Autor Wątek: Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa  (Przeczytany 10187 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 12, 2005, 22:19:24 »
Jak patrząc na ekran to z lewej był Toyo prawda :D  :wink:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Schmeisser

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 12, 2005, 22:19:30 »
A co próbował ...ehem , kozaczyć  chyba nie będzie odpowiednim słowem 8) , bohatera odgrywać ?

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 12, 2005, 22:26:30 »
No szkoda,że ten smark nie dokończył o tym Migu bo byłem szalenie ciekaw :mrgreen:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 12, 2005, 23:25:03 »
Cytat: Kusch
Jak patrząc na ekran to z lewej był Toyo prawda :D  :wink:


Ten w środku? Ten mały? To był Toyo Junior. W obliczu mojej kochanej Żony, zaprzeczam jakobym siedział obok dziewczyny tego "koziego bobka". Howgh.

Reakcja mojej Żony na program: "Boże (początkowo myślałem, że to o mnie), nałożyłeś mu najgorszą koszulkę." To było o ubraniu syna.

By ustatysfackjonować "wielbicieli" Bartka (bardzo nie lubi jak się do niego tak mówi, więc czynię to z tym większą satysfakcją) jakie wrażenie na nim wywarła sytuacja widać w momencie,gdy ma dotknąć palcem czubka nosa. Taki młody, a jak mu łapki latają.

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 13, 2005, 00:42:11 »
Cytat: Toyo


By ustatysfackjonować "wielbicieli" Bartka (bardzo nie lubi jak się do niego tak mówi, więc czynię to z tym większą satysfakcją) jakie wrażenie na nim wywarła sytuacja widać w momencie,gdy ma dotknąć palcem czubka nosa. Taki młody, a jak mu łapki latają.


Patrząc z drugiej strony pomysł gagu był niezły, mało kto by się nie wystraszył. Pomysł z zatrudnieniem MiGów  był UBER przebiegły.

Martin

PS "Toyo, jak był tak miły i postawił virtualną krzynke piwa pilotowi który dał dzisiaj pokaz w Poznaniu. Zasłużył na nią :D"
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Blackmessiah

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 13, 2005, 01:44:00 »
Cytat: Toyo
By ustatysfackjonować "wielbicieli" Bartka (bardzo nie lubi jak się do niego tak mówi)


A jakie jest sensowne zdrobnienie od Bartosza. Na glowy sie pomienial?

Co do Obuchowicza o fajnie sie zapowiadal, ale najwyrazniej uwierzyl, ze jest drugim Marlonem Brando. Moj kolega powiada w takich sytuacjach: "takiemu to tylko kazac zardzewiale rury zaoliwiona sciera czyscic, to by go szybko na ziemie sprowadzilo".

Offline Meehau

  • *
  • CyC
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 13, 2005, 01:55:17 »
Bylby ktos tak mily i streścił w dwoch slowach cały gag i wyjasnil za co nie lubimy bartka? :)
dzieki z gory
Meehau
"The milk of aircrew kindness comes in very small containers and has a quick expiration date"

Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 13, 2005, 13:06:19 »
Zacznę jak Franek Dolas.
Było tak, w Krakowie szykowała się konferansjerka w zastepstwie jakiegoś gościa. Wybór padł na Obuchowicza. Czasu było mało więc padła decyzja, że polecą samolotem. Towarzyszyć mu miał... ten gość co grał w serialu "Zmiennicy" Araba, nie chce mi się grzebać w necie by znaleźć jego nazwisko, a chwilowo zapomniałem. W samolcie leci również na sympozjum naukowe wynalazca maszynki do przenoszenia w czasie, walizka którą wiezie wyglada dość podejrzanie. Na pytanie "wkręcajacego" czy to jest bezpieczne, proponuje on przeprowadzenie eksperymentu z przeniesieniem w czasie, wbija datę "dwa lata później" i namawia Obuchowicza by ten nacisną przycisk. Po chwili wahania Obuchowicz robi to i w tym momencie za sprawą załogi samlotem zaczyna "lekko" miotać na lewo i prawo oraz w górę i w dół. Mina aktorzyny jest jednoznacznie wymowna, jednym słowem chciałby być na ziemi. Po chwili zauważa za oknem MiG-a-29, oraz słyszy korespondencję pomiędzy dowódcą pary dyżurnej, a załogą. Wynika z niej, że samolot pasażerski zaginął dwa lata temu i teraz po nagłym pojawieniu sieMiG-i zmuszaja go do lądowania na lotnisku Kraków II (chyba coś takiego pada). Po wylądowaniu na pokład wchodzą ubrani odpowiednio strażacy z licznikami geigera (?), pod obstawą wyprowadzają wszystkich do przygotowanego wczesniej hangaru na badania, a później Obuchowicz wita się ze swoją dziewczyną. Był tak zszokowany, że nie zauważył iż z blondynki przefarbowana jest na brunetkę, ciekawy jest motyw z psem. Na Okęciu, żona wkręcajacego trzyma na rękach szczeniaka jakiejś dużej rasy, a po ich wylądowaniu trzyma na smyczy dorosłego wyrośniętego "pieska".

To tyle, samolotu były pokazane przez kilka sekund, szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się dłuższych ujęć, może dzisiaj w programie o kręceniu tego gagu pokażą więcej. A ujęcia "szyku chmurowego" naprawdę były ciekawe.

Dlaczego nie lubię Obuchowicza? No cóż... nie lubię i już. Jest wulgarny.


Odnośnie Poznania. Piwo będzie nie tylko wirtualne i nie omieszkam Robertowi K. przekazać, pochwały na temat jego lotu, nie widziałem, ale w ciemno mogę powiedzieć, że był super, bo znam człowieka.

Schmeisser

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 13, 2005, 13:59:24 »
Ciekawy jestem ,czy na etapie realizacji programu jest określany profil psychologiczny 'ofiary'
Bo przecież nie można wykluczyc iż pacjent który boi sie latac z natury , po tym jak samolotem potrząśnie zdrowo albo spróbuje wysiadać za wszelką cene, albo zamieni się w roślinę, a zorganizowanie takiego ujęcia to kosztowna rzecz.

Z drugiej strony sytuacja gdzie ofiara po 'turbulencjach' zaczyna się świetnie bawić, przykleja się do okna i macha do pilotów MiGów też zrujnowałaby zamysł reżysera.

Natępna sprawa to świadomośc techniczna , tak to określę

Nikt nie byłby w stanie mi wcisnąć kitu o Personalnym Translokatorze Temporalnym w aktówce :) Po prostu nie ma takiej możliwości, aczkolwiek gdybym był 'ofiarą' i znalazł sie np w akceleratorze do badań cząstek, pełnym miedzianych szyn, elektromagnesów i bzyczących rozdzielni absurdalnie wysokich napięc .... to fifty-fify :D jest spora szansa że bym to kupił :)

Blackmessiah

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 13, 2005, 14:04:51 »
Gdyby na mnie trafilo, to bym to chyba olal. Wystarczajaco czasu w zyciu zmarnowalem, wiec dwa w te czy inna strone nie robilyby roznicy.  :mrgreen:

Program mam nagrany, ale obejrze za miesiac.  :D

Schmeisser

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 13, 2005, 14:15:41 »
Co ty nie trafiłoby na Ciebie albo na kogokolwiek z nas, najpierw musielibyśmy sobą prezentować minimum poziom Wiśniewskiego z Ich troje

Za wysokoe progi na nasze nogi :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 13, 2005, 14:21:48 »
I teraz wiecie dlaczego nie lubię Obuchowicza, nie dość, że wulgarny to jeszcze tłuczek... no taa, tłuczek taki zwykły - do kartofli, jak to się mawiało w moich stronach.

Blackmessiah

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 13, 2005, 14:21:51 »
No coz, showbiznes rzadzi sie swoimi prawami.  :D  Czasem jak patrze na niektore "gwiazdki" ekranu to zastanawiam sie jak dlugo jeszcze pociagnie ta cywilizacja.  :mrgreen:

Jak to ktos kiedys powiedzial: "gdyby glupota mogla fruwac, latalaby pani jak ptak"  :lol:

[ Dodano: Pon 13 Cze, 2005 ]
Ale dlaczego wulgarny, posluguje sie obficie cytatami z Pasikowskiego?  :lol:

Schmeisser

  • Gość
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 13, 2005, 14:30:23 »
Jak mawia wpaniały Profesor Lem, przy okazji nadmieniając iż cytuje za Skrzyneckin "kurwa posadzona z maestrią, traci na wulgarności a zyskuje na humorze"
Kto jak kto ale aktor powinien o tym wiedzieć

PS
Miejmy nadzieje ze tu bartek nie trafi :D bo nam geszeft zamkną ...  :mrgreen:

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Uwaga, uwaga, coś dla miłośników lotnictwa
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 13, 2005, 16:27:32 »
Ja tez widzialem wczoraj "The movie", olać gówniarza, ale za to Wituś S siedział na trybunach i gniótł swoje pisklaki :D
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl