Nie jestem znawcą gatunku ale jeśli Wiedźmin (1) to nie jest cRPG, to co to niby ma być? Diablo to hack'n'slash i zupełnie co innego dla mnie.
Wiadomo - nie ma co dramatyzować. Ale po prostu jak zobaczyłem te sceny walki - oczojebne kolory, nadmiar czarów (jak na mój gust dla wiedźmina, którego główną domeną powinny być raczej eliksiry itp.) to turlanie się w każdą stronę.... Boje się, że będzie to dla mnie jak w Mass Effect, który był świetny w trakcie dialogów, poznawania scenariusza itp. a gdy tylko dochodziło do walki z tym konsolowym celownikiem wyje...anym na pół ekranu to chciało mi się wyć normalnie. Bo przecież wiadomo, że gra prezentuje się poza tym cudnie.
No ale jeszcze wiele może się zmienić.
Dragon Age II z tego co czytałem zapowiedzi ma raczej kiepskawe. Jest w sumie spora szansa, że Wiesiek zgarnie tytuł najlepszego RPGa roku.