Autor Wątek: F-35  (Przeczytany 54324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: F-35
« Odpowiedź #105 dnia: Maja 19, 2011, 23:48:11 »
Fightglobal podaje że według raportu SAR z którego pochodzą te dane inne wersje nie zeszły poniżej KPP, więc się nie przejmują.
http://www.fas.org/man/eprint/F-35-SAR.pdf

Odp: F-35
« Odpowiedź #106 dnia: Czerwca 17, 2011, 17:47:03 »
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2011, 18:27:56 wysłana przez some1 »

Odp: F-35
« Odpowiedź #107 dnia: Lipca 30, 2011, 17:35:48 »

Odp: F-35
« Odpowiedź #108 dnia: Listopada 04, 2011, 18:58:28 »
Stany proponują Indiom F 35. Ciekawe teraz Hindusi mają opcje w stosunku do PAK FA. Do tego F 35 jest w znacznie większym stopniu zaawansowania. PAK FA dopiero w powijakach.

Czesio

  • Gość
Odp: F-35
« Odpowiedź #109 dnia: Listopada 04, 2011, 20:43:52 »
Tiaaa zanim F-35 rozwinie na dobre swoje udziwnione skrzydełka to ze dwa razy przejdzie modernizację awioniki, struktury etc. a Hindusi zostaną z jedną ręką w nocniku a z drugą w amerykańskim bublu. No cóż, znając niepohamowany pęd tej nacji do wszystkiego co "najnowocześniejsze", a niekoniecznie dobre jest to możliwe, vide zachwyt nad możliwościami Apache - kilkaset bajerów w SKO, których żaden pilot nigdy nie będzie potrafił użyć zrobiło swoje. Jestem ciekaw czy uSAmani poradzili sobie z takimi przypadłościami jak np. restartowanie się stacji radiolokacyjnych z powodu błędów oprogramowania jak to ma miejsce np. AN/APG-68(v)9. Z drugiej strony zaczynają cienko pierdzieć skoro są zmuszeni ujawnić swoje sekrety, co na pewno wzmocni nie tylko Indie ale i sąsiedni kraj konstytucyjnie socjalistyczny tak zwanej demokracji ludowej. Oj będzie się działo...

Odp: F-35
« Odpowiedź #110 dnia: Listopada 04, 2011, 20:56:42 »
Cytuj
Tiaaa zanim F-35 rozwinie na dobre swoje udziwnione skrzydełka to ze dwa razy przejdzie modernizację awioniki, struktury etc.

Zobaczymy T-50 też ma jeszcze daleką drogę przed sobą :)

Cytuj
Z drugiej strony zaczynają cienko pierdzieć skoro są zmuszeni ujawnić swoje sekrety,

Hmm zawsze mogą im zaoferować jakąś uboższą wersję :) Zresztą Rosjanie również odrazu zaoferowali się Indiom ze swoim T-50 choć oczywiście zapewne też w innej formie, to jednak będzie to dosyć zaawansowana zabawka.

Cytuj
na pewno wzmocni nie tylko Indie ale i sąsiedni kraj konstytucyjnie socjalistyczny tak zwanej demokracji ludowej. Oj będzie się działo...

A czemu ma wzmocnić CHRL ? Im nikt nie chce sprzedawać zaawansowanych zabawek  :001:

Czesio

  • Gość
Odp: F-35
« Odpowiedź #111 dnia: Listopada 04, 2011, 21:13:03 »
A czemu ma wzmocnić CHRL ? Im nikt nie chce sprzedawać zaawansowanych zabawek  :001:
Ze względu na znaczne ułatwienie tradycyjnych procedur pozyskiwania informacji technicznych przez Państwo Środka.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: F-35
« Odpowiedź #112 dnia: Listopada 04, 2011, 21:19:40 »
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/8/8b/StatlerAndWaldorf.jpg

A Rosjanie rozwiązali już problem instalacji elektrycznej która nie przepuści ampera więcej jak przewidziano w projekcie, wymuszając przy doposażaniu zasadę "coś za coś" ?  :121: 
(to taka moja ulubiona cecha Radzieckiej myśli technicznej)
« Ostatnia zmiana: Listopada 07, 2011, 08:02:19 wysłana przez KosiMazaki »

John Cool

  • Gość
Odp: F-35
« Odpowiedź #113 dnia: Listopada 04, 2011, 21:25:56 »
Stany proponują Indiom F 35. Ciekawe teraz Hindusi mają opcje w stosunku do PAK FA. [...]

