Autor Wątek: Ukraina vol.2  (Przeczytany 138198 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hub

  • *
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #705 dnia: Sierpnia 14, 2014, 22:39:44 »
No coś ty, trzeba znać proporcje i wiedzieć co jest ważniejsze. A dokładniej - kto jest gorszy. Trzeba raczej podlewać kasą i dawać broń. Wroga Rosji Ukraina to najlepsza opcja, jeśli już tam się muszą tłuc.
A, to niech sobie Amerykanie podlewają ich kasą i dają im broń. Jak dla mnie, to może sobie Ukraina być wroga wobec Rosji, tym bardziej za murem. ;) I niechaj się tam tłuką, jeśli mają ochotę. Byle z dala od nas. Osobiście nie wierzę w to straszenie wojną, że Polska zostanie zmieciona i takie tam. Na NATO Rosja się  raczej nie porwie, bo i po co? Putin może i ma wysokie ego, ale nie jest też szaleńcem, powiedziałbym raczej, ze wytrawnym politykiem, potrafiącym wykorzystywać okazje (ma na uwadze swój i swojego kraju interes a nie np. Polski o czym niektórzy zdają się zapominać).

Widać Rosjanie nie za bardzo przejmują się ukraińską granicą.

http://www.theguardian.com/world/2014/aug/14/russian-military-vehicles-enter-ukraine-aid-convoy-stops-short-border
Ech, przecież już od początku konfliktu się nie przejmują. Jak powszechnie wiadomo "tzw. prorosyjscy separatyści", to przeca specnaz, czy inne oddziały specjalne FR.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #706 dnia: Sierpnia 14, 2014, 23:01:48 »
Ja jednak myślę, że na wypadek podziału Ukrainy należy być najlepszym przyjacielem jej zachodniej części. Taka nasza racja stanu w moim przekonaniu. Takie małe marzenie na następne lata - podział Ukrainy, i odwrócenie ról, we wschodniej zjedzonej przez Rosję części działają ukraińscy "separatyści" i podkładają bomby. Taki rewersik. I ciągły tygiel, który zajmował by Matuszkę Rosiję na lata, ssąc kasę z ropy, gazu, no i krew jej młodych. Pewnie tak nie będzie, no i chyba to zbyt przekombinowane. ;)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #707 dnia: Sierpnia 14, 2014, 23:07:48 »
Gdyby doszło do podziału Ukrainy, to wydaje mi się, że nasze stosunki z zachodnią Ukrainą byłyby podobne, niezależnie od naszej woli, do obecnych stosunków z Litwą. Czyli mieli by do nas jakieś dziwne pretensje o sprawy z ostatnich 400 lat.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #708 dnia: Sierpnia 14, 2014, 23:13:10 »
Ja jednak myślę, że na wypadek podziału Ukrainy należy być najlepszym przyjacielem jej zachodniej części. Taka nasza racja stanu w moim przekonaniu. Takie małe marzenie na następne lata - podział Ukrainy, i odwrócenie ról, we wschodniej zjedzonej przez Rosję części działają ukraińscy "separatyści" i podkładają bomby. Taki rewersik. I ciągły tygiel, który zajmował by Matuszkę Rosiję na lata, ssąc kasę z ropy, gazu, no i krew jej młodych. Pewnie tak nie będzie, no i chyba to zbyt przekombinowane. ;)

Obawiam się, że bez tej części wschodniej ta "zachodnia" niewiele ma racji bytu. To we wschodnią ZSRR ładował kupę chajsu by pobudować tam kopalnie, rafinerie, elektrownie i inne cuda drążące naszą matkę Ziemię. Putin chciałby to odzyskać, ale wtedy cześć zachodnia to już równia raczej pochyła. Tu bardzo ładnie widać skupiska dochodowości. Teraz wystarczy dodać gdzie operują separatyści.


webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #709 dnia: Sierpnia 14, 2014, 23:50:19 »
Pierwsze kopalnie i zakłady metalurgiczne w dzisiejszym Doniecku założył Walijczyk John Hughes w drugiej połowie XIX w. a miejscowość do czasów sowieckich nazywano Juzowką, na jego cześć. Później - od 1924 Stalino. Ługańsk ma jeszcze ciekawszą historię, pierwszy zakład metalurgiczny zlokalizowała  tam... Katarzyna II. Jeszcze w XIX wieku produkowano tam parowozy. Tak więc owe tereny to nie tylko inwestycje ZSRR i kolonizacja sowiecka ale dużo wcześniejsze inwestycje carskie i związane z nimi osadnictwo.
PS
Nie bić się, jadę na urlop. ;)

PS 2
Kol. Forsberg powinien przestudiować lepiej demografię Ukrainy. To taki dziwny kraj, w którym można być Ukraińcem a mówić po rosyjsku - vide bracia Kliczko. W takim Ługańsku narodowość ukraińska i rosyjska deklarowana jest prawie po równo, a tylko ok 15% ludzi deklaruje ukraiński jako język ojczysty.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #710 dnia: Sierpnia 15, 2014, 10:24:06 »
Lot koszący ukraińskiego Su-24. Tylko mam wątpliwości, czy jest to skuteczna metoda poszukiwania celów naziemnych jak sugeruje nazwa filmu. Z pewnością znacząco ogranicza szansę wykrycia samolotu przez naziemne środki przeciwlotnicze.
https://www.youtube.com/watch?v=N0dQeJGLbVk

