Całą ta sytuacja z RAZBAM daje do myślenia w paru aspektach:
1) Czy kupując moduł Early-Access po cenie z rabatem, kupujący ma prawo do zwrotu pieniędzy w przypadku niedokończenia modułu (braku obiecanych funkcjonalności)? Wydaje mi się, że tak - rabat przy zakupie EA nie jest do wyrównania ryzyka, że moduł może nigdy nie będzie w pełni funkcjonalny, ale do wyrównania tego, że użytkownik przez jakiś czas godzi się na korzystanie z niedokończonego produktu. Ciekawe czy jeśli ziści się czarny scenariusz, to czy Steam / ED będą zwracać kasę za taki "porzucony" moduł. Zapewne nie.
2) Jak długo twórca modułu 3rd party ma go wspierać? Jasne jest, że moduł nie może być rozwijany bez końca, ale to w znaczeniu dodawaniu nowych funkcjonalności czy usprawnień. Natomiast jeśli chodzi o podtrzymanie funkcjonalności, czyt. łatanie bugów, to moim zdaniem "psim obowiązkiem" ED jest łatać je, tak długo jak wypuszczają kolejne łatki do DCS. Nie wyobrażam sobie, żeby ED nie miało narzędzi do wykonywania takich poprawek (to chyba kwestia dostępu do kodu źródłowego, tak?).