Nie traktowałbym tego jako 'opcji', zważywszy że Indie biorąc bądź co bądź w jakimś tam stopniu czynny udział w programie T-50 (FGFA) są związane (lub mogą być związane, ale jest to wysoce prawdopodobne) z rosyjskimi koncernami szeregiem dwustronnych umów których naruszenie... no cóż, może mieć pewne konsekwencje, z pewnością m.in. finansowe (milionowe $ kary za złamanie warunków zawartych kontraktów).

Czesio

  • Gość
Odp: F-35
« Odpowiedź #114 dnia: Listopada 04, 2011, 21:44:32 »
A Rosjanie rozwiązali już problem ...

Biedactwo znowu o starej trzepaczce ufff. 

Odp: F-35
« Odpowiedź #115 dnia: Listopada 06, 2011, 00:24:04 »
Nie znamy żadnych szczegółów odnośnie treści umów dwustronnych, oraz przede wszystkim poziomu zaawansowania prac nad hinduską wersją T-50, lecz wydaje się jednak, że projekt ten nie stoi w miejscu. Być może propozycja amerykańska jest tylko wyrazem "kokietowania" Hindusów łakomym kąskiem, lecz w sytuacji kiedy wyrażą oni zainteresowanie F-35- warunki postawione przez Amerykanów mogą być nie do zaakceptowania, lub oferowana wersja będzie znacznie zubożona. Niewywiązanie się z umów, lub ich zerwanie to oczywiście niemałe straty. Istotna dla Hindusów będzie zwyczajna wiarygodność jako wieloletniego partnera Federacji Rosyjskiej w zakresie zakupów, wspólnego projektowania i produkcji licencyjnej- głównie lotniczego sprzętu bojowego. Ponadto Hindusi będą raczej starali się poprawić nie najlepszą atmosferę wzajemnych stosunków jaka powstała po odrzuceniu MiG-a 35. W tej sytuacji wydaje się mało prawdopodobne aby Hindusi "połknęli" przynętę amerykańską , jakkolwiek w stu procentach nie można tego wykluczyć. Równocześnie dla Rosjan- sytuacja ta może zdecydowanie stymulować tempo prac nad programem PAK FA T-50.
Wiesław D

Odp: F-35
« Odpowiedź #116 dnia: Listopada 06, 2011, 15:06:53 »
Prawdopodobnie oferta amerykańska pojawiła się przed tegoroczną Międzynarodową Wystawą Lotniczą w Bangalore, która odbyła się w dniach 9-13 lutego. Potwierdzeniem tego co wcześniej napisałem są słowa hinduskiego Ministra Obrony A.K Antony, który w czasie tej imprezy miał powiedzieć wyrażnie :" podjęliśmy już decyzję i nie ma już od niej odwrotu ".
Wiesław D

Odp: F-35
« Odpowiedź #117 dnia: Marca 08, 2012, 07:59:55 »
Witam
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.
Czytając to forum i kilka portali o tematyce informacyjno zbrojnej, mam ostatnio wrażenie że w zakupach uzbrojenia szczególnie w amerykańskim stylu kupujący nie ma już nic do powiedzenia, koszty wzrastają, a cały ten cyrk służy tylko do napełnienia kieszeni zbrojeniówki.

Zastanawiam się nad prawdopodobieństwem że przemysł przekroczy w podnoszeniu cen granicę dobrego smaku i administracje zrezygnują z kupna F-35. Samolot ten miał kiedyś być tańszym samolotem dla wszystkich rodzajów sił, a niedługo pewnie w kosztach prześcignie Raptora, szczególnie jeśli nastąpiła by rezygnacja z zakupów eksportowych.

