Autopilot w Falconie jest kontrolowany w dwóch osiach dwoma przełącznikami.
Lewy przełącznik odpowiada za "lewo-prawo" i ma trzy pozycje - od góry:
HDG - podąża za znacznikiem HDG z HSI ustawianym obracaną gałką,
ATT HOLD - utrzymuje zastane przechylenie (czyli nie utrzymuje żadnego określonego kierunku) i
STRG SEL - leci w kierunku wybranego steerpointa. Ten lewy przełącznik odpowiada za płaszczyznę poziomą, nie ustala, co się będzie działo z wysokością.
Prawy przełącznik jest od płaszczyzny pionowej. Od góry:
ALT HOLD - trzyma zastaną wysokość,
OFF - AP wyłączony i
ATT HOLD - utrzymuje zastany kąt wznoszenia/opadania.
Kiedy prawy switch jest w pozycji OFF, AP jest wyłączony w
obu osiach. Wrzucenie ALT HOLD lub ATT HOLD aktywuje daną funkcję "pionową" oraz tę funkcję "poziomą", która jest ustawiona na lewym switchu. Dzięki temu można tworzyć kombinacje, np:
Chcemy, żeby AP leciał w kierunku steerpointa 3 oraz utrzymywał wysokość, na której jesteśmy - ustawiamy na ICP strzałeczkami STP 3, lewy przełącznik dajemy w dół na STRG SEL a prawy w górę na ALT HOLD.
Chcemy, żeby AP leciał w kierunku 330 oraz utrzymywał kąt wznoszenia 15 stopni - ustawiamy HDG na HSI na 330 i wrzucamy lewy switch w górę na HDG. Prawy jest w tej chwili w pozycji środkowej, więc całość jest jeszcze wyłączona. Teraz drążkiem podnosimy dziób na 15 stopni i przełączamy prawy switch w dół na ATT HOLD.
Chcemy, żeby po prostu leciał tam, gdzie go skierowaliśmy - lewy na środek, prawy w dół (czyli oba na swoje ATT HOLD). Albo łatwiej - puszczamy drążek i FLCS leci jak po szynach

Jeszcze raz - lewy i prawy przełącznik są niezależne, jeden jest od osi pionowej, drugi od poziomej i można sobie dobierać różne kombinacje. Trochę może wprowadzać zamieszanie, że oba przełączniki mają pozycję ATT HOLD (attitude hold). Trzeba jedynie pamiętać, że odpowiadają za utrzymanie 'attitude' w swoich osiach.
PS. U mnie wszystko się ładnie przełącza, zarówno ctrl-1/ctrl-2 jak i mapując sobie konkretne kombinacje np. w ten sposób:
