Z dyskami to jest ruletka. Nie masz żadnej gwarancji, że WD będzie lepszy od Seagate'a. Zwłaszcza, na chwilę obecną jest dwóch producentów dysków, a reszta siedzi w ich kieszeni. Jak dysk ma paść to i tak padnie bez względu kto jest jego producentem. Każda firma ma tyle samo zwolenników co przeciwników i to też tyczy się ilości opinii. Ostatnią kwestią jest sposób ich użytkowania. Jeden będzie obchodził się z takim dyskiem ostrożnie, drugi będzie nim rzucał w trakcie pracy, trzeci podpinał tylko do robienia backupów. To wszystko wpływa na kondycje takiego dysku. Oczywiście awarie zdarzają się i tego nie przewidzisz. Dlatego moim zdaniem najlepiej patrzeć na dyski przez pryzmat swoich potrzeb, ceny i gwarancji. Jedyna zasada jaka się sprawdza przy wyborze dysków to ta, która mówi aby brać dysk który ma najmniej mechaniki w środku czyli im mniej talerzy tym lepiej. Niestety nie zawsze jest to podane, a i nie zawsze uda się do tych informacji dokopać. Dużo może podać model dysku (np. ST500DM002) ale taka informacja jest przeważnie podana jak kupujesz goły dysk. W przypadku dysku w kieszeni w środku może być wszystko w zależności co producentowi kieszeni dało się taniej dostać lub co leżało w magazynie dłużej i wtedy nic nie zdziałasz.
Dane co prawda z Wikipedii ale dają pojęcie o sytuacji rynku:
Samsung - Dział dysków twardych został wykupiony przez firmę Seagate w 2011 roku)
Hitachi Global Storage Technologies - Firma Western Digital zakupiła dział dysków twardych tej firmy w marcu 2012 roku
Maxtor - Dział dysków twardych został wykupiony przez firmę Seagate w 2006 roku
IBM - dział dysków twardych przejęty w 2003 roku przez Hitachi Global Storage Technologies
Fujitsu - Dział dysków twardych został przejęty przez firmę Toshiba w 2009 roku
Quantum - Dział dysków przejęty przez Maxtor w 2000 roku
W zasadzie cała zabawa polega na tym, że dwóch największych graczy WD i Seagate bawi się w ciuciubabkę z urzędami antymonopolowymi przekazując sobie raz na jakiś czas wybrany dział odpowiedzialny za produkcję dysków etc.