Ok jestem po wstępnych testach. Na wstępie zaznaczę, że nie mam jeszcze Link kabla. Testy tylko standalone i Air Link.
Przeczytałem dokładnie ten wątek z wszystkimi odnośnikami. Obejrzałem multum tutoriali na YT jak ludzie ustawiają Air Linka (z ruterami włącznie) i ogólnie Questa Pro. Zainstalowałem cały potrzebny soft włącznie z DFR.
Moje wrażenia są następujące:
- konfiguracja wcale nie jest jakaś ciężka, ale jak się chce skorzystać ze wszystkich dodatkowych opcji to jednak wymaga to instalacji kilku programików w odpowiedniej kolejności, więc trzeba złapać trochę wiedzy wcześniej.
- Komfort i jakość wykonania dla mnie na plus.
- Szkła wiadomo - bajka.
- Kontrolery ręczne - świetne (wreszcie jest aku i leżą doskonale).
- Pass through - bardzo słabe (raczej nie do używania).
- Rozdzielczość - pomimo podpicia do ok 3200px na oko daleko (tzn nie kokpit) wciąż nie jest tak ostro jak w G2.
- Air Link - u mnie działa bardzo dobrze, nie widzę cięcia, ale niestety widzę spadek jakości w teksturach głównie poza kokpitem (kompresja). Np. Iłek jakoś tutaj cierpi, DCS mniej.
- Gogle wydają się idealne do zabawy w takie tytuły jak Pavlov, Red Matter czy HL Alyx.
- 72Hz OK, ale ja jestem z tych którzy bez problemu zaadaptowali się do 60Hz G2.
- Na razie nie widziałem podczas gier żadnych artefaktów, więc super.
- Opcja DFR, która mnie mocno nakręciła na ten sprzęt działa fajnie, ale tylko w DCS i MFS2020.
W poniedziałek dojdzie kabel to sprawdzę wszystko jeszcze raz z kablem i poeksperymentuję ponownie z ustawieniami kompresji, etc. Szczerze to liczę na sporą poprawę. Na razie mam mieszane odczucia w stosunku do G2, ale to patrząc głównie pod kątem symulatorów lotniczych. Dziś zabieram gogle na testy do tematów simracingowych. Jeśli jednak grałbym w gry VR AAA to zdecydowanie Quest wypada lepiej.
Pytałem w innym wątku (moja pomyłka) czy ktoś z Was korzystał już Virtual Desktop? Ciekaw jestem o ile lepsze doznania wizualne można na nim uzyskać. Ludzie bardzo chwalą.
BTW nie wiem czy wiecie, ale gość który stworzył i rozwijał OpenXR Toolkit wczoraj ogłosił, że kończy projekt. Kod jednak zostawia dla chętnych. Szkoda, choć po jego wytłumaczeniu w pełni go rozumiem. Ciekawe co z tym będzie dalej.