Zastrzegam się na wstępie, że lotnictwo współczesne raczej nie jest moim konikiem ( cos co nie ma wiatraczka nie może latać przecież

)
Wydaje mi sie, że F16 jest dla nas poprostu za drogi. Izrael użytkując swoje Falcony zrezygnował ze standardów amerykańskich. Stwierdzili po 3 latach, ze zbankrutuja jak tak dalej pójdzie, a Izrael jest państwem zamożniejszym niż Polska. Pragnę wam jeszcze przytoczyć wypowiedź człowieka, który pracuje w BAE w USA, a którego miałem okazję nie dawno poznać (wydaje mi sie , że osoba kompetentna, zajmuje się budową komputerów do samolotów ) :
"Widzialem wczoraj, ze dwa pierwsze F-16 beda mialy
pare dni w Niemczech na naprawe. Ciagle jestem zdania
ze Polska nie moze sobie pozwolic na te samoloty ze
wzgledow finansowych... ...Poza tym z kim maja walczyc z tymi samolotami? Beda
wykozystani przez "inne" kraje aby uporzadkowac
problemy ktore nic nie maja wspolnego z Polska. To
byla bardziej polityczna decyzja niz wojskowa, a ktos
za to bedzie placil."
I niestety zgadzam się z nim. Oczywiście w tym wszystkim wiele niuansów, ale to byłaby dyskusja, na którą chyba nawet nie mam szczególnej ochoty.