Autor Wątek: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 229213 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #765 dnia: Lipca 01, 2022, 09:49:29 »
Wytłumacz mi proszę dlaczego tzw. "Zachód" ma finansować militarną potęgę Ukrainy? Bo skoro, jak rozumiem, chciałbyś żeby wsparcie dla Ukrainy zrównało jej potencjał militarny z potencjałem Rosji, to generalnie do tego by się to sprowadzało.

Dlaczego europejski czy amerykański podatnik ma na to łożyć? Rozumiem, że jesteś zwolennikiem teorii kostek domina, że jak padnie Ukraina to, to rosyjski żołnierz zatrzyma się dopiero nad Kanałem La Manche?

Takie państwa jak Francja czy Niemcy wspierają Ukrainę na tyle, na ile leży to w ICH interesie (interes Ukrainy ma w tym znaczenie drugorzędne). Taka jest brutalna prawda. U nas, w kraju w którym rzecznik MSZ stwierdza, że "jesteśmy sługami narodu ukraińskiego" chłodne myślenie analityczne nie jest chyba praktykowane. Prowadzi się politykę w oparciu o emocje - żałosne licytowanie się "kto da więcej", kto bardziej dokopie Rosji (oczywiście tylko w swoim wyobrażeniu, bo jak pokazują ostatnie miesiące, tymi nieprzemyślanymi działaniami najwięcej szkodzimy raczej sobie) i poklepywanie się po plecach, że robimy więcej niż inni, więc jesteśmy tacy fajni i wszyscy w ogóle nas lubią.

Nie ma co przeginać w drugą stronę i bawić się w populizm. Ukrainie trzeba pomagać, bo zwyczajnie są słabsi i bez tej pomocy przestaną istnieć. Każdy kraj w takiej sytuacji też tego by oczekiwał. Po drugie po to, aby nie stać się zakładnikiem Putina. Niestety przez wieloletnie hodowanie go, już tak się stało. Obecnie jest okazja, aby coś z tym zrobić. Pośrednio również jest szansa, aby dokonały się zmiany demokratyczne na Białorusi. Tam też wewnętrznie kipi. Kolejna niebezpieczna sprawa jest taka, że jakiś naród odmawia drugiemu podstawowego prawa do istnienia. Z takiego myślenia nic dobrego nigdy nie było. Jeśli tej wojny nie zakończy się na korzyść Ukrainy może nam grozić wieloletnia destabilizacja regionu (zacznie się partyzantka, sabotaże, etc.). Dodatkowo Rosja już tak oderwała się od rzeczywistości, że przestaje być to zabawne. Nie mam na myśli stricte tego co zaczęło się po wybuchu wojny, ale już wcześniej były wypady GRU i częstowania na zachodzie nowiczokiem itd. Na koniec jeżeli już tam jest taki bajzel to dobrze by było ten bajzel tam zatrzymać.

Ukraińcy też mają ograniczony potencjał rezerw i uzupełniania strat, a obecnie ich armia jest walcowana pomalutku. Dodatkowo pora roku im nie sprzyja. Do tego dochodzi jeszcze przyzwyczajenie się zachodu do tej sytuacji. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dochodzi do takiego "cedzenia'. Dać nie dać, a jak dać to ile? Może cztery, a może dwa, to dajmy sześć i paczkę śliwek. Tu potrzeba zdecydowanych działań, aby to możliwie jak najszybciej zatrzymać. Słowacja, Czechy, Polska, Turcja nie miały problemu z przekazaniem większych ilości graciarni, a im dalej na zachód tym gorzej i wolniej. Jest to trochę upokarzające dla zachodu - wg mnie. Może to wynika z tego, że w większości mieliśmy okazję posmakować tej "wolności" za czasów ZSRR i dlatego stać nas na takie gesty. Faktem też jest, że ta sytuacja pokazała w jakim agonalnym stanie są armie zachodu, które zwyczajnie nie mają też co przekazywać. Wszystko to kolosy na glinianych nogach. Podatnik też już płaci za czyjeś niespełnione imperialne ambicie, a patrząc szerzej i dalej płaci od dawna za nietrafione modernizacje, nieudane reformy w wojsku (PL).

