Autor Wątek: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum  (Przeczytany 5517 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pawel

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 26, 2006, 22:53:53 »
Zdziwiłbyś się.... Tam mogą pisać, tu w żadnym wypadku. To Forum od bardzo dawna trzyma wysoki poziom nie tylko merytoryczny.
Dla czego bym się zdziwił? To znaczy, że reagujesz spokojnie? Ja na przykład czasem nie jestem wstanie czytać tekstów w aukcjach allegro bo tak bardzo razi mnie tempota i ignorancja piszących.

Dziadek Kos ma rację. Od niedawna jak wchodzę na różnego rodzaju fora dostrzegam bardzo dużą różnicę między "naszym" stylem a innymi... Chodzi tu głównie o ortografię, a czasem nawet szeroko pojęta gramatykę.
Zgadzam się w pełni, masz rację. A z tymi forami to niestety prawda. Sam korzystam z kilku jeszcze innych list dyskusyjnych i niestety stwierdzam, że tylko u nas no i jeszcze na DWŚie, Przestworzach i jeszcze kilku innych związanyh z "tematem"(ale nie aż tak rygorystycznie) przestrzega się zasad poprawnej pisowni. Sam nawet na jednym z forów założyłem temat "AKCJA BYKOM STOP" podając odpowiedni link. Zostałem  poparty przez kilka osób, przez kilka zostałem wyśmiany a przez resztę zignorowany. A na forum tym zarejestrowanych jest o wiele więcej użytkowników niż na DWŚ. Jednak takie forum jak nasze, czy DWŚ ma jedno podstwowe założenie - jest wielką bazą danych, więc poza tym , że miło się czyta posty napisane ładną polszczyzną ma to jeszcze funkcję praktyczną, szczególnie podczas korzystania z szukajki.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #16 dnia: Lutego 26, 2006, 23:32:30 »
Ten powyższy to jest nic, ja przedwczoraj w Suwałkach byłem podwożony cieniasem siedemsetką z gazociągiem. Zakładając że ten samobiezny kosz na zakupy spali nawet sześć litrów, to jestem ciekaw ile trzeba jeździć tym rocznie żeby w ogóle to miało sens gazować. Ma ktoś jakieś przemyślenia ?

Kupiłem mojego czerwonego szerszenia jak miał lat 8 i sprzedałem jak miał lat 11.
CC900 z gaźnikiem. Koszt założenia instalacji gazowej to było jakieś 920 PLN (instalacja na gaźnik jest najtańsza z mozliwych).
Przyjmując  ówczesne ceny gazu i benzyny (ok. 1.10 -1.30 PLN/litr gazu i ok. 3.30 za benzynę) jak równiez to że "szerszeń" palił 8 litórw benzyny czy gazu na 100km (wiem że można mniej ale nie chciało mi się grzebać przy gaźniku :003:) wychodziła róznica około 15-16 PLN na 100 km.
Przy 1000km - 160 PLN
Przy 10000km - 1600 PLN ...
Czyli gdzieś po 8000 miałem koszt instalacji z głowy. Ponieważ mój szerszeń jeżdził tylko i wyłącznie na gazie - nie tankowałem benzyny przez jakieś 2.5 roku :002: :002:
Teraz ceny gazu są inne - jak również dosyć trudno spotkac samochód z gaźnikiem, więc instalacja gazowa do silnika z wtryskiem jest już droższa. Pomijam kompletnie instalacje z sekwencyjnym wtryskiem bo te są już kosmicznie drogie ...
Niemniej jednak dla kogoś kto robi w roku powyżej 20000 to jest już jakaś alternatywa.

Pozdrawiam.
Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #17 dnia: Lutego 26, 2006, 23:34:32 »
sekwencyjny czyli wielopunktowy?

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 27, 2006, 08:21:47 »
sekwencyjny czyli wielopunktowy?

Schmeiss - czy ja wygladam na mechanika samochodowego :011: :002:  :004:

Z tego co wiem - albo inaczej - z tego co słyszałem od róznego rodzaju "mechaników" samochodowych - to są dwie rózne sprawy.
Mozna załozyć gaz do samochodu z wtryskiem jednopunktowych tak że "komputer" sterujący wtryskiem nic o tym nie wie i po prostu "głupieje" wyświetlająć tą swoją śmieszną kontrolkę na desce rozdzielczej. Tak mam w swoim "blue Dzbanku" marki Seicento :003:
Zakładając gaz do samochodu z wtryskiem wielopunktowym ważna jest natomiast jedna rzecz.
Z czego wykonany jest kolektor dolotowy - z metalu czy plastiku.
Jeśli z metalu to jest ok. Zakładamy "normalny" gaz którym "tak jakby" steruje komputer. Z tego co słyszałem dysze gazu montuje się własnie na tym kolektorze.
Przy plastikowym kolektorze sprawa sie komplikuje - nie można tam załozyć dyszy bo ... kolektor jest plastikowy. Więć montuje sie je tak jak "mama uczyła" więc steruje wtryskiem pokładowy komputer. Muszisz wtedy usmiechnąć się do pana "technika" który ustawi Ci wtedy taką instalację za pomocą komputera marki "Cray" będącego na wyposażeniu każdego szanującego się zakładu mechaniki pojazdowej.
Cała różnica polega na tym że mając "zwykły" wtrysk wystarczy trochę dodać gazu a samochód sam przeskoczy na gaz , to przy "sekwencji" tym kiedy samochó przejdzie na gaz steruje komputer (zwykle trzeba przejechać jakieś 5km latem i około 10 zimą jaką mamy teraz -silne mrozy)
To tyle od laika.
Jak ktoś wie jak to się odbywa lub montuje "step by step" to niech to wytłumaczy Schneissowi ... bo mnie zaraz zasypie pytaniami technicznymi na które nie bedę wstanie odpowiedzieć :004:

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 27, 2006, 09:21:29 »
Schodzicie z wątku ale się też popiszę. Ja mam CC 900 96 rok przerobiony na gaz. Mam go już 3 latka. Koszt instalacji 1800 zł (jednopunktowy wtrysk). Pali toto 6,5 lit benz na 100 a gazu 7-7,5 lit jak przycisnę. Przy koszcie gazu 2.0 zł przejechanie 100 km kosztuje mnie 15 zł na benzynie by było 27 zł. Po 10 000 km oszczędzam  1200 zł więc 1800 zł zwróciło mi się po 15000 km to jest po około roku jeżdżenia....Che che mam posiadłości poza miastem (rozwalające się siedlisko) więc jak jeżdżę tam ze swoją rodzinką to wychodzi o wiele taniej niż PKSem... :003:
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline Rolam

Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 27, 2006, 15:24:21 »
Cytuj
Teraz ceny gazu są inne - jak również dosyć trudno spotkac samochód z   gaźnikiem,

Protestuje! Tak , my gaźnikowcy jesteśmy w mniejszości ale nadal aktywni!
 O0
Do mojej R19 rozważałem gaz ,ale wyszło mi bez sensu. 5 -6 l w trasie (+pasażerowie) i około 6,5 l w mieście. Zwróciłby mi się po roku, dwóch.A przy skaczących do góry cenach gazu może i więcej. Do tego to 1,4 więc wolałbym nie tracić parametrów, gaz założę ale jak dorwę wesję GT z 1.8 .Wtedy moooże...   Jako formę "tjuningu" potraktowałem nowe  dywaniki.  ;P



http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 27, 2006, 15:41:09 »
Nie żebym mial coś przeciwko ale gazowanie czegoś co spala 7 litrów na 100km jest dla mnie delikatnie mówiąc niesmaczne. Nie chcę nikogo obrazić ale to na benzynie nie ma ochoty jeżdzić a co dopiero na gazie. Nie mówiąc już o tym że normalnie tam nie ma bagażnika a co dopiero z butlą. Dla przykładu podam że mój wózek sklepowy to po przekręceniu kluczyka zaciąga 7 litrów na starcie i to dla każdego z osmiu garków. Dobrze że nie jest wybredny i na "orenżadce" pojedzie bo zalanie dwóch zbiorników po 60 litrów trochę boli a Wy mówicie że "cieńki" dużo pali ;]

Jedyny plus tego taki że po CC to ja jestem wstanie przejechać, a następnie wessać go z kierowcą jak depnę w pedał. Odrazu mówię że ten wgniot w lewym lusterku nie powstał w wyniku kolizji babci ;] Dla oddania skali pojazdu dodam że moja głowa jest gdzieś w okolicach początku maseczki a kangura, a mam 1,80 cm wzrostu ;] A ostatnim widokiem jaki ofiara widzi to rejestracja we wstecznym lusterku  :021:

Tym jeżdze do Tesco po browar
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2006, 00:56:17 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Elwood

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 27, 2006, 16:05:52 »
No i problem jest pozatym, bo small block z układem TPI źle toleruje gazownictwo i się rozstraja. A rozstrojone 5,7 to naprawdę może być problem żeby się doczołgać do petropoju. A dwie tony na czterech niskich 235 to się raczej słabo pcha, nawet w trzy osoby...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 27, 2006, 16:10:10 »
Nawet bym tego nie pchał bo nie ruszyłbym 4,5 tony z miejsca :D
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

qrdl

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 27, 2006, 16:27:19 »
Teraz to radzę inwestować w poduszkowiec, ew. coś na gąsienicach, o ile mieszka się poza miastem 100 tysięcznym. Ci co jeżdzą, pewnie wiedzą co mam na myśli  :021: Ale nie należy tracić wiary, dziś jechałem prawie 2km (nie powiem gdzie, bo mi tam rajdy zrobicie dragsterami) i nie widziałem dziury!

pozdrawiam,
qrdl

ps. A ja sobie jeżdzę na 99 oktanowej, kazał mi  :chuck . Dziś tankowałem, wyszło jakieś ~140pln z 31l, radzicie mi przejść na gasss :011:

Ice

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 28, 2006, 11:06:01 »
A ja mam dłubane 1,4 na zawieszeniu taki ze moge mazakowi pod podwoziem sie schować. Pali jakieś 8 w miescie na trasie hmmm zależy srednio 7,5 jak jade sam albo jak zona spi. Własnie odebrałem go po naprawie glowicy, zawór sie upalił  :015:

Co do gazu to jak zapala sie kontolka silnika to warto założyć emulator pracy wtrysku i nie ma tego problemu  :004:

Schmeisser

  • Gość
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 28, 2006, 11:39:01 »
lol ja zrobilem maly overclocking proca w mussolinim , ale widze że chyba będe musiał chłodzenie poprawić, żeby mi sie nie zwiesił kiedys, bo by była kaplica :D

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #27 dnia: Lutego 28, 2006, 12:51:20 »
KosiMazaki--> nie śmiej się dziadku z códzego wypadku. Gazuję bo inaczej nie pojedzie .. i to miałem na myśli. Nie każdy ma podwórko rozmiarów boiska sportowego i portfel grubości książki telefonicznej... :003:
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2006, 13:06:42 wysłana przez Elwood »
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #28 dnia: Lutego 28, 2006, 14:27:44 »
Ja się nie smieję, róbta co chceta. Nie mam podwórka o wymiarach boiska, nie mam grubego pularesa ale dla mnie jest to conajmniej dziwne gazowanie niecałego litra pojemności. A mój post miał być klasycznym kijem w mrowisko :P
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Drakonskie i nieludzkie metody sprawowania władzy na forum
« Odpowiedź #29 dnia: Lutego 28, 2006, 15:00:48 »
Dobra, ja mam Matiza z gazem, idę się pociąć do kąta  :021: