Autor Wątek: Warunki życia kiedys i dziś.  (Przeczytany 16117 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwca 10, 2014, 23:08:58 »
 Ojejku, gadanie... wolny rynek jest taki super. Nielot, Ty w to wierzysz jak komuniści w Marksa :P Za to dzisiaj w Detroit nie ma pracy w ogóle. Ludzie albo uciekają i biedują albo biedują, tak więc bez przesady. Czasami w obliczu kryzysu który wymiata wszystko nawet najlepsi specjaliści trafiają na bruk. Zresztą nie istotne. Moim skromnym zdaniem darwinizm nie jest niczym dobrym. Wyścig szczurów, ludzie częściej chorują na serce, alkoholizm. Co z tego ,że będę miał chajs i ładny dom skoro na moje miejsce w korpo czyhają młodsi, z niskim resursem, zdolniejsi, którzy zrobią to co ja tyle ,że za mniejszą kaskę? Kto mi zwróci zniszczone przez stress zdrowie? Fajnie to wygląda na papierze, ale trochę gorzej w życiu. Socjal ma swoje zalety. Np. Niemcy przystępując do obu wojen światowych dysponowali prawdopodobnie najlepiej wykształconym społeczeństwem na świecie. Chyba jako pierwsi, a zaraz po nich Skandynawowie postawili na całkowicie darmową edukację. Nielot powinien wiedzieć, że całe lewactwo stworzyły złe warunki pracy w XIX wieku. W dużym skrócie... na zachodzie poszło to w parlamentaryzm, związki zawodowe, podwyżki i prawa pracownicze a w Rosji wiadomo.
  Ehh... Tylko w Polsce Prawica ma socjalistyczny program a postkomuniści umacniali wolny rynek, nie wspominając o reformach Rakowskiego w schyłkowym PRL-u :evil:


  DareQ wyprzedziłeś mój post... mniejsza o to. Zgadzam się z Tobą. Moja mama pracuje w urzędzie, znam temat.
 Co do chamstwa... ale w innym kontekście. Ludzie myślą, że urzędnicy biorą się z kosmosu. A to też Polacy. Na lepszych urzędników nie zasługujemy... i tak jest ze wszystkim. Mamy złych nauczycieli, policjantów, polityków itd? Skąd? Z powietrza? Nie, to my Polacy z krwi i kości. "Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie" ;D
 

Nielot

  • Gość
Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwca 10, 2014, 23:26:25 »
Odpowiem Ci tak: prawdziwego wolnego rynku w Polsce nigdy nie było, więc za nim tęsknię. Tym bardziej, że zamożność i znaczenie krajów Zachodu i USA na nim zostały zbudowane. Moje życie upływa w socjalizmie, który obrzydł mi do szczętu, zresztą nie tylko mnie. Po prostu szkoda Polski i zmarnowanych szans. Proszę Cię, posłuchaj rady BOCZKA.

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwca 11, 2014, 09:30:25 »
 Tak jak w Polsce nie było komunizmu...  Wychowałem się w dzikich latach 90'tych. Jako dzieciak byłem świadkiem powstawania szybkich fortun. Dzisiaj wielu z tych ludzi z różnych przyczyn jest dziadami. Dla mnie najlepszą, najbardziej wyraźną formą "wolnego rynku" jest świat przestępczy. Absolutne zero litości, bezpieczeństwa i stabilizacji. Czysty chajs... :evil:

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwca 11, 2014, 11:51:10 »
@ Student

Apropos Detroit (bo chyba nie kojarzysz "kto kogo i dlaczego"):

https://www.youtube.com/watch?v=Lb4ROqJWNuo

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwca 11, 2014, 17:36:37 »
Jak się patrzy na te obrazki i jak to miasto wygląda to klimat istnie z RoboCopa którego miałem okazję jakiś czas temu sobie przypomnieć :P. Taka refleksja :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwca 11, 2014, 17:54:44 »
 Aj waj... taki filmik z to ja mogę z grupką licealistów nakręcić. Nie rozumiem... dla neoliberałów lewactwo to chyba cały zewnętrzny świat. Jak spadniecie z roweru to też odmawiacie pomocy bo "silna jednostka musi pomóc sobie sama" :D? Bez przesady... Państwo nie jest potrzebne... to dlaczego nie zaczniemy od Polski? Zlikwidujmy naszą państwowość, urzędy, wojsko, granice, politykę historyczną, sprywatyzujmy drogi, powietrze, kwiaty, piasek, kamienie... zlikwidujmy prawo. Niech wygrają najsprytniejsi. Zobaczymy co dalej 8) :evil: Anarchia? Dziki zachód... i tak to by się skończyło stworzeniem... państwa. ;D (o ile ktoś by nas wcześniej nie zagarnął)
 
                                                                                 Dobra, niech ktoś zamknie te temat, bo to już się nudne robi :|.

