Tak robiłem to powoli, ponieważ doszedłem do wniosku, że machając joyem szybko ja mogę wykonać błędny ruch i zachaczyć o linię a przy wolnych ruchach ewentualne skoki potów i tak będą widoczne. Generalnie jestem z Cyborga zadowolony. Ciekawe tylko ile wytrzyma w tym stanie
: Grudzień 20, 2005, 23:21:36
Czołem

Dziś sprawiłem sobie prezent gwiazdkowy i ......ukończyłem moją przepustnicę

No nie będe ukrywał , że działa. W tym momencie tekstu muszę podziękować : Schmeisser-owi , Boczkowi i Boćkowi (kolejnośc dowolna) i wszystkim życzliwym za porady techniczne. :zz0015: Całość myślę , zę mi się nawet udała, ale niestety nie ma róży bez kolców. Moja "róża" jest za lekka (trzeba uważać podczas jej używania). Myślę nad jakimś dociążeniem jej (czekam na pomysły

) Jeśli chodzi o precyzję to główna przepustnica działa co 2 % (Boczek jak Ci się udało tak skonfigórować , że działa Ci co 1 %

) Potencjometry oczywiście 100 KO. Te dwa przyciski o które pytałem oczywiście działają i są tam gdzie ja chciałem

i udało mi się je podpiąć prawidłowo za pierwszym razem. Jak pewnie zauważyliście na zdjęciach jako głównej dzwigni użyłem drążka z Logitecha. Sprawuje się równie dobrze jak w joyu

i co najważniejsze jest bardzo wygodny.Teeraz muszę sobie wszystko poustawiać i il2 i moge latać , latać, latać......Dzięki za wszystko. Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt






