Witam.
Znów na forum

.... lol ... temat buja się jak yoyo (bez urazy), lol :DDDDDD
Schmeeis ---> ja rozumiem różnicę pomiędzy SW a VEF, nigdy nie twierdziłem że jest inaczej. Tyle tylko że ja zwykle na SW latam Foką, lol :DDDDDDD
Inaczej powiem - na VEFie latam mietkiem niejako z musu, bo ... foki tam (jeszcze) nie ma
Ja się nigdy nie zastanawiałem nad mietkiem, po prostu ten samolot jest dla mnie ... po prostu "ugly". Foka to i owszem - jest w kręgu moich zainteresowań.
Całe moje doświadczenie w lataniu mietkiem mam z VEF'a. Bardzo niewiele latam nim dogi (tylko wtedy kiedy "muszę" -bo nie ma foki

).
Ja wiem (powiedzmy mniej więcej) jak to wszystko działa - trochę studiowałem taktyki walki - glosariusz z EAW bije FB pod tym wzgledem FB na głowę, trochę zerkam do "„Fighter Combat: Tactics and Maneuvering” (oczywiście na tyle na ile pozwala mi to mój skromny angielski).
Jedyne co mnie przeraża tak naprawdę w FB to to że ktoś kto weźmie tą grę do domu, odpali i weźmie joya w dłoń, polata parę godzin obojętnie czym i powiedzmy załapaie "bakcyla". Zacznie drążyć temat - najpierw znajdzie nieścisłości w danych samolotów a potem sięgnie po wspomnienia pilotów lub takie ksiażki jak ta która wymieniłem powyżej. I co
Stwierdzi po prostu że albo ci ludzie co pisali tam swoje mądre rady to są kompletne głąby albo gra jest po prostu ... (tu możecie wstawić jakieś "mądre" słowo).
I teraz od człowieka ( i jego pojmowania historii wojskowości) zalezy jaką opcję przyjmie.
Wg. mnie nalezy wypośrodkować to co mozna przeczytać w książkach i to co mamy w grze. Może wtedy osiągnie się sukces. Zobaczyć jakie manewry skutkują w FB a które mozna o kant d##y potłuc, bo "You are wrong" coś sobie pozmieniał i wymyslił.
Sądzę Schmeis ze Ty byc może znalazłeś ten środek który pozwala Ci wyczyniać takie a nie inne rzeczy na niebie. Masz większy staż ode mnie - ale mnie to nie tłumaczy - przecież mogłem zrobić to samo. I chyba to zrobię -bo jak się dziś bolesnie przekonałem na VEFie (pięć misji pod rząd KIA, MIA- niepotrzebne skreślić) - czasami szcześcia nie wystarcza, a i nerwy lub chęć dorwania czegokolwiek czasem biorą górę
O cholera, jak ja zaczne te testy przeprowadzać to wydam majątek na internet ,lol :DDDDDD Muszę zacząć grać w totka
Pozdrawiam.