Kusch, mógłbyś dokładniej naświetlić problem?
Na tyle na ilę potrafię
A więc ćwiczenia Cope India 2004,które odbyły się 15–26 lutego 2004 wstrząsneły podobno Pentagonem i Amerykanskim kongresem
Ćwiczenia odbyły się w bazie Gwalior obok poligonu przystosowanego do symulacji walki radioelektronicznej.Dziennie odbywało się kilka kilkudziesięcio minutowych pojedynków,głównie na dużych dystansach.Walki odbywały się w terenie górzystym gdzie amerykańskie radary ślepły od wielokrotnych odbić.Samych zestrzeleń przy pomocy
elektroniczno-optycznych czujników było ok 20!

na każde pięć pojedynków Hindusi wygrywałi cztery.
Sami piloci USAF przyznali,że nie docenili pilotów Hinduskich którzy stosowali innowacyjne taktyki walki ? hmm i nigdy scenariusz starcia nie był taki sam.
Jako ciekawostkę dodam,że F-15 ktore latały nad indiami były wyposażone w system wymiany informacjii Link-16 pociski AIM-9X i nachełmowe wskażniki celów! a więc nie takie sobie zwykłe F-15.
Tutaj taki mały cytat:
"The outcome of the exercise boils down to [the fact that] they ran tactics that were more advanced than we expected," Snowden says. "India had developed its own air tactics somewhat in a vacuum. They had done some training with the French that we knew about, but we did not expect them to be a very well-trained air force. That was silly.
"They could come up with a game plan, but if it wasn't working they would call an audible and change [tactics in flight]," he says. "They made good decisions about when to bring their strikers in. The MiG-21s would be embedded with a Flogger for integral protection. There was a data link between the Flankers that was used to pass information. [Using all their assets,] they built a very good [radar] picture of what we were doing and were able to make good decisions about when to roll [their aircraft] in and out."
Aerospace industry officials say there's some indication that the MiG-21s also may have been getting a data feed from other airborne radars that gave them improved situational awareness of the airborne picture.
W bardzo dużym skrócie:
Nie spodziewałiśmy się,że oni mają tak dobrze zorganizowane siły powietrzne.To było głupie

Hindusi mieli także zainstalowane łącza danych w swoich Flankerach które pozwalały im przesyłać danę między sobą.
Mamy także powody by twierdzić iż ich Migi 21 także posiadały możliwość odbioru danych z innych samolotów,które pozwalały im na lepszy obraz sytuacji w powietrzu
Trzeba dodać także na obronę Amerykanów,że oprócz pojedynków 1 na 1 wylatywali do walki głównie czterema samolotami przeciw 12 indyjskim (mieszanka Mig21/27 Mirage 2000 i Su-30K) realizując rózne scenariusze (atak na formację Mig27 osłanianych przez Mig21 Su30K).Ale Amerykanie normalnie szkolą się własnie w taki sposób,że cwiczą spotkania BVR 4 na 12.
" U.S. pilots normally train to four versus 12, that takes into account at least two"
Jako ciekawostkę dodam jeszcze ,że najbardziej niebezpiecznymi myśliwcami dla F-15 wcale nie okazały się Su30K ale....Migi21

Zmodernizowane niedawno do standardu Bison.Największym ich atutem była mała powierzchnia odbicia radiolokacyjnego co w połączeniu z rakietami R-77 i R-73 celownikiem nachełmowym i systemem wymiany informacji między myśliwcami było mieszanką morderczą.
I pomyśleć,że nasze 21 poszły do piachu.Nasze siły powietrzne coraz bardziej zaczynają mi przypominać tragikomedię.Dobrze,że jest jeszcze paru pilotów którzy kochają to co robią i mają jasno sprecyzowane poglądy na to i owo,ale to już materiał na inne opowiadanie.
