Więc w końcu

znalazłem chwilę żeby pobawić sie moim nowym cudnym nabytkiem w postaci TIR2

. Instalacja przebiegła bez problemów, przyklejenie kropki na mikrofon od słuchawek też, ściągnąłem więc czym prędzej profil do Lock-On'a, po czym odpaliłem FS2004

Wybrałem jakiś śmigłowiec, loading..., ruszam głową - acha, trzeba odpalić wirtualny kokpit. Polatałem chwilę, co chwilę wyskakiwałem do windowsa żeby zmniejszyć sens'a, i w końcu (po jakiejś pógodzinie) rozglądanie się było szybkie "w sam raz". Gorzej z ruchami głowy, które cały czas dogrywam, ale to kwestia przyzwyczajenia zapewne.
Po chwili stwierdziłem: koniec tego, czas na Lock-On'a. Zmniejszam sensa do minimum, ustawiam mig-29 vs 2x tornado guns only i to bylo cudne. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, i urwałem sobie to coś od mikrofonu

Albo sobie kupię nowe słuchawki, albo założę kropki gdzieś indziej

Właśnie, gdzie Wy przymocowaliście swoje kropki/paski?