej do Niemiec. Całkiem spory procent żołnierzy armii niemieckiej, czujących się Polakami (i zadowolonych z faktu przyłączenia terenów na których mieszkali do Polski), chcących służyć dalej w WP przechodził płynnie od służby w armii niemieckiej, do służby w armii polskiej i bynajmniej nie sabotował przejmowania sprzętu. Były miasta (jak to w którym mieszkam), które przechodziły administracyjnie w granice Polski (choć w wyniku konfliktów zbrojnych w pobliżu) jeszcze na początku 1920 i część ludzi przechodziła z jednej armii do drugiej, niektórzy zabierając ze sobą broń i sprzęt.

Aby zrozumieć co się dzieje na Krymie - trzeba myśleć nieco innymi kategoriami, niż te które są powszechne w państwie nie mającym problemów z mniejszościami, z przynależnością ludności i ze spornymi granicami.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #146 dnia: Marca 26, 2014, 17:36:39 »
Inna sprawa, że te pływające okręty mogły być w wątpliwym stanie technicznym nie wspominając już o ich faktycznym pożytku militarnym. Jeśli to był tzw. demobil to może to jeszcze wyjść Ukraińcom na dobre. Przy tym całym bałaganie jeden problem mniej ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #147 dnia: Marca 26, 2014, 17:40:33 »
Poza tym po co im okręty bez dostępu do morza?  :118:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #148 dnia: Marca 26, 2014, 17:58:57 »
No nie no, a Odessa to co?

A zresztą czy nie jest tak, że w basenie Morza Czarnego to Turcy są przodującą potęgą militarną i mogą całą tą flotę czarnomorską nakryć czapką?
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #149 dnia: Marca 26, 2014, 18:08:54 »
... nakryć czapką?

Albo zatkać korkiem ? Blokując Bosfor czy Dardanele ...
" only mad men fly there where angels afraid to step... "