  Czasami mam wrażenie ,że największy ból oraz wiarę w teorie spiskowe mają Ci co przegrali na transformacji ustrojowej, albo po prostu zostali wygryzieni z wolnego rynku i tyle :).

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwca 11, 2014, 18:18:59 »
No teraz troszkę przesadzasz. Temat nie jest taki jednoznaczny, jak go podajesz. Ale...

No co ja mogę Ci powiedzieć, Student, skoro wiesz lepiej i mojszej   8)

Szalom  :angel:

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwca 11, 2014, 18:38:46 »
Do tej pory z milczeniem przypatrywałem się rozwojowi tego wątku, ale ostatni wpis Studenta sprawił, że postanowiłem się włączyć. Tak jak BOCZEK napisał, "lekko" przesadziłeś :) Wybacz, że zakłócę Twoją (i być może nie tylko) wizję państwa, w jakim żyjemy - proponuję obejrzeć ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=5CJ3VJ_CJss Temat na czasie, w związku z niedawnymi obchodami 25 lecia... no właśnie, czego?

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwca 11, 2014, 19:28:05 »
 Jeszcze mi moi Polacy ucieknąz kamienicy... Ja nie twierdzę, że jest super. Mamy sporo wad. Sęk w tym, że dookoła podniecamy się jakimiś bzdetami. Taki filmik jest elementem gry politycznej, sztuka odpowiedniego montażu. Robią to wszyscy. Myślę, że nam młodybm brakuje pożądnego milicyjnego pałowanka. Dopiero byśmy zatęsknili za III Rp. I nie było by się komu poskarżyć.
A my jako państwo... sorry, ale i tak na dużo nas nie stać. Nawet jak byśmy jedli trawę jak w KRLD, i tak nie dogonimy zachodu. Zwykłe Włochy mające na karku mafię, tooootalną korupcję, totalny burdel którego żadna konkurencja wolnorynkowa nie okiełznała i tak wyprzedzają nas w rozwoju.
Tak więc Panowie, wyjdźcie z naszego polskiego bagienka i popatrzcie co się dzieję dookoła. U nas nie jest dobrze, ale daleko nam do Ukrainy. Patrzcie wcześniejsze moje posty, sami jako społeczeństwo nie jesteśmy bez winy. Politycy, nauczyciele, policjanci, wojskowi, przedsiębiorcy, studenci itd. to nie kosmici. To my, Polacy. Mamy totalnie wolne media, można pluć na premiera ile się da, wczoraj w centrum Poznania miała miejsce kolejna smoleńska demonstracja złożona z ok. 50 -100 osób. Osłaniało ich LEGALNY pochód kilka radiowozów. Więc o co chodzi?

  Ps. Pamiętajcie, że nie wszystkim tzw. postkomunistom udało się znaleźć ciepłe posadki. Dla nich transformacja też była ciężka. Ot życie. A wasz ból to nic innego jak próba usprawiedliwienia własnej niedoli. Kaczyński zabrał emerytury pracownikom SB z. ..sprzątaczkami i portierami włącznie. Co? Jak obalimy III Rp to zabierzemy emerytury pracownikom CBŚ i ABW?
 


   ...Zapomniałem, żyję w kraju który zabił swojego pierwszego prezydenta w historii:-)

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwca 11, 2014, 19:43:47 »
Taki filmik jest elementem gry politycznej, sztuka odpowiedniego montażu.
Wszystko niezgodne z tym, co widzimy w mainstreamowych mediach, musi być "odpowiednim montażem" i grą polityczną? A może to po prostu spojrzenie na sprawę z innej perspektywy?
Cytuj
Myślę, że nam młodybm brakuje pożądnego milicyjnego pałowanka.
Pisz za siebie :)
Cytuj
Patrzcie wcześniejsze moje posty, sami jako społeczeństwo nie jesteśmy bez winy.
Tu się z Tobą zgadzam. Też nie rozumiem, jak można w kółko głosować na tych samych, i narzekać, że jest źle :D
Cytuj
Mamy totalnie wolne media [..]
Tak jest, do tego bezstronne, mówiące nam całą prawdę i przedstawiające fakty tak, że możemy sami wyciągąć wnioski, zero manipulacji :D
Cytuj
Jak obalimy III Rp to zabierzemy emerytury pracownikom CBŚ i ABW?
Nie. Zobowiązań należy dotrzymywać. Nie tak jak np obecny rząd, który podniósł wiek emerytalny do 67 lat, bez pytania się o to ludzi, których to bezpośrednio dotyczy.