Oczywiście, że każdy prowadzi swoją grę i to jest oczywiste. W każdym z tych krajów są też naciski prorosyjskie. Są grupy ludzi którym to pasuje i na rzecz Rosji lobują (analogicznie jak robi to Ukraina). Cały czas powtarzam też, że trzeba wziąć poprawkę na to, że nie wiemy też co położone jest na stole i jakie są ustalenia wewnętrzne. Abstrahując od wszystkiego to zwyczajnie nie można takiej sytuacji tolerować. Jakieś granice muszą być. Mnie także się nie podoba cena benzyny, węgla, durne wypowiedzi polityków czy bajzel za miedzą oraz ogólna tendencja do drożyzny, ale również nie podoba mi się twierdzenie, aby nie pomagać. Bo teraz tak... jak pomagamy to źle, nie pomagamy to też źle, a jak pomagamy troszkę to także źle. To co jest dobrze? Na coś trzeba się zdecydować. Moim zdaniem lepiej wywierać presję na zachód niż bezczynnie się przyglądać.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #766 dnia: Lipca 01, 2022, 10:14:10 »
Bardzo mądrze to Kosi napisał i w zasadzie wyczerpał temat. Natomiast zadawanie takich pytań po 5 miesiącach jest takie trochę nieteges,... jak to powiedzieć...? O wiem! Abstrahujące od układu odniesienia.

Co do tych sześciu Ceasarów. To wbrew pozorom nie jest mało. Trzeba by sprawdzić ekwiwalentem jakich sił orkowych jest 6 Caesarów z odpowiednią amunicją, rozpoznaniem itd.
Dawniej Qbeesh.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #767 dnia: Lipca 01, 2022, 13:22:19 »
Piękna laurka dla naszych Krabów. Koniecznie z dźwiękiem.
https://www.youtube.com/watch?v=0_fASHFXVDg
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...


Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #769 dnia: Lipca 03, 2022, 22:55:49 »
Ciekawe ujęcia z kabiny Su-25 (RU):

https://www.youtube.com/watch?v=aWIAPuVVjsg

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #770 dnia: Lipca 04, 2022, 06:43:34 »
Tak się zastanawiam - jaki jest plan walki sił powietrznych FR z siłami NATO? Przecież oni nie są w stanie zdobyć panowania w powietrzu nawet nad skrawkiem Ukrainy. Latanie tuż nad wierzchołkami drzew i ostrzał na rympał to tylko przejaw bezradności. A to przecież siły kosmiczne...
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #771 dnia: Lipca 04, 2022, 08:29:23 »
Do tego został stworzony Su-25 i jak lata wyżej to jest w zasadzie bezbronny.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #772 dnia: Lipca 04, 2022, 09:00:24 »
A co one tak oszczędnie doposażone? Wolne miejsca ma na rakiety i bomby, paliwo się tylko marnuje...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #773 dnia: Lipca 04, 2022, 09:05:11 »
Rzadko kiedy lata się z gratami na wszystkich pylonach, wtedy to jest dopiero marnowanie paliwa.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #774 dnia: Lipca 04, 2022, 09:07:39 »
Tak się zastanawiam - jaki jest plan walki sił powietrznych FR z siłami NATO? Przecież oni nie są w stanie zdobyć panowania w powietrzu nawet nad skrawkiem Ukrainy. Latanie tuż nad wierzchołkami drzew i ostrzał na rympał to tylko przejaw bezradności. A to przecież siły kosmiczne...

W sensie został stworzony do NOE i miotania pociskami na oślep? ;) Myślę, że w zamyśle ma jednak operować na (nieco) wyższym pułapie - takim, który umożliwi skuteczne użycie uzbrojenia.

To powszechne już lobowanie npr-ów to dla mnie nic więcej jak strzelanie na wiwat. Nie wiem jaki jest tego cel. Może psychologiczny albo propagandowy. Nawet w takim A-10C w trybie CCRP to loteria, a co dopiero tutaj... Dla mnie też jest to przejaw bezsilności i tego jak ukraińska obrona przeciwlotnicza (głównie MANPADS) - w wolnym tłumaczeniu z angielskiego - zamieszkała sobie w głowach rosyjskich pilotów bez płacenia czynszu.

Amerykanie w takich warunkach też na pewno nie mogli by sobie pozwolić na swobodne operowanie Warthogami, ale mieliby inne rozwiązania. Przede wszystkim użycie bomb precyzyjnych z samolotów operujących na dużych wysokościach, po zniszczeniu obrotny przeciwlotniczej pociskami przeciwradiolokacyjnymi. Dziwni mnie, że Rosja nie stosuje takiej taktyki. Czy nie są w stanie zlokalizować tej garstki wyrzutni, czy nie mają środków by w nie precyzyjnie uderzyć?
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2022, 09:28:57 wysłana przez KosiMazaki »

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #775 dnia: Lipca 04, 2022, 09:08:41 »
Serio, Someone? Wydaje mi się to przeciwintuicyjne... Jako prosty symulotnik źle się czuję, jak nie podwieszę sobie co mogę. Najwyżej lżejszą bombkę wybiorę zamiast cięższej, by nie latać jak kawał kłody. :)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #776 dnia: Lipca 04, 2022, 09:30:30 »
Po akcji w Syrii, ponoć bardzo mocno uszczupliły się rosyjskie zasoby "mądrego" uzbrojenia, stąd latanie z byleczym :).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #777 dnia: Lipca 04, 2022, 09:32:46 »
Amerykanie w takich warunkach też na pewno nie mogli by sobie pozwolić na swobodne operowanie Warthogami, ale mieliby inne rozwiązania. Przede wszystkim użycie bomb precyzyjnych z samolotów operujących na dużych wysokościach, po zniszczeniu obrotny przeciwlotniczej pociskami przeciwradiolokacyjnymi. Dziwni mnie, że Rosja nie stosuje takiej taktyki. Czy nie są w stanie zlokalizować tej garstki wyrzutni, czy nie mają środków by w nie precyzyjnie uderzyć?

Po akcji w Syrii, ponoć bardzo mocno uszczupliły się rosyjskie zasoby "mądrego" uzbrojenia, stąd latanie z byleczym :).

To tylko pokazuje w jakim stanie są siły zbrojnie FR.
Wszystko na pokaz w celach defiladowych.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #778 dnia: Lipca 04, 2022, 18:45:51 »
Wracając do filmu z kabiny Su-25 to czy na lewym lusterku wstecznym przypadkiem nie jest założony smartfon?
https://youtu.be/aWIAPuVVjsg?t=11

Czyżby w użyciu były Mapy Google? ;)

https://youtu.be/aWIAPuVVjsg?t=65 - za to tutaj widzimy skrzydło najnowszej wersji Su-25SM3 z zasobnikiem ze stacją zakłóceń aktywnych Ł-370-3SK25 (w miejscu wyrzutni rakiet R-60) systemu samoobrony Ł-370-K25 Witiebsk-25.

Więcej o Su-25SM3 tutaj: https://zbiam.pl/kolejne-zmodernizowane-su-25sm3/
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2022, 20:41:17 wysłana przez KosiMazaki »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #779 dnia: Lipca 04, 2022, 20:39:25 »
Smyrofon lub garmin :). Takie rzeczy były już w Ka-52 i Su-34. Ponoć Rosjanie wolą używać komercyjnych nawigacji GPS niż swojego GLONASS-a.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"