Autor Wątek: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 5307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwca 21, 2022, 16:45:51 »
Tia.

Koło 6 nad ranem, widać tę duchową młodość prze...e. :D
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2022, 18:45:34 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwca 21, 2022, 16:56:55 »
O 6-7 to ja wstaję, u mnie jeśli już to o 3-4 ;)
Aczkolwiek popatrz na to inaczej, kiedyś biegałem bardzo szybko, a krótko, teraz trzy razy w tygodniu biegam po kilka ładnych kilometrów, co prawda wolniej ;)  , więc jakieś włókna się przebudowały, nie tylko sama degeneracja ;)

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwca 21, 2022, 17:53:28 »
Tak więc wszyscy są winni, a nakręcanie spirali agresji prowadzi do jeszcze większej agresji i to wiemy też z historii.
Aż przypomniały mi się heheszki po tych haniebnych słowach papieża, gdzie to nie kałmuki są winne, ale wszyscy.
Więc taaaak, wszyscy jesteśmy winni. Osobiście nawet nie wiem kiedy byłem w Buczy gwałcąc dziesięciolatki, ale tak jestem winny.

Cytuj
Jak można nie dostrzegać, nawet w najgorszym osobniku, jego człowieczeństwa, pisać o nim "mięso", prosić, żeby nie nazywać ich "ludźmi"! Przecież każdy jest dzieckiem Bożym, dla każdego istnieje nadzieja na zbawienie, czyż nie?! To jedno z głównych przesłań naszej wiary.
Nawet za czasów Chrystusa zło było nazywane złem, a złe uczynki tępione. Chrześcijaństwo nigdzie też nie mówi, że jak ktoś ci zagraża to masz stać jak słup i trwać.

No ale tak, wszyscy są winni. :690:

Z innej beczki, ciekawe jak się rozwinie sytuacja z Litwą. Patrząc na mapę to faktycznie wygląda jakby Chihuahua gryzła niedźwiedzia, a ruskich bardzo wnerwia, że tak mały kraj robi sobie z nich dosłownie jaja :D


Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwca 21, 2022, 18:53:33 »
Oho, jaka długa dyskusja mnie ominęła, tyle stron wątku bez linków do filmików z TT... A tu, na ten przykład, piękne zdjęcie naszych, co nadal latają bojowo.

https://twitter.com/KrukuOne/status/1538774044668985349?t=C_m8M_6ZTfCcQ5-MJ7LOcA&s=19

OT. Parę tekstów tu przypomniało mi koniec programu Kabaretu Potem:

GUBERNATOR - A jej wykształcenie nie przeszkadza ci?
NOWY - A jakie ma?
GUBERNATOR - Nauczycielskie.
NOWY - A co to za wykształcenie...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwca 21, 2022, 19:08:52 »
Cytuj
Nawet za czasów Chrystusa zło było nazywane złem, a złe uczynki tępione. Chrześcijaństwo nigdzie też nie mówi, że jak ktoś ci zagraża to masz stać jak słup i trwać.

Really?
Jaja se robisz, nie :D ?


Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39). To znaczy, jeśli ktoś depcze największe i najświętsze twoje dobro, twój honor osobisty, nie reaguj tak, jak reagują wszyscy — rozlewem krwi, kalumnią, wytoczeniem procesu itd. — ale odpowiedz miłością, która pozwoli twemu przeciwnikowi zrozumieć, iż tak pragniesz jego dobra, że gotów jesteś poświęcić dla niego drugi twój policzek, to znaczy narazić na szwank dalszą twoją reputację.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwca 21, 2022, 20:05:47 »
Zidentyfikowano trochę typów amunicji użytej na Ukrainie. Ponad 2000 z nich to amunicja niekierowana, a 210 rodzajów z nich niby zakazana traktatami.

https://twitter.com/nexta_tv/status/1538603415126802434/photo/1
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwca 21, 2022, 20:33:02 »
Really?
Jaja se robisz, nie :D ?


Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39). To znaczy, jeśli ktoś depcze największe i najświętsze twoje dobro, twój honor osobisty, nie reaguj tak, jak reagują wszyscy — rozlewem krwi, kalumnią, wytoczeniem procesu itd. — ale odpowiedz miłością, która pozwoli twemu przeciwnikowi zrozumieć, iż tak pragniesz jego dobra, że gotów jesteś poświęcić dla niego drugi twój policzek, to znaczy narazić na szwank dalszą twoją reputację.
Biblia nie zakazuje samoobrony, ale odwetu. Trudno mówić o samoobronie zabijając napastnika kiedy on leży nieprzytomny.
Tak więc dalej nie widzę zakazu w chrześcijaństwie podejmowania obrony, a w trakcie jej podejmowania trudno widzieć w atakującym "boże dziecko".

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwca 21, 2022, 21:00:09 »

Ps.
Tak na marginesie, my tu gadu gadu, czy musztarda była za ostra, a ogórki za mało słone, a tu być może zaraz będzie jakaś grubsza akcja z Litwą, czyli już z NATO. Już Raszyści jadą z tą swoją znaną demagogią, że będą musieli zadbać o swoich obywateli, którym dzieje się krzywda (to może być pretekst np. do powszechnej mobilizacji). :evil:

Oj, Redaktore, nawet Was biorą na lep propagandy  :evil:. A kto dziś "wizytował" region (Łotwę)? Nasz bohaterski Prezydent A. Duda. A skoro tam pojechał, to znaczy, że musi być straszno, ale On sytuację uspokoi. Tak więc głowa do góry, nic się nie stanie.  :evil:

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwca 21, 2022, 21:19:53 »
Łotwa nie ma granicy z obwodem kaliningradzkim, to Litwa tu pręży muskuły, zresztą prawilnie, bo zgodnie z sankcjami EU. Sam ich początkowy komunikat brzmiał mocno, ale w sumie chodzi o blokowanie towarów objętych sankcjami. NB osobiście uważam, że dobrze byłoby nie wpuszczać żadnych Rosjan na teren EU. Odciąć się, i już.

PS: Widzieliście akcję ze schodami? Nie wszyscy przeszli. :(
https://twitter.com/Marine_Ukraine/status/1537604221108903940

PPS: Nasz sprzęt to nie tylko broń: https://twitter.com/UAWeapons/status/1538997771864260611?s=20&t=bs5fL6bdIMArmT590J5lVA
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2022, 21:30:50 wysłana przez Sorbifer »
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwca 21, 2022, 21:22:38 »
Biblia nie zakazuje samoobrony, ale odwetu. Trudno mówić o samoobronie zabijając napastnika kiedy on leży nieprzytomny.
Tak więc dalej nie widzę zakazu w chrześcijaństwie podejmowania obrony, a w trakcie jej podejmowania trudno widzieć w atakującym "boże dziecko".

Rofl

Wlasnie stworzyłeś "kreatywne chrześcijaństwo".
Ja odpuszczam.
Masz racje, oczywiście. Myliłem się. Brak mi argumentów. Przepraszam za zamieszanie.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 21, 2022, 21:41:51 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwca 21, 2022, 23:48:45 »
Cytuj
Oupsie.
Przepraszam, ja tu byłem z pieskiem czy bez :D .... Aaaaa... Ok.
Do rzeczy.

Proszę Państwa. Dyskusja poleciała ad penisum, iż pozwolę sobie na takie określenie. Za określenie w ojczystym języku, pojawiłby sie pasek koło nicka. A tego, nie chcemy za bardzo.

Na początek, tytułem przypomnienia.
Można nie przepadać za Rosjanami.
Można nie przepadać za Ukraińcami.
Można nie przepadać za Niemcami, Anglikami, Austriakami, ludem Dropa i Marsjanami ( ci ostatni wygineli jakieś pół miliarda lat temu, jakby kto pytał )

Powiem więcej. Można darzyć szczerą nienawiścią kogokolwiek ze spersonalizowanej listy. Absolutnie nie stoi to w sprzeczności z żadnym z obowiązujących praw. Jakkiolwiek niektórzy mogą twierdzić inaczej.
Dojrzałość, w mojej opinii to umiejętność wyrażania swojego zdania w sposób oddzielony od emocji, za pomocą sformułowań akceptowanych przez społeczeństwo.
Moi dziadkowe przelali krew za Polskę. Krew niemiecką, rosyjską, polską i ukraińską.
Ergo, jeśli ktoś mnie nazwie onucą :D to odpowiem w sposób zdecydowany, niekulturalny i chamski. I dostanę bana :D

Kibicuje w tej wojnie Ukrainie. Nienawidzę ukraińców.
Ot, dysonans poznawczy.
Da się ?
Da się.
I co mi zrobicie?

Powiem więcej.
Ukraińcy nie są elfami defekującymi na tęczowe kolory. Ruscy, również.
Obie nacje mają sporo za uszami. Jeśli miałbym oceniać, powiedziałbym że wychodzi fifty-fifty.
Jedni lubią palić żywcem, drudzy rozjeżdzać czołgami.
Tyle.


10/10. Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy czują to samo co ja, a w przeciwieństwie do mnie - potrafią to streścić w zaledwie kilku zdaniach. W każdym razie: witaj na Kremlu!  :evil:

Cytuj
qrdlu, mam jedną uwagę i prośbę do Ciebie. Nie nazywaj tych co tam w złomach spłoneli żołnierzami, proszę.

Zwykle nie dopowiadam sobie sam czegoś, czego ktoś nie napisał, ale tym razem zrobię wyjątek. Rozumiem, że ustaliłeś personalia wszystkich poległych w tych pojazdach, które mają się pojawić na wystawie i masz niezbite dowody, że wszyscy oni dopuścili się jakichś zbrodni? Czy może wystarczy sam fakt, że ktoś się urodził Rosjaninem, więc już nie zasługuje by nazywać go żołnierzem?
Pytam, bo właśnie czytam sobie pewną biografię. I już sam wstęp sprawia wrażenie, że mam do czynienia z utworem hagiograficznym: „Należy z zadowoleniem powitać fakt, iż jego przywódcza natura zarówno w znaczeniu ogólnoludzkim, jak i militarnym, znalazła tu należne uznanie, a jego odważne wyczyny (…)”, „powinność wypełnienia obowiązków wojskowych stanowiła w ich rodzinach przekazywaną od pokoleń tradycję”. I wreszcie najlepsze: „Kiedy podczas drugiej wojny światowej Niemcy znalazły się w wielkim niebezpieczeństwie, rzeczą oczywistą dla tych młodzieńców było zgłoszenie się na ochotnika do obrony ojczyzny. Przepojeni idealizmem garnęli się pod sztandary”.
Oto Michael Wittmann. Gdy jego ojczyzna znalazła się „w wielkim niebezpieczeństwie” (tzn. jakim? Czym spowodowanym? Jakie były jego przyczyny?), przepojony idealizmem (głoszonym przez faceta, którego imię i nazwisko członkowie Leibstandarte mieli wyszyte piękną czcionką na rękawach mundurów?) zgarnął się pod sztandary (jeden czarny, ze srebrnymi runami, a drugi czerwony, ze swastyką?) do obrony ojczyzny (przed kim? Tym Najeźdźcą, który bestialsko mu napadł na radiostację w Gliwicach i maltretował niemieckie mniejszości w Gdańsku ?...). Czy ktoś kiedyś domagał się, by nie nazywać tego człowieka żołnierzem? Kogoś oburza tytuł książki Paula Haussera o Waffen-SS: "Soldaten, wie andere auch"?
Dlaczego na niemieckich żołnierzy patrzymy przez pryzmat ich dokonań, a nie munduru, który nosili i sztandaru, pod którym walczyli – a wszystkim co do jednego Rosjanom odmawiamy nawet prawa nazywania ich żołnierzami (albo nawet: ludźmi?). Dzisiaj czytam, że Rybus wyleciał z reprezentacji, bo przeszedł z jednego rosyjskiego klubu do drugiego. A jakim prawem Robert Lewandowski reprezentuje moją Ojczyznę, skoro od wielu lat na co dzień strzela gole dla nazistów? Jak możemy jeździć Mercedesami, BMW czy Audi?!
Pozwalam sobie powtórzyć ww. refleksje, bo poprzednio poza tradycyjnymi litrami jadu i „merytorycznymi argumentami” w stylu „postów Trotylskiego nawet nie warto czytać”, NIKT mi tej rozbieżności nie wyjaśnił, ani nawet nie podjął próby wspólnego odkrycia przyczyn tego zjawiska.

Cytuj
wobec czego nic nie sprawi mi większej przyjemności jak świadomość że zostaną cofnięci do epoki kamienia łupanego, świat się od nich odwróci i wtedy niech się dokształcają, to może zrozumieją dlaczego do tego doszło (przynajmniej mam nadzieję, że do tego dojdzie i wiele jestem w stanie aby to zobaczyć poświęcić  :evil: )

Teraz rozumiem o co Ci chodziło z tym cofnięciem do epoki kamienia łupanego. Ale obawiam się, że w tym przypadku nie tędy droga. Porównując Rosję do Europy Zachodniej, czy choćby nawet Ukrainy można powiedzieć, że oni w pewnym stopniu już (albo raczej: nadal) w tej epoce tkwią. I do jakich wniosków ich to doprowadziło?  Że skoro na Zachodzie żyje się lepiej, to trzeba ten Zachód cofnąć do epoki kamienia łupanego - żeby tam było tak samo źle, jak w Rosji. Nie wiem jakie są rzeczywiste przyczyny napaści na Ukrainę, ale mi trochę to wygląda tak, że Putin nie mógł znieść tego, że Ukraina "poszła w Zachód" i ludziom żyje się tam lepiej niż u niego. A skoro u niego nie da się/nie chce się uczynić życia lepszym, to trzeba zniszczyć ten ukraiński dobrobyt. Zresztą to nie są jakieś oryginalne refleksje, do takich samych wniosków doszli przecież w ZSRR: rozlejmy komunizm na cały świat, żeby nasi obywatele nie mieli dokąd uciekać. I oni sami do tego nie dojdą. Tak samo jak Niemcy i Japończycy nie nabrali rozumu sami: trzeba było doprowadzić ich do bezwarunkowej kapitulacji, usunąć dotychczasowe kierownictwo, wprowadzić wieloletnią okupację, uznać pewne instytucje i organizacje za przestępcze, z całą surowością ukarać winnych konkretnych zbrodni. Czyli w pewnym sensie: wybić głupie pomysły z głowy młotkiem. Obawiam się, że bez pełnego zaangażowania NATO taki scenariusz w przypadku Rosji jest niemożliwy. A pełne zaangażowanie NATO też jest niemożliwe – i to nie dlatego, że wszyscy obawiają się III wojny światowej i wymiany nuklearnych ciosów, ale dlatego, że – jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało – dla “władców tego świata” Putin jest zbyt fajnym kumplem do interesów. Choćby to: https://energetyka24.com/gaz/analizy-i-komentarze/prawie-100-mld-euro-w-100-dni-wojny-rosja-zarabia-krocie-na-energii-sankcje-nie-dzialaja

Ja to w ogóle mam wrażenie, że wprowadzenie kolejnych pakietów sankcji jest uzgadniane z Kremlem: „Słuchaj, zasadniczo szanujemy twoje prawo do prowadzenia polityki zagranicznej według własnego uznania, ale naszym wyborcom nie podoba się to, co robisz na Ukrainie. Zatem musimy chociaż udawać, że chcemy ci zrobić krzywdę, więc wyślij mailem listę sankcji, które jesteś w stanie przełknąć i jakoś tam się dogadamy”.
Komu tak naprawdę zależy na Rosji w epoce kamienia łupanego, czy choćby Rosji, która „coś zrozumiała” i zmieniła swoje nastawienie do świata na bardziej pokojowe? Może nam, zwykłym ludziom, którzy mogą sobie pozwolić na ludzkie uczucia i taki czysto emocjonalny sprzeciw wobec tych wszystkich masowych zbrodni (mnie osobiście najbardziej obrzydza ta idiotyczna, prymitywna i bandycka rusyfikacja prowadzona w stylu godnym XIX czy pierwszej połowy XX wieku, która w dobie internetu i ogólnego „światowego ogarnięcia” Ukraińców po prostu nie może się udać). Ale to nie my o tym decydujemy. My dalej sobie będziemy skakać do gardeł na forum kłócąc się o poglądy, Ty poświęcisz wiele – ale oczekiwanej przez Ciebie zmiany w Rosji nie zobaczysz. Bo po prostu ludziom, którzy może i by mogli coś w tej kwestii zrobić, w ogóle na tym nie zależy. Bo decyduje o tym Lockheed, któremu tak bardzo oczekiwany przez cały świat rozpad ZSRR „uciął kurze złote jaja” w postaci programu F-22; czy Boeing, który łapami Kongresu wcisnął marynarce w bieżącym roku budżetowym 12 Super Hornetów, których ta w ogóle nie zamawiała, że o naszym MON nie wspomnę. Dla nas silna i agresywna Rosja to życie w strachu i obrzydzeniu, ale dla decydentów: żyła złota. Więc nikt Putinowi krzywdy nie zrobi. A on ma wszystko: czas, sprzęt i ludzi. Ukraińcy mają sprzęt, ale przy tych stratach, do których ostatnio się przyznali, niedługo skończą im się ludzie. A jeszcze prędzej z tego maratonu odpadnie Unia i NATO: za chwilę skończą się zapasy posowieckiego sprzętu, a nowego już nikt nie będzie chciał oddawać – zwłaszcza, że obywatele na Zachodzie już się tą wojną zaczynają nudzić i coraz bardziej odczuwają pomoc Ukrainie na własnej kieszeni, a tu i ówdzie zbliżają się wybory. I obawiam się, że treść traktatu pokojowego Moskwa będzie ustalała nie z Kijowem, lecz z Waszyngtonem. I za parę miesięcy Zelenski dostanie do podpisania gotowy papier: "Tam, gdzie stoi Armia Czerwona jest Rosja, a ty możesz sobie zachować fotel prezydenta Republiki Lwowsko-Kijowskiej. Albo podpisujesz albo dalej tę wojnę prowadź sobie sam".
 