Możnaby tak długo. Radzę samodzielnie myśleć, sprawdzać informacje i być krytycznym wobec natłoku informacji.
Pozdrawiam :)

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwca 11, 2014, 19:56:23 »
"Gazeta Polska" pisze w drugim obiegu? A może "Najwyższy Czas" jest sprzedawany przez cinkciarzy? Cóż co do wieku emerytalnego... po prostu nie ma kaski i tyle. Z pustego nie nalejesz. Nasze społeczeństwo nie należy do najlepszych. Po prostu musimy dorosnąć. Zdziwie Cię, nie oglądam TVN-u. Wiele krajów peryferyjnych ma takie bóle. Politycy mogą co najwyżej bić się o sprawy odeologiczno- historyczne. Sytuacji gospodarczej radykalnie nie zmienisz. Mamy za krótki budżet.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwca 11, 2014, 21:27:23 »
Student - wzruszyłem się trochę tym (ciężkim) losem (niektórych) postkomunistów.

I masz rację - musimy dorosnąć. Notabene myślę, że masz jeden z najbardziej trafnych nicków na forum. Student.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwca 11, 2014, 22:45:39 »
Co ja mogę powiedzieć. U nas zajęcia z PRL prowadzi człowiek związany z środowiskami katolickimi. Cały paradoks polega na tym, że On jako wróg poprzedniego ustroju musi wyjaśniać młodym studentom, że PRL aż tak zły nie był. To jest dopiero chore. Uczymy się ciężkich rzeczy. Rozbieramy Wołynie, katynie, i wyklętych na części pierwsze. Często nie jest to przyjemne odkrywać rzeczy nie miłe dla nas, Polaków. Np, "wyklęci". Kiedyś temat tabu, mieszani z błotem itd. Dzisiaj stawia się im "diamentowe pomniki". A prawda jest po środku. Np. były regiony gdzie komuniści byli jawnie popierani, były zwykłe bandyckie grupy podszywające się pod działalność niepodległościową ale byli i partyzanci którzy musieli coś jeść... Tak wiem. Szargam świętości. Nigdy nie głosowałem na postkomunistów czy na Kotapali. Pana od wibratorów. Ale nie lubię kiedy się mówj, że np wszyscy z PZPR to byli gnoje. Ludzie mają różne życiorysy i intencje. Ocenia się, że za Gierka 3/4 PZPR ...wierzyło w  Boga, tak więc do du@& z takim komunizmem.
   Nic nie jest proste... Nie, że kocham komunistów. Jak już to analnie. Ale trochę trąci łatwizną to krytykowanie naszego państwa. To trochę jak Ubu Król. Obalmy władzę a później jakoś to będzie.
 

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwca 11, 2014, 23:18:24 »
Takie małe pytanie... Wyobraźcie sobie, że 17 grudnia dochodzi do masowych strajków. Gen. Jaruzelski ginie dajmy na to tydzień wcześniej w wypadku lotniczym wraz z ludźmi odpowiedzialnymi za stan wojenny. Taki mini czerwony Smoleńsk.  Albo cokolwiek... grunt, że nie ma stanu wojennego. Co dalej?

Odp: Warunki życia kiedys i dziś.
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwca 12, 2014, 00:04:48 »
  Ale nie lubię kiedy się mówj, że np wszyscy z PZPR to byli gnoje. Ludzie mają różne życiorysy i intencje. Ocenia się, że za Gierka 3/4 PZPR ...wierzyło w  Boga, tak więc do du@& z takim komunizmem.
 

Niby tak ale jeśli garniesz się pod jakiś sztandar to już w jakiś sposób się określasz.
Naturalnie że każdy ma różne motywacje a najczęściej siłą która pcha ludzi do zachowań konformistycznych jest chęć lżejszego życia a bywa że nawet i do przeżycia....