Razorblade1967 - raczej nie ponieważ z tego co wiem to "Krabów" na tych starych podwoziach nie było nigdy tyle żeby uzbierał się dywizjon.
Masz racje... nie śledziłem kwestii ilościowych, ale faktycznie się by nie uzbierało. Inna sprawa, że informacje dziennikarskie też traktuję trochę z "dużym filtrem", to są raczej (ze zrozumiałych względów) "przecieki", stąd do dokładnych ilości się nie przywiązuję. 8 czy 18? Nie wiem...
Tak czy inaczej jeżeli założymy 18 sztuk i fakt, że w tym przypadku byłyby to te na koreańskich podwoziach, to ciekawym zagadnieniem staje się celowość takiego wysłania tego sprzętu, zamiast przydzielenia go naszej armii. Oczywiście nie wiemy kto za to zapłacił i na takie informacje jeszcze sobie długo poczekamy. Czym innym jest pozbywanie się sprzętu, który chcielibyśmy wymienić na nowocześniejszy i może nawet w zamian za jakieś przyspieszenie dostaw lub jakieś "udogodnienia' przy jego zakupie, a czym innym jest wysyłanie sprzętu nowoczesnego i to takiego na jaki czeka nasza własna armia.
Sprawdzenie sprzętu w warunkach bojowych jest oczywiście czymś bezcennym, mam tylko nadzieję że przy okazji tej "pomocy wojskowej" ktoś był na tyle rozsądny by zapewnić sobie dopływ informacji na temat bojowej eksploatacji sprzętu. Jednak ciekawe czy to przekazanie Krabów nie ma jakieś "głębszego sensu", bo należy się w przyszłości spodziewać przejścia armii ukraińskiej na 'zachodni" kaliber w artylerii (wszak już Amerykanie ich tymi holowanymi haubicami 155mm, "zasypują", a więc jest to raczej pewne) oraz oczywiście odbudowy ichnich sił zbrojnych. Ciekawe czy te Kraby to nie jest jakieś "demo" w nadziei na przyszłe kontrakty na dostawy tego rodzaju sprzętu. Co zapewne byłoby opłacalne, bo ilość produkowanych egzemplarzy wpływa pozytywnie na cenę jednostkową...
Ta wojna obecnie wygląda tak, jakby miała iść w kierunku "wariantu koreańskiego", bo Rosja raczej już Ukrainy nie pokona, a na pewnym etapie oby stronom "sił braknie", a więc rozejm na jakiejś "linii demarkacyjnej" jest za jakiś czas prawdopodobny - po czym Ukraina zacznie się zbroić w nadziei na przyszłe odzyskanie terenu. Będzie zatem potrzebowała dużą ilość nowego sprzętu. Gdzieś go będzie musiała nabyć, a w takich przypadkach zakupy sprzętu, który już w praktyce sprawdzili jest prawdopodobne.