Autor Wątek: Szmajser Słodowy zaprasza  (Przeczytany 259154 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #795 dnia: Sierpnia 12, 2007, 17:48:48 »

I cztery, joystick jest oczywiście za krótki, żeby stał na podłodze (wtedy drążek musiałby mieć ze 75cm długości) i będę musiał potem całość podnieść. Widziałem gdzieś zdjęcia joya stojącego na niebieskiej, plastikowej misce postawionej do góry dnem :D ale chciałbym jakieś bardziej profesjonalne rozwiązanie :D Czy dostanę gdzieś jakieś nóżki regulowane, np. teleskopowe, które mógłbym przykręcić?

Myślę że najlepszym urządzeniem do tego celu byłby statyw od aparatu. Trzeba wybrać odpowiednio mały rozmiar i pokombinować jak ustawić trójnóg, żeby nie zawadzał. No i najtańsze rozwiązanie to też pewnie nie będzie, ale pytałeś o "bardziej profesjonalne". Byłaby możliwość płynnej regulacji wysokości.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #796 dnia: Sierpnia 12, 2007, 18:15:53 »
Statyw od aparatu odpada, za dużo przeróbek trzeba by wykonać - praktycznie trzeba wywalić całą głowicę i wstawić zamiast niej coś zrobionego własnoręcznie, bo oryginalna głowica nie jest przystosowana by majtać nią na wszystkie strony. Do tego statyw nie jest stabilny, trzeba go umocować w jakiś sposób do podłoża.

Standy pod kolumny są najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chcemy mieć coś gotowego. Z tym, że najlepiej wziąć sklejkę i samemu coś zmajstrować, wysokość będzie taka jak chcemy, koszt niespecjalnie wysoki i na pewno będzie stabilne.

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #797 dnia: Sierpnia 12, 2007, 19:36:27 »
No właśnie dzisiaj poguglałem za stojakami pod głośniki i ceny mnie zabiły. Co do wysokości, to nie chodzi o to, żeby była odpowiednia, tylko regulowana, to dwie różne rzeczy :) Będę pewnie z tym joyem latał na różnych krzesłach, wyższych i niższych. A jak by mi kiedyś przyszło do głowy zrobić kokpit z użyciem ACES II, względnie fotelu samochodowego :D to nóżki musiałyby się całkowicie schować, bo siedziałbym przy samej ziemi. Kombinuję dalej.

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #798 dnia: Sierpnia 12, 2007, 22:48:52 »
BigMac a myślałeś o takim małym krzesełku obrotowym,  :karpik które jak się je wkręca to się obniża i odwrotnie. Myślę że można by takie gdzieś znaleźć a siedzisko przerobić tak by trzymało Joya. Jeśli by mi chodziło o regulowaną podstawę (góra -dół) to szukał bym właśnie w rozwiązaniach z gwintem. :118:
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #799 dnia: Sierpnia 13, 2007, 00:05:39 »
Jeśli masz na myśli coś w stylu http://www.allegro.pl/item225465512_taboret_bukowy_wykrecany_regulowany_kolory_promoc.html
to chyba się nie nada :) Mój drążek musi być jakieś 30cm nad ziemią (jeśli siedzę na krześle biurowym), stanowczo za nisko, nikt nie robi taboretów dla liliputów :) Zresztą, mamy z Sunem zastrzeżenia co do stabilności takiego wynalazku.

Jak nic lepszego nie wymyślimy, to skończy się na drewnianej podstawce z sterczącymi w górę podziurkowanymi listwami i wysokość będzie się ustalało wkręcając śruby w określone dziurki. Ale to jest brzydkie, niewygodne, też pewnie średnio stabilne i generalnie mało dżezi.

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #800 dnia: Sierpnia 17, 2007, 01:34:50 »
Moja pierwsza atmega poszła z dymem  :020: Port USB przetrwał, a potraktowałem go brutalnie - zwarłem +5V i Gnd  :021:

Cóż, na szczęście nie są drogie (atmegi, nie porty).

Teraz będzie głupie pytanie.
Połączyłem 3 potencjometry 10k (gnd do gnd, +5V do +5V, od każdego odchodzi indywidualny przewód z sygnałem). Potem zmierzyłem opór między ziemią a +5V i wyszło 3,3k. Dziwiłem się i dziwiłem, póki nie przypomniałem sobie z ogólniaka jak się sumuje rezystancje w połączeniu równoległym. Ale z tego wychodzi, że jak się ma podpięte 8 potencjometrów 10k, to w sumie na każdym z nich jest 1,25kO rezystancji (innymi słowy, taki jest opór zastępczy całości i tyle wykaże miernik dotykający dowolnej pary 5V-GND na którymkolwiek potencjometrze). Nawet jeśli od każdego odprowadzimy osobno 3 przewody, to i tak na płytce GND i +5V są wspólne i wyjdzie na to samo.

No i głupie pytanie jest takie: czy tak ma być? Czy im więcej potencjometrów, tym mniejszy opór będzie wykazywało mierzenie dowolnego z nich? Przez mierzenie rezystancji potka rozumiem dotknięcie końcówkami omomierza bocznych nóżek.


Rada - można mierzyć napięcie między liniami GND i +5V przy podłączonym MJoyu. NIE można mierzyć rezystancji między nimi ;)


Drugie pytanie - czy znalazł ktoś może enkoder na rotary switch ale taki przykręcany do obudowy, a nie do montażu na PCB? I żeby nie kosztował 500zł...

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #801 dnia: Sierpnia 20, 2007, 21:43:43 »
Po trzech dniach wytężonej pracy mogę zaprezentować krótki raport z placu boju. W zasadzie zbliżam się do ukończenia łatwiejszej (mechanicznej) części pracy. Myślę że pozostał mi jeden dzień na zamocowanie sprężyn, potów i przycisków. Potem zaczną się boje z podłączeniem tego wszystkiego do elektroniki, na którą wciąż czekam. W tej chwili mogę powiedzieć, że urządzenie pracuje płynnie, bez przeskoków i absolutnie bez żadnych luzów. Wtopiłem z malowaniem, lakierobejca jest zbyt miękka do takich zastosowań, co widać na zdjęciach, na szczęście pedały będą oklejone takim filcem, z jakiego zrobione są widoczne na zdjęciach podkładki pod kółka, więc niewiele tego lakieru będzie widać. Najwięcej czasu i problemów sprawiły te klocki pod pedały. Powycinanie wszystkiego i zamocowanie sprężyn (najpierw miały być naciągowe w tylnej części pedału, potem skrętne z boku, a zostało na ściskanych wewnątrz i jestem bardzo zadowolony bo pracują świetnie a ich nie widać na zewnątrz.). Jak znajdę czas to może wrzucę więcej fotek, albo w ogóle zrobię jakąś stronkę z dokumentacją całej pracy. Sporo wysiłku mnie ta zabawka kosztuje, ale frajda z budowy czegoś takiego też wielka conajmniej jak z samego latania:-) BigMac wielkie dzięki za te kółka :-)






Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #802 dnia: Sierpnia 20, 2007, 21:52:28 »
Jak dla mnie - BOMBA ! Brawo !
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

BigMac

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #803 dnia: Sierpnia 20, 2007, 22:29:23 »
Zarąbiste! I nawet masz sprężyny pod toe brakes'ami :D
Wygląda super. Sprawdź empirycznie, czy nie będziesz potrzebował podpórek za piętami, żeby Ci się stopy nie zsuwały. Może jak będzie taki filc, to będą zbędne, musisz poeksperymentować.

Dla mnie część mechaniczna jest najtrudniejsza, a lutowanie według schematu to formalność ;)

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #804 dnia: Sierpnia 20, 2007, 22:55:39 »
Miałem w planach robić podpórki ale są zbędne. Pedały są nachylone pod niewielkim kątem (mam mało miejsca pod biurkiem i nie mogę wyciągać swoich przeszczepów na całą długość, zresztą siedzę w zwykłym fotelu biurowym i taka pozycja jest najwygodniejsza), sprawdzałem w skarpetach i pantoflach, nogi się nie zsuwają. Myślę że jak nakleję filc tym bardziej nie będzie z tym problemu.

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #805 dnia: Sierpnia 21, 2007, 23:07:52 »
Czołem!

Po długich przerwach w hangarowym warsztacie, nadszedł czas pracy.Korzystając z kilku dni urlopu zacząłem poprawiać konstrukcję joya.Wybór padł na przepustnicę.Niestety nie jest skończona - zaawansowanie prac około 60%.Ma składać się z 4 wajch.Tutaj przedstawiam Kilka fotek głównych kontrolerów, czyli Obroty i skok śmigła (chwyt obrotów będzie oczywiście żółty):








Reszta relacji niebawem :)

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #806 dnia: Sierpnia 21, 2007, 23:25:41 »
Ja pracuję nad orczykiem wzorowanym na tym z Bella 206/407/OH-58


Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #807 dnia: Sierpnia 22, 2007, 11:18:22 »
Zboki :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #808 dnia: Sierpnia 22, 2007, 12:19:48 »
Zboki :D

I mówi to ten, który ma Cougara... Przyganiał kocioł garnkom. :D :P
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #809 dnia: Sierpnia 22, 2007, 13:34:48 »
To się nie liczy  :118: Ja tylko wykonywałem rozkazy :021: :020:
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"