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #711 dnia: Sierpnia 15, 2014, 10:40:13 »
Miusinsk. Babcia i Topol.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #712 dnia: Sierpnia 15, 2014, 11:18:05 »
Poderwał kobite.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #713 dnia: Sierpnia 15, 2014, 11:29:14 »
Wiecie co - tak sobie myślę i kombinuję - o co chodzi z tym konwojem humanitarnym? Przecież separatyści kontrolują kawałek granicy i dostają co chcą i ile chcą. Może w tym wszystkich chodzi nie o wwiezienia czegoś a wywiezienie z Ukrainy bojowców. Gonią już chyba resztkami sił. Dymisje w dowództwie o czymś świadczą. Taki konwój gwarantowałby w miarę sprawną i bezpieczną ewakuację.

Poderwał kobite.
Zdziczali faszyści (bo to chyba UA) gwałcą bezbronne kobiety :).
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #714 dnia: Sierpnia 15, 2014, 13:26:29 »
To, że Rosja wspiera separatystów to jedno... ale, że wojska rządowe są totalnie nieudolne to drugie. Mając lotnictwo, przewagę w sprzęcie i sile żywej pozwolono na opuszczenie rzekomo oblężonego miasta... UA, daje ciała przy nieomal każdej okazji.
  Raz, że żołnierze nie zawsze są lojalni, a dwa, że brak Ukraińcom wyszkolenia, wyposażenia, determinacji itp. No dobra, akurat "prawemu sektorowi" niestety nie brak determinacji. Ciekawe czy z separatystami zrobią to co z naszymi rodakami kiedyś? Ukraina bez Polaków i Rosjan. Marzenie jest tak blisko... Ta wojna jeszcze się niestety "rozkręci".   Chyba dzisiaj po raz kolejny obejrzę znany nam wszystkim film "Ogniomistrz Kaleń".
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 15, 2014, 14:13:30 wysłana przez Mekki »

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #715 dnia: Sierpnia 15, 2014, 17:59:22 »
Kol. Forsberg powinien przestudiować lepiej demografię Ukrainy. To taki dziwny kraj, w którym można być Ukraińcem a mówić po rosyjsku - vide bracia Kliczko. W takim Ługańsku narodowość ukraińska i rosyjska deklarowana jest prawie po równo, a tylko ok 15% ludzi deklaruje ukraiński jako język ojczysty.

Leonie, granice zostały wytyczone - przez 20 lat był spokój i nagle tym ze wschodu zaczęło coś przeszkadzać? Kto w to wierzy? Gdyby nie "zielone ludziki" to kto by tam latał z bronią?
Napisałem już wcześniej, ale powtórzę - jak ktoś na wschodzie Ukrainy tak kocha Rassiję to niech tam idzie. W innym wypadku albo dobrowolnie się dostosuje do zasad tam panujących (czyli zwierzchnictwa Kijowa), albo zostanie wywalony siłą do Moskwy wraz z całą rodziną.
Tak powinno się też robić z Arabami w Europie.

Szkoda, że Europa wcześniej nie wysłała na Ukrainę broni - ruskich agresorów wytłukłoby się jak karaluchy, ba tylko żałować, że po II wojnie USA były zbyt leniwe na zrównanie z ziemią Moskwy. Uniknięto by 50 lat zaboru połowy Europy.

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #716 dnia: Sierpnia 15, 2014, 18:44:03 »
Lekki, przenośny system rakietowy "Grad-P"
https://www.youtube.com/watch?v=VDomOiatHvc#t=22

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #717 dnia: Sierpnia 15, 2014, 18:58:41 »
      Forsberg - sugeruję przeczytać jeszcze raz co napisał Leon. Dodatkowo przyjrzeć się mapce Yoyo - tej ostatniej.   I będziesz miał odpowiedż  na pytanie, co takiego stało się kilka miesięcy temu na Ukrainie . I o co chodzi w tej - kolokwializując- zadymie .Oczywiście o co chodzi   Rosji  i EU - bo Ukraina może co najwyżej z mniejszym,  lub jeszcze mniejszym skutkiem próbować tej sytuacji zaradzić.A w związku z tym iż EU musi pro forma funkcjować trochę inaczej niż Rosja - to mamy 1:0 dla tej drugiej.
Alkohol zabija komórki nerwowe ...zostawiając spokojne.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #718 dnia: Sierpnia 15, 2014, 20:11:08 »
Można jechać i tak:

webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Ukraina vol.2
« Odpowiedź #719 dnia: Sierpnia 15, 2014, 20:14:50 »
Forsberg... To na Ukrainie były jakieś zasady ;D? Bez obrazy, ale Ukraina nie była normalnym państwem :)