Inna sytuacja. Lecę kampanię, misja wykonana, tylko wylądować. W okolicach pasa znalzł się Fi

Nurek, jedno, drugie, trzecie podejście.... o trzecie za dużo. Tak ładnie się "zdefragmentował", że nie miałem jak ominąć tego co we mnie leciało (sztuczki w stylu Pearl Harbor nic nie pomogły). 3/4 wleciało we mnie, została mi tyko kabina i pociesznie obracające się smigiełko...
PS: Misję przechodziłem 10ty raz i nie było mi do śmiechu jak w końcu się udało a tu Fi mnie zestrzelił :/ .