A jeśli taki scenariusz miał by miejsce to jaka konstrukcja mogła by wskoczyć na miejsce F-35, w Europie jak i w USA
« Ostatnia zmiana: Marca 08, 2012, 08:12:53 wysłana przez KosiMazaki »

Offline Wacha

  • 13 WELT
  • *
Odp: F-35
« Odpowiedź #118 dnia: Maja 10, 2012, 12:33:55 »
http://news.sky.com/home/politics/article/16225270

W skrócie:
Aktualny rząd bierze całkiem poważnie pod uwagę możliwość powrót do (krytykowanej przez nich samych) pochodzącej od poprzedniego rządu Labour'zystów strategii wyboru jedynie wersji B. Podobno koszt wyposażenia jednego z lotniskowców w systemy pokładowe niezbędne do operowania wersji C urosły (urosną) z 400 milionów do prawie 2 miliardów funtów (?).

Odp: F-35
« Odpowiedź #119 dnia: Maja 13, 2012, 16:21:53 »
No entuzjaści lotnictwa. Czas podyskutować o tym, o czym zwykle dżentelmeni milczą. Czyli o pieniądzach :banan

Stany Zjednoczone poczyniły ogromne inwestycje w program Joint Strike Fighter i nie jest tajemnicą, że jest on najdroższy w historii lotnictwa. Jednak realizacja zamierzonych celów pochłania coraz większe kwoty i warto w tym miejscu zastanowić się, czy skórka jest warta, aż takiej wyprawki...

Po kolejnych wydatkach w kwietniu, Pentagon poinformował , że program będzie absorbował 38% budżetu przeznaczonego na zakup broni, pod warunkiem, że koszty JSF nie wzrosną jeszcze bardziej. Z harmonogramu prac nad F-35 wynika, że warunek ten nie będzie jednak spełniony. W ubiegłym roku Pentagon zgłosił do Kongresu informację, że cena zakupu 2457 samolotów wzrosła o 16 procent z 328.3 do 379.4 miliarda dolarów, uspokajając jednocześnie, że wkrótce nąstapi wyraźny spadek kosztów. Efekt? W lutym tego roku cena całego zamowienia wzrosła o 4 procent do 395.7 mld. Wyniki badań wykazały, że 534 miliony dolarów szacowane na pokrycie kosztu testów mogą zostać przekroczone, co wynika z faktu, że faza badań i nanoszenia poprawek nie przekroczyła jeszcze 40% realizowanych prac, a podobno najtrudniejsze próby dopiero przed nami. W 2011 osiągnięto zaledwie 6 z 11 przyjętych celów. Przed końcem 2018 r. kiedy pierwsze F-35 będą schodzić z linii montażowych koszty związane z korygowaniem nieuniknionych wad są niemożliwe do oszacowania.

Jak podaje Altair "Pentagon przedstawił nową symulację kosztów programu wdrożenia, budowy i eksploatacji myśliwców F-35, w całym okresie ich użytkowania. Wynika z niej, że program pochłonie 1,45 bln USD." Nowe szacunki biorą pod uwagę zatwierdzone już zmniejszenie dostaw Lightningów II w ciągu najbliższych lat – o 179 egz., a także skutki opóźnień programu badawczego. Szacunki te opierają się jednak na założeniu, że koszt obsługi F-35 będzie tylko o 42 procent wyższy niż wydatki przeznaczane na F-16. Tymczasem koszt eksploatacji F-22, będącego również samolotem V generacji Lockheed Martin'a, w 2010 roku był o ok. 300 procent wyższy od kosztów Falcona. Coś więc jest na rzeczy skoro w czasie targów lotniczych Singapore Air Show 2012 Lockheed Martin oficjalnie poinformował o zainicjowaniu rozwoju myśliwca F-16V, który ma być tańszą alternatywą dla F-35.