Autor Wątek: Pierwsze wrażenia z Viggenem  (Przeczytany 15728 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 27, 2017, 22:55:05 »
Pewnie Pippi Langstrumpf :D.

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 28, 2017, 09:35:05 »
Ryszard III kiedyś wołał: "Królestwo za konia!" Ja dziś wołam: "Królestwo za niezbugowany orczyk!"  :D Samolot bardzo mi się podoba. Po A-10, będącym samolotem wsparcia sił lądowych, potrzebowaliśmy w Decku właśnie takiego sprzętu (choć wciąż ubolewam, że to nie Su-22).

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 28, 2017, 11:04:10 »
Pewnie Pippi Langstrumpf :D.

Chyba Kampfsturm ;P
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 28, 2017, 12:18:34 »
Aaa i jeszcze tak, poleccie sobie swieca do gory. Az przepadnie. Zabierzcie zatyczki do uszu ;>.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 29, 2017, 12:20:24 »
Polataliśmy trochę w OPSie misję Viggen vs F-5E. Konkluzja jest taka, że ta wersja raczej nie ma czego szukać w starciu z przeciwnikiem pokroju samolotów z  FC3. Naturalnym przeciwnikiem jest tu
F-5E i oczywiście MiG-21.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 30, 2017, 13:07:22 »
Główny problem z AJS37 - przynajmniej dla mnie - to konieczność wzrokowego namierzania i identyfikacji celu powietrznego. Kolejna sprawa to dźwięk Sidewindera (śledzia), którego jak na razie nie można podgłośnić i bardzo się gubi w natłoku dźwięków kokpitu (jak to Airman ładnie ujął - człowiek się czuje jak na OIOMie pod kroplówką). Tak więc nie dość, że trzeba wzrokowo złapać cel, to jeszcze strzelać w oparciu o własne wyczucie, bo śledź zejdzie nawet jak nic nie jest namierzone przez głowicę. To moim zdaniem są największe mankamenty. Jeśli byłoby normalne lokowanie, czy choćby namiastka normalności jak w MiG-21, to samolot dużo by zyskał w A-A. Powyższe może wynikać z mojego braku kompetencji, więc jak ktoś umie inaczej, tzn. lokować, to proszę mnie oświecić.

Tako rzecze,
Zaratustra

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 30, 2017, 13:19:38 »
Ja miałem problem z lockowaniem na niskich wysokościach. Z HUDa znikały mi te dwie kreski poziome i zostawala jedna na girze, przez to nie wiedziałem jak złapać cel. Dźwięki RWR też są do wyjaśnienia choć na koniec już coś kojarzylem, jaki to za co jest odpowiedzialny, co nie wpłynęło na poprawę mojego latania bo i tak beczki dostawalem.

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 30, 2017, 15:25:02 »
Z tego co piszecie, to latanie Viggenem na niskim pułapie przypomina nieco F-5E, tylko, że ten posiada tryb radaru do bliskiej walki, co się nieraz przydaje. Muszę przyznać, że jak na razie Viggen jest dość łatwym przeciwnikiem, ale to raczej z powodu małego "wylatania" jego kierowców. Mam nadzieję, że później będzie trudniej :).

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 30, 2017, 17:45:25 »
Tuż nad glebą, radar F-5 też za wiele nie pokazuje...
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 30, 2017, 19:26:38 »
Panowie, ale o czym Wy tutaj. Viggen nie jest myśliwcem,to jakbyście wymagali od A-10C brylowania w czołówce tabeli. To jest maszynka do dostarczania przesyłek i tyle. Korzystając z okazji chciałbym poprosić o dodanie w misji waypointow. Ponieważ spędziłem cały weekend poszukując sposobu na ręczne ich wklepanie i dochodzę do konkluzji, że jedyne wyjście na jakikolwiek atak naziemny to kartridż z pacmanem i waypointy właśnie.
Śmigłowce nie mogą latać - są po prostu tak brzydkie, że ziemia je odpycha.

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 30, 2017, 19:31:05 »
Ja też taki chcę :) , jest coś takiego dla "ŚCIERWOJADA" ?
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 30, 2017, 19:53:38 »
Panowie, ale o czym Wy tutaj. Viggen nie jest myśliwcem,to jakbyście wymagali od A-10C brylowania w czołówce tabeli. To jest maszynka do dostarczania przesyłek i tyle. Korzystając z okazji chciałbym poprosić o dodanie w misji waypointow. Ponieważ spędziłem cały weekend poszukując sposobu na ręczne ich wklepanie i dochodzę do konkluzji, że jedyne wyjście na jakikolwiek atak naziemny to kartridż z pacmanem i waypointy właśnie.
Ale wiesz przecież, że niektórzy tutaj latają tylko z IRkami i najlepiej tyłkiem po ziemi :). Akcja wymusza reakcję z dość dobrym skutkiem, jak na razie.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 30, 2017, 20:24:26 »
Jedyny problem to odpowiednio wczesne wykrycie przeciwnika (ale to też problem legendarnych LODów), a potem już się robi prawie normalnie. Podczas ostatniego latania Viggen nie był taki bez szans, a trafiały się też Miraże. Kwestia oblatania i osłuchania się w nim, szczególnie, że RWR wydaje mnóstwo najróżniejszych dźwięków, i być może odkrycia patentu na wykrycie radarem przeciwnika.

Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 30, 2017, 21:38:19 »
A może spróbować tą misję ataku na krążownik rakietowy Moskwa?
Misja dostępna do multi, chyba na trzy Viggeny.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Pierwsze wrażenia z Viggenem
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 30, 2017, 21:49:15 »
Myślę, że trzy to za mało na Moskwę. ;)
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg