Autor Wątek: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?  (Przeczytany 5664 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« dnia: Lutego 20, 2017, 21:15:40 »
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jaka właściwie jest rónica między tymi (1946/CoD/BoS) trzema symulacjami? Zastanawiam się nad nabyciem BoS'a i moje pytanie brzmi czy to się tak naprawdę opłaca? Cod kupiłem zaraz po jego ukazaniu się i byłem nim zawiedziony.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, Gonek

Nazwa tematu. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2017, 18:34:50 wysłana przez KosiMazaki »

kwadrat

  • Gość
Odp: 1946/CoD/BoS
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 21, 2017, 05:24:18 »
Napisz proszę dlaczego byłeś zawiedziony oraz czego oczekujesz od gry bo każda jest zupełnie inna? Sam mam 1946 że względu na modyfikacje (genialny DBW), małe wymagania więc stała ilość klatek, ciekawe kampanie które możesz rozegrać dla wielu typów maszyn, model zniszczeń który daje dużą satysfakcję. Z IL2 jestem z przerwami związany od forgotten battles więc prawie od samego początku ma przez to miejsce na dysku też trochę z sentymentu. Jako wady 1946 nasuwa mi się grafiką która ma swój styl ale się już opatrzyła, model lotu który właściwie jest jeden a każda maszyna jest jego wariacją z drobnymi zmianami, kiepskie cienie i cała masa rzeczy które trzeba poprawiać modyfikacjami np. obsługa trackir. Kiedyś grałem jeszcze sporo w to w sieci ale teraz serwery pewnie dogorywają.

Nową jakość prezentuje CoD. W grafice widać swojskie akcenty 1946 i poprzedniczek ale ma dokładniej odwzorowane maszyny. Nie tylko graficznie ale skąplikowaniu uległo też sterowanie silnikiem. Tutaj też mam zainstalowaną modyfikacje. Przejrzyj wątek o TeamFusion. Zaletą są ostre tekstury, bardziej rozbudowane scenerie, ciekawa kampania i jak wspomniałem odwzorowanie systemów. Wadą problemy z wydajnością które TeamFusion prawie zupełnie rozwiązuje ale wciąż potrzeba dość wydajnego komputera.

Ostatnia z gier BoM / BoS jest kuzynem Rise od Flight. Wymagania nie są zbyt duże i możesz sprawdzić pobierając darmowego RoF. Razi model biznesowy gdzie nie ma żebrania o każdy szalik jak w RoF ale nadal będziesz zmuszony dokupić maszyny osobno, co może być droższe niż podstawowa wersja. Teatr działań też mocno ograniczony. Bolączką jest też mocne promowanie maszyn rosyjskich. Graficznie jest bardzo ładnie. Dużo smaczków jak ślady na śniegu, warunki pogodowe ale z drugiej strony mapy są powtarzalne i dość trudne w nawigacji przez brak punktòw charakterystycznych. Jeżeli chcesz grać przez internet to jest obecnie najlepiej wspierany tytuł.


Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: 1946/CoD/BoS
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 21, 2017, 08:06:39 »
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jaka właściwie jest rónica między tymi (1946/CoD/BoS) trzema symulacjami? Zastanawiam się nad nabyciem BoS'a i moje pytanie brzmi czy to się tak naprawdę opłaca? Cod kupiłem zaraz po jego ukazaniu się i byłem nim zawiedziony.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, Gonek

Hmmmm. Pytanie nieco w stylu czym się różni Mercedes W123 od współczesnej klasy E. Tego nie da się opisać nawet w kilku zdaniach i w zasadzie ciężko porównywać te produkty bo dzielą je wieloletnie odstępy w czasie i jakość i podejście do tematu. W sieci masz recenzje i tego i tego i tego, a wiele opinii i u nas na Forum. Poczytaj, wybierz co najlepsze dla Ciebie i twojego sprzętu. Najnowszym produktem jest BoS/BoM/BoK. Jeśli chodzi o Kłodę to tylko z patchami TF (są free więc luz). W 1946 to już mało kto lata (w tym również online) i mocno "trąci myszką".
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: 1946/CoD/BoS
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 21, 2017, 09:04:23 »
Cod kupiłem zaraz po jego ukazaniu się i byłem nim zawiedziony.
CoDa jeszcze nie skreślaj. TeamFusion otrzymał niedawno dostęp do plików źródłowych i pracuje nad tą grą na pełnych obrotach. Będzie wsparcie dx11 i VR! Ja czekam, bo wschodni front mało mnie rajcuje.

Odp: 1946/CoD/BoS
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 21, 2017, 17:44:43 »
Dziękuję wam za odpowiedzi, pewnie że mogę powertować w necie i poszukać rezenzji o grach ale pewnie trwałoby to z tydzień. Wy macie styczność z wymienionym materiałem na codzień, więc dziękuję wkażdym razie za pomoc.
W CoD z jednej strony kompletny managment silnika i uzbrojenia uważam za genialną ideę, z drugiej nie bardzo mogłem sobie z nim poradzić technicznie. Do wylewu złości doprowadzają mnie wymagania samej gry, gdy akcja przewija się od jednej stopklatki do następnej. Za wadę uważam też brak takich akcentów, jak np. misja zniszczenia kolumny pojazdów albo pociągu wroga. Nie latałem już dosyć długo, więc może to się do dziś zmieniło. Z tąd moje pytanie.
Pozdr. Gono
P.s. jeszcze dodam, że mnie interesuje raczej tylko latanie online

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 21, 2017, 19:53:20 »
P.s. jeszcze dodam, że mnie interesuje raczej tylko latanie online

No to pozostaje najlepiej BoS/BoM, tym bardziej, że jest teraz jeszcze promo.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 21, 2017, 20:25:11 »
Czy kody z ostatniej promocji przypisane są tylko do konta? Gonek, Jeśli byś się zdecydował na Battle of Moscow, to mogę Ci przekazać kod uprawniający do czterdziestoprocentowej zniżki.

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 21, 2017, 20:54:00 »
Czy kody z ostatniej promocji przypisane są tylko do konta? Gonek, Jeśli byś się zdecydował na Battle of Moscow, to mogę Ci przekazać kod uprawniający do czterdziestoprocentowej zniżki.

Dzięki huguberhart, oferta jest ponętna, ale zanim wydam kolejną kasę spróbuję jednak z kodem. Zwłaszcza, że go mam zainstalowanego. Dolączę ten mod TeamFusion i zobaczymy.
Dziękuję wszystkim za pomoc i odpowiedzi.

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 22, 2017, 12:09:31 »
Koledzy wyżej latają całe lata. Ja mogę Ci opowiedzieć o COD vs BOM/BOS od strony kogoś kto wkręcił się w to niedawno.
COD z modem Team Fusion chociaż trudniejszy na wstępie, to przy dłuższym podejściu podoba mi się dużo bardziej. Symulatory z samej natury są bardzo trudne. Często leci się godzinę po jedno zestrzelenie albo bycie zestrzelonym. Kiedy ten moment następuje chce żeby wszystko było jak najbardziej historycznie realistyczne. A w BOS/BOM tego nie ma. Te wątki są wielokrotnie poruszane na każdym forum. Ale póki sam nie znajdziesz się w sytuacji w której robisz wszystko dobrze ale i tak przegrywasz bo lecisz niemieckim samolotem a twórca gry jest nacjonalistą i nie lubi Niemców...to tego nie poczujesz. Obecnie w Bos/Bom czekam na BOK i spitfire'a. Latanie Niemcem to masochizm a nie wsiądę do niczego produkcji radzieckiej ;)
W COD TF 4.13 jest zupełnie inaczej. To chyba jedyna gra (w którą grałem) gdzie BF 109 może zamienić energię w pojedynczy skręt i dopaść Spita. Tutaj niemieckie samoloty nie "sprężynują" kiedy celujesz, jakoś bardziej w tej grze czuje masę samolotu ale bez irracjonalnych zachowań. Drugim symulatorem bez "Russian Bias" jest DCS gdzie nawet BF190 jest fajnie zrobiony. Ale tutaj czeka się bez końca na mapę Normandii.
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2017, 21:13:57 wysłana przez Leon »

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 22, 2017, 12:30:03 »
Drugim symulatorem bez "Russian Bias" jest DCS gdzie nawet BF190 jest fajnie zrobiony.
W DCSie naprawdę widać jakim EnergyFighterem jest Bf-109K. Odpowiednio prowadzony jest praktycznie nie do pokonania.

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 22, 2017, 13:01:14 »
Nie zgodzę się, że latanie Niemcem w BOS/BOM to masochizm. Tak się składa, że poza Jakiem 1b żaden inny rusek nie jest w stanie nawiązać skutecznej walki w pionie z F4 lub G2, a poprawiona foka też świetnie sobie radzi. Problemem jest to, że ruskie nie potrafią porządnie wymodelować efektu trafienia 20mm pociskiem wystrzelonym z niemieckiego działka oraz fakt, że w zasadzie wszystkie istniejące fronty skonstruowane są tak, że głównym zadaniem jest niszczenie czołgów i ciężarówek, a ataki z pułapu mają znaczenie marginalne. Powoduje to, że ruscy rzadko kiedy latają wyżej niż 3k, a i Niemcy też nie bardzo mogą latać wyżej jeśli chcą przechwycić lecące nisko iły. Powoduje to, że większość walk dzieje się przy samej ziemi gdzie EnergyFight nie sprawdza się najlepiej zwłaszcza jeśli lada moment pojawia się drugi rusek.
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2017, 21:10:39 wysłana przez Leon »

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 22, 2017, 13:36:08 »
Jeżeli preferujesz latanie online to masz dwie opcje:
1. CoD
2. BoS/M/K

Ad. 1 - dawno nie latałem, ale żeby latać jedną mapę od 4-ech lat to już lekka przesada. NA dodatek z tymi samymi samolotami. Wejście na serwer zapełniony przez 4-ro letnich weteranów nie jest rozwiązaniem rokującym przyjemne doznania. Raczej masochizm :-) Sam czekam, aż TF dołoży Afrykę, bo za kanałem nigdy nie przepadałem, a niektóre rejony CCCP znam na pamięć, szczególnie okolice Stalingradu :-D
Jeżeli TF zrobi to co mówi (i będzie to darmowe) to nastąpi znaczny odpływ ludzi z BOSMK do TF'a. Szczególnie tych dla których cyrylica nie jest ojczystym językiem.
Pytanie brzmi na ile TF będzie niezależny od ruskich właścicieli, bo ci potrafią wymusić ciekawe rzeczy aby "zbalansować" rozgrywkę :-D
Latanie na P-40B przeciwko Bf-109F nie należy ani  do łatwych i przyjemnych.
Pożyjemy,  zobaczymy ....

Ad. 2 - BOSMK daje większy wybór samolotów, teoretycznie większą ilość serverów, i większa ilość map, ale ... ruscy postanowili "zbalansować" rozgrywkę i za pomocą Jak-1b można dogonić Fw190 w nurkowaniu, a MiG-3 wbrew obiegowym opiniom zawartym w literaturze "zgniłego" zachodu, jest świetnym myśliwcem wsparcia pola walki na wysokości drzew, nie mówiąc już oczywiście o pe-2 wyposażonym w kierowane pociski kalibru 12.7mm, za pomocą których siedzący w każdej peszce Wasilij Zajcew trafi Cię w czoło z dystansu, dla którego strzelając z MG151/20 musisz uwzględnić krzywiznę Ziemi. No i oczywiście guma od majtek w każdym niemieckim samolocie, a oddanie drąga kończy się .... już nawet nie "olo srubą" jak to było w FB, ale  ch#$$j wie czym i co najgorsze jest to, że ciężko z tego ch#$$j wie czego samolot wyprowadzić. Cała reszta jest akceptowalna i w miarę miła, gra nie ma zbyt mocnych wymagań sprzętowych (razi tylko brak samodzielnego ustawiania bardziej zaawanowanych ustawień grafiki) - oczywiście wygładzanie nie działa wg Yoyka w taki sposób jaki powinno, ale to tylko problem z niezbyt dokładnym owinięciem taśmą klejącą chomika przymocowanego do karty graficznej komputera redaktora :-D
Latanie online jest trudne, ale istnieją różne poziomy na serwerach i możesz trafić zarówno na weterana jak i na kompletnie zielonego pilota.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 22, 2017, 15:16:30 »
Mnie właśnie strzelanie odrzuciło od BOS/BOM. W COD potrzebuje mniej strzelania z karabinów żeby zestrzelić bombowiec niż w BOS żeby zestrzelić sklejkowego "szczura" z 20mm.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 23, 2017, 10:35:29 »
Nie zgodzę się, że latanie Niemcem w BOS/BOM to masochizm. Tak się składa, że poza Jakiem 1b żaden inny rusek nie jest w stanie nawiązać skutecznej walki w pionie z F4 lub G2, a poprawiona foka też świetnie sobie radzi. Problemem jest to, że ruskie nie potrafią porządnie wymodelować efektu trafienia 20mm pociskiem wystrzelonym z niemieckiego działka oraz fakt, że w zasadzie wszystkie istniejące fronty skonstruowane są tak, że głównym zadaniem jest niszczenie czołgów i ciężarówek, a ataki z pułapu mają znaczenie marginalne. Powoduje to, że ruscy rzadko kiedy latają wyżej niż 3k, a i Niemcy też nie bardzo mogą latać wyżej jeśli chcą przechwycić lecące nisko iły. Powoduje to, że większość walk dzieje się przy samej ziemi gdzie EnergyFight nie sprawdza się najlepiej zwłaszcza jeśli lada moment pojawia się drugi rusek.

