Panowie wczoraj przyszedł do mnie Thrustmaster t 16000 i powiem wam że jestem bardzo zadowolony z precyzyjności tego joya, te wszystkie ochy i achy twórców zasłużone. Zamontowane w nim czujniki halla są po prostu kosmiczne (jak dobrze że ktoś coś takiego wymyślił)
Rozdzielczość osi x i y wynosi 16000 jak podaję producent i niema absolutnie mowy o jakimkolwiek drganiu kursora w joy testerze, natomiast w evo latał jak szmata na wietrze. Przepustnica jest na potencjometrze suwakowym (skok co 1-2% w il-2) również niema żadnych drgań to samo tyczy się orczyka w rączce żadnych niedokładności wszystko idealnie.
Hat mnie denerwuje nie jest pokryty gumą i jest gładki na dłoń mam małą albo kciuk za krótki i ledwo dosaje do hata a jak dostanę to ślizga mi się spocony palec. I tutaj plus dla evo bo hat jest pokryty gumą.
Przyciski są takie byle jakie co tu wymagać latają sobie na boki poza tymi w podstawie joya które są wporządku, spust jest ok.
Mamy zielone szkiełko w podstawie które świeci się gdy używamy joya więc niektórych może to mocno denerwować.
Nie wiem ile waży ale na pewno więcej niż evo. Niema opcji żeby się przesuwał czy coś.
Największy plus za brak deadzone i brak jakichkolwiek luzów, porusza się dla mnie idealnie gładko bez przeskoków evo natomiast miało potężne luzy przy położeniu centralnym.
Do do wykonania mam zastrzeżenia podpórka pod rękę jest delikatnie za szeroka u podstawy przez co gdy wjadę maksymalnie na dół to blokuję maksymalny wychył w prawo przez co nie mogę dojechać kursorem w sam róg (widać na screenie z joystestera). Ale da się ją wykręcić i jest wszystko tak jak powinno, tylko ciekawe czy to tylko u mnie czy cała linia jest spieprzona.
Na pewno nakręcę filmik z recenzją i napiszę do thrustmastera żeby mi przysłali nową podpórkę, ehh nie chce mi się joya wysyłać na gwarancję za taką pierdółkę w Il-2 i tak nigdy nie zrobię takiego ostrego turna bo wpadłbym w korka. Ale jednak płacę wymagam więc mam nadzieję że nie będą marudzić tylko wyślą po prostu, przecież to zwykły plasticzek.
A jak nie wyślą to ich postraszę że nakręcę brzydką recenzję i wrzucę na youtube i już.


Jak każdy joy ma swoje plusy i minusy, Evo na początku było dokładne i dobrze mi się grało więc nadal polecam Evo jako dobry joystick może po prostu miałem pecha. Zresztą kupiłem nówkę Evo na allegro co się potem okazało wewnątrz nie było ciężarka więc może dostałem jakiś model z odrzutu czy coś.
Jakby coś to pytać.