Jeżeli chodzi o mainstream, to dzisiaj miałem okazję rozmawiać ze zwykłym "wyrobnikiem" w jednym z kanałów który wpisuje się w rzeczone pojęcie, potwierdził, że "pewne materiały" nie przechodzą, a dlaczego? Nie i już.
Sam przekonałem się o tym na własnym przykładzie, gdzie dla jednej ze stacji dokonałem szybkiej analizy (okazało się trafnej, a przez przypadek "poprawnej politycznie") odnośnie MH017, materiał poszedł bez uwag. Zachęceni poprosili o kilka słów na temat zestrzelonych Su-25, niestety tu nie miałem nic dobrego do powiedzenia na temat działań Ukraińców, wytknąłem parę smutnych prawd o braku pojęcia o taktyce, o działaniach nad obszarem objętym konfliktem. Nie "napadałem" na Ukraińców dlatego, że nimi są, ale wskazałem, że jako żołnierze popełniają błędy w działaniach, przez co tracą samoloty. Niestety mój opis wychodził poza ramy sugerowanego przekazu i nie poszedł na antenie, co miałoby miejsce, gdybym użalał się nad "bidną, napadniętą Ukrainą". Dlatego z wielką ostrożnością podchodzę do wszelkich informacji płynących z naszych stacji TV.