Mój Najwierniejszy Oponencie: podważ mój tok rozumowania, wskaż błędy, przedstaw bardziej optymistyczną wizję –  bo moja mnie naprawdę dobija. Szczególnie jak patrzę na poświęcenie i bohaterstwo Ukraińców - zarówno żołnierzy jak i cywilów. A zwłaszcza gdy widzę umęczoną twarz Zelenskiego. Ci ludzie naprawdę nie zasługują na taki los. Ale nie oni pierwsi (Wersal, Jałta) - i z pewnością nie ostatni.


Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwca 22, 2022, 02:37:49 »
A tak to wygląda z rosyjskiego punktu widzenia (ostrzał magazynu amunicyjnego): https://youtu.be/GdGA88Eo8vs

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwca 22, 2022, 07:53:58 »
Łamiąca wiadomość!

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-dzis-zjedlismy-yorka-szokujace-wyznanie-rosyjskiego-zolnierz,nId,6061930#crp_state=1

Porażające, co zrobił ukraiński żołnierz. Rosja bez szans, twierdzi ekspert.
Dziś w godzinach porannych, na poludniowych rubieżach, północnej części Siewieropizdiecka, ukraiński żołnierz zrobił siku.
"Jesteśmy mięsem", twierdzą Rosjanie.

Powyżej, delikatnie sfabularyzowany przegląd wiadomości z frontu. Dostępny w polskich mediach :D
Za posiłkowanie się mapą BBC News, mógłbym oberwać onucą :D

Ps. Onuce są megawygodne. Raz w życiu bylem w kopalni węgla, w sensie na dole. Dostałem onuce :D Tak zaczyna sie historia mojej pracy dla Rosji...

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwca 22, 2022, 14:19:50 »
Już to pisałem w innym, zamkniętym już wątku. Takiego Wittmanna czy innego Hartmanna możemy tu podziwiać za różne wyczyny, ale i tak się pewnie wszyscy zgodzimy, że lepiej by było, by padli w pierwszym boju, bo po złej stronie mocy stali. I tyle.

Patrzcie, jak pięknie nasze Mi-8 nad rzeczką na front lecą:
https://twitter.com/Osinttechnical/status/1539530514008350720?t=Xn4lgqeAU1nBeZ2hsuFTwg&s=19
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #74 dnia: Czerwca 22, 2022, 20:46:54 »
Rofl

Wlasnie stworzyłeś "kreatywne chrześcijaństwo".
Ja odpuszczam.
Masz racje, oczywiście. Myliłem się. Brak mi argumentów. Przepraszam za zamieszanie.
Po prostu próbujesz narzucać punkt widzenia interpretując wybrany sobie jeden tekst, co w przypadku Biblii jest niedorzeczne.

Wow fajne ujęcia z Mi-8, aż czuć klimacik, choć może to złe słowo w kontekście co się tam dzieje.