Typowe internetowe klikadło dla nabicia klików. Coś jak onet i nagłówki grozy.
Rejestracja znaku towarowego ma na celu zabezpieczenie przyszłości aby ktoś inny nie wykorzystał takiego znaku dla swoich celów - w zasadzie korzyść finansowa z wprowadzenia klientów w błąd.
Przykładowo z czapy i wyolbrzymione - niech będzie ten RTX 6090. Nagle AMD wypuszcza Radeona RX 7600 pod nazwą RTX 6090, bo kto im zabroni. Nazwa nie jest zabezpieczona prawnie. Ludzie się rzucą i zaczną kupować, bo to przecież RTX 6090, topowa karta RTX! No nie do końca, ale nieuczciwym zagraniem można by było coś ugrać.
Dlatego koncerny się zabezpieczają prawnie i to żadna nowość. W każdym segmencie elektroniki się to robi.
Podobnie, z wyprzedzeniem, wykupuje się domeny w internecie z nazwami gier.
A kolejną generację kart graficznych nie wypuszcza się na zasadzie zapchajdziury na 1 rok. To się nie opłaca.
Inną inszością jest to, że przy RTX 6x00 już pracują a i może nad jego następcą, bo korpo nie stoją w miejscu a cały czas pracują nad nowymi produktami.