Zmotywowany pytaniami Dziadka Kosa oraz mamrotaniem żony („I po co Ci kolejne pudełko jak inne leża i tylko się przewracają, wziąłbyś się do roboty a nie tylko chomikował… etc etc”) , wyciągnąłem z „piwnicy” torebkę z pewnym modelem.
SAAB JA-37 Viggen w skali 1:48 w wykonaniu ESCI. Fakt faktem model stary i niezbyt dokładny, ale jeśli chodzi o Viggeny w tej skali… jedyny. Wypukłe linie, srebrny plastik … coś pięknie starego..
Zaczynamy od obejrzenia wyprasek i uporządkowania elementów luzem.

Teraz, hmmm, trzeba by pomalować wewnętrzną część kadłuba, wg instrukcji, kolor Dark Grey FS36173 . Pech ,tego koloru nie w normalnym katalogu.Sięgam po pomoc :
http://www.old.modelarstwo.org.pl/technika/redukcyjne/zamienniki/index.html .
Jest .FS36173 to Humbrol 156 ,ale nie mam go.Nie ma odpowiednika w Testors, więc posiłkuję się DARK GREY (F-15) gdyż jest zbliżony. (Nie śpieszę się... ależ skąąąąąd.... :karpik)
Tylko z podkładem czy bez… ? Podkład będzie schnął długo, choć użycie go jest zalecane. Z drugiej strony… to wnętrze kadłuba, nieeksponowane i ledwo widoczne więc pozwolę sobie na odrobinę nonszalancji.
Lenistwo wychodzi i sięgam po farbę akrylową. Zdecydowałem się na malowanie elementów jeszcze w ramkach. Przynajmniej nie będą mi fruwac.

Niech on sobie chwilę poschnie.
W międzyczasie , przygotuję sobie elementy kabiny. Niestety nie ma do niego elementów waloryzacji, więc trzeba będzie zrobić go bardzo dokładnie i z głową. Maluję ponownie.

No i czyszczę aerograf...
CDN.
EDIT : Kiedy przed chwilą uzasadniałem lekko podekscytowanej żonie kolejne pudełko, zadzwonił listonosz... "Kochanie, paczka.trzeba zapłacic... - "Cholercia... Mirage IV przyszedł" " :karpik