Ruscy doskonale wiedza co potrafi F4 i dlatego jego ilość jest na każdym serverze ściśle reglamentowana jak masło za Gierka.
Polataj na F2 przeciwko I-16 i MiGom to zmienisz zdanie n/t masochizmu po niemieckiej stronie. Przypomnę, że wersja F4 od F2 różni się tylko uzbrojeniem i wersją silnika (F2 to DB 601N - 1160 KM, F4 to DB 601E - 1330 KM). Ja rozumiem, że F2 miał słabszy silnik, ale w grze to jest tak jakby ta różnica wynosiła 500 a nie 170 KM, szczególnie, że F4 był cięższy (min. większe działko).
Dodatkowo wykorzystanie pełnej mocy silnika zarówno w F2 jak i w F4 to jakieś 2 min. Potem to już ciemna smuga za samolotem i wybór miejsca do lądowania awaryjnego. Tego problemu nie ma zarówno MiG-3 jak i Ła-5 - a oba były znane z tego, że przegrzewały im się silniki. Zresztą każdy radziecki sprzęt cierpiał na tą przypadłość w większym lub mniejszym przypadku (raczej większym).
G2 to już trochę inna bajka, ale tylko ze względu na większy czas wykorzystania pełnej mocy silnika. G4 to samo. Z jakiegoś powodu (dla mnie zupełnie nieznanego) ruscy mniej boją się G2 niż F4.
Latanie foką to już inna para kaloszy, ale i tak nie jest za różowo. Wg moich obserwacji najgorszym przeciwnikiem dla foki jest ... ŁaGG. Szybki i (jak na ruski sprzęt) potężnie uzbrojony. W walce z foką nie musi zakręcać - bo foka tego nie potrafi, a na bliskim dystansie ŁaGG na na tyle energii, że pójdzie za foką w górę na tyle szybko, aby dołożyć jej ołowiu. A to z reguły kończy walkę, bo zgodnie z zasadą "zbalansowanej" rozgrywki jedna celna salwa z ŁaGGa załatwia sprawę.
I tyle w temacie.

Kończąc rozważania mam dwie rady w kwestii latania onlie.
1. Latając w BoS/M/K znajdź sobie kolegów. Najlepiej dwóch lub więcej, wtedy latanie po niemieckiej stronie staje się znośne i można na prawdę dojść do niezłych wyników.
2. Latając w CoD'a  - trenuj ile możesz offline.

Ramm.
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2017, 14:33:38 wysłana przez Leon »
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Jaka jest różnica między IŁ-2 1946/CloD/BoS?
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 23, 2017, 17:46:34 »
Ruscy boją się F4 bo o ile nie zmienili niczego od czasu premiery to jest to najszybszy z BF na prostej. Nigdy nie rozumiałem na jakiej zasadzie podawane są osiągi maszyn że w praktycznym lataniu nigdy nic mi nie osiągało ani takich prędkości ani takiego "wspinania" jak na rozpiskach. Więc zaczynając grę sam sobie potestowałem samoloty na różnych wysokościach żeby wiedzieć czym mogę przed czym uciec a co dogonić. I wynikało mi z tego że F4 było najszybsze (w przyśpieszeniu od przelotowej do maksymalnej). Od G2 na każdej wysokości i na każdym ustawieniu silnika. A od FW190 gorsze o 10km/nad poziomem morza przy pełnej mocy...ale FW190 do swojego max dochodził przez 1:57min a F4 przez 57sek. Te dane pewnie są już nie aktualne bo np. na starcie Łagg był jedynie trochę lepszy od P40 A tu kolega wyżej pisze że "latająca trumna" zamieniła się w pogromcę FW190 (dev's któremu coś takiego przeszło przez palce powinien pisać na swoim produkcie "Arcade z elementami symulacji").

W sumie smuci mnie ten temat. Jak by nie patrzeć to BOS ma najładniejsze animacje i ogólnie "to coś" w sobie ale za każdym razem kiedy się w niego zagłębić to odrzuca. W związku z tym że kupiłem wszystkie trzy bitwy żyję nadzieją że Spitfire albo P39 będą zrobione jak należy. Ale pamiętam jak gdzieś czytałem tekst "devsów" o tym że rosyjscy piloci nie cenili sobie Spita....co by sugerowało że to będzie najgorzej zrobiony Spitfire w historii gier...byle tylko udowodnić wszystkim że wojnę z Niemcami wygrały ruskie samoloty i czołgi...
Na szczęście temat symulatorów II wojny ostatnio odżył. Przychodzą maile z których wynika że Normandia będzie szybciej niż za "dwa tygodnie" a i COD TM 5.0 jak by już na finiszu. Kto będzie grał wschodni teatr kiedy będzie okres końca wojny nad Normandią albo Malta. Co najważniejsze zrobione w taki sposób że jak mnie zabiją to dlatego że byłem do dupy i muszę się podszkolić a nie dlatego że w grze obowiązuje konsensus made in CCCP