Jakoś nie mogę sobie wyobrazić przesiadania się z miejsca na miejsce lub ciągłego wyszukiwania odpowiednich komend dla strzelca lub pilota, jak się jest strzelcem. Taki brak zaufania do AI. Coś piszą, że te AI ma być inne, lepiej zrobione, ale czy tak będzie? Jedynie co wchodzi w grę, to loty z kimś a nie z AI. Wówczas można się porozumiewać z pilotem, robić swoją robotę i być jego dodatkowymi oczami. Jednak na naszych serwerach, gdzie średnio gra 6-10 osób, strata jednej maszyny w powietrzu to już sporo. Nie wspominając już o tym, że dla tej maszyny teatr działań to nie małe lokalne misje, wymaga sporo przestrzeni.
Zakładałem, że jak wyjdzie i bym go jednak nabył, to zostanę strzelcem (operatorem), tylko gdzie ja dobrego pilota znajdę he he he.
