Autor Wątek: Lol5  (Przeczytany 102527 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline JG300_Hauptmann Kuba

  • JG300
  • *
  • Jagdflieger
Odp: Lol5
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwca 06, 2006, 18:15:24 »
Pewnie kiedyś były ale zawsze turlam sie po podłodze gdy je czytam:
Prawa Murphiego (Wojskowe)

1. Ogień wspierający nie wspiera.

2. Najczęściej zacinają się karabiny niezacinające się.

3. Ogień zaporowy to nie zapora.

4. Nie jesteś Supermanem; Marines i piloci myśliwscy: wy TAKŻE nie.

5. Postrzał w klatę to sposób, w jaki Natura sugeruje Ci, żebyś wyluzował.

6. Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie.

7. Staraj się wyglądać głupio - przeciwnik może mieć mało amunicji i nie będzie chciał jej marnować na Ciebie.

8. Jeśli coś Ci się nie udaje za pierwszym razem - poproś o wsparcie z powietrza.

9. Twoja artyleria skraca ogień, jak tylko wychylisz się z okopu.

10. Nigdy nie dziel okopu z odważniejszym od Ciebie.

11. Nie chodź do łóżka z kimś bardziej popieprzonym niż Ty.

12. Nie zapominaj, że Armia zaoszczędziła kupę kasy na konstrukcji Twojej broni.

13. Jeśli natarcie idzie dobrze, to znak, że pakujesz się w zasadzkę.

14. Pozorujący atak nieprzyjaciela, który ignorujesz - jest właściwym natarciem.

15. Nieprzyjaciel niezmiennie atakuje w dwóch przypadkach:

- kiedy jest gotowy
- kiedy Ty nie jesteś

16. Plan operacji wygląda świetnie do pierwszego kontaktu z nieprzyjacielem.

17. Nie ma planów doskonałych.

18. Pięciosekundowe zapalniki wybuchają po trzech sekundach.

19. W okopach nie ma niewierzących.

20. Uciekający przeciwnik zapewne tylko się wycofuje na z góry upatrzone pozycje.
 :020:

Schmeisser

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwca 06, 2006, 19:14:05 »
Cytuj
I jak ma gość trochę racji czy nie bardzo???

Podpisuje się ręcami obiema

do tego żądam jeszcze:

- barwionej waty cukrowej w woreczkach - zgniatało się woreczek w kule cukru wielkości pieści i można było całą lekcje jeść to
- lizaków z mlecznopiaskowego karmelu - kulek w pionowe kolorowe paski na drewnianym patyku,zawijanych w zielono czerwony parafinowany papier,  które jak się zlizało do 1/3 początkowej wielkości to robiły się miekkie i można było żuć jak gumę końcówkę.

Jezu, dla takiego komunistycznego lizaka to chyba byłbym skłonny popełnić wymuszenie rozbójnicze

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Lol5
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwca 06, 2006, 19:22:59 »
Szmajs - wyście jedli takie lizaki ? Koguciki, koniki, pajacyki ?
Coś tu picujecie, panie.  :001:

- ja to chciałbym takie prawdziwe ciastko za 2 zeta i bitą śmietanę  w kubku kartonowym
- i syfon w butelce wymiennej !
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Schmeisser

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwca 06, 2006, 19:25:44 »
Tych kogucików i pajacyków to nie przypominam sobie , natomiast pamiętam dokonale opisane wyżej kulki , zwane Kojakami

Offline QWAZAR

  • *
  • co mnie to kto, albo co, kiedy ja nikomu ani nic
Odp: Lol5
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwca 06, 2006, 20:16:43 »
A wszystko powinno być pakowane w szary papier !

A pani expedientka powinna mieć kwiecisty fartuch - podomkę i mieć grube, brudne paluchy!

A na placu przed "Kulturą" powinien być saturator ze szklanymi musztardówkami - jak cię było stać na wodę z sokiem, to nie było nic lepszego na świecie !

A wszyscy na wczasy powinni jeździć zapakowanymi do granic możliwości "maluchami", albo pociągami, tak naprutymi, że nie można było przejść korytarzem do kibla, z którego śmierdziało tak, jak nigdzie indziej na świecie - zapach nadciągających wakacji !

A pan kierownik pociągu miał władzę zbliżoną do prezydenta !

Aż się prawie popłakałem ... :icon_sad:

Odp: Lol5
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwca 06, 2006, 20:34:26 »
pierwszy raz w życiu kupiłem nto= nowa trybuna opolska
powód?: niżej


Poprostu: SUKCES przez za***cie wielkie "S"
5800x3D / NZXT B550 / 64GB@3600 /4TB NVME Gx4 / RTX4080Super / NZXT X63 / Thermaltake 1kW / Huawei GT34
Meta QUEST 3 / Thrustmaster Warthog + TFRP

John Cool

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwca 06, 2006, 22:41:44 »
Rozwiąż rebus :003:


303_Shpacoo

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwca 07, 2006, 00:15:14 »
http://www.smog.pl/wideo/992/mazurek_jaroslawa/


doprawdy nie wiem czy śmiać się, czy płakać...

dark2

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwca 07, 2006, 10:13:52 »
płakać... to jest po prostu żalosne

Online Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Lol5
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwca 07, 2006, 10:22:21 »

- barwionej waty cukrowej w woreczkach - zgniatało się woreczek w kule cukru wielkości pieści i można było całą lekcje jeść to
- lizaków z mlecznopiaskowego karmelu - kulek w pionowe kolorowe paski na drewnianym patyku,zawijanych w zielono czerwony parafinowany papier,  które jak się zlizało do 1/3 początkowej wielkości to robiły się miekkie i można było żuć jak gumę końcówkę.

Ale Wy to jesteście... W poniedziałek przychodzę do pracy głodny jak wilk bo nie jadłem śniadania, loguję się na Forum i co widzę? Temat "Grilllowanko" więc kliknąłem jak na każdy nowy temat (ten automatyzm pewnych odruchów :001:) i co? Prawie umarłem z głodu po przeczytaniu pierwszych postów :010: :001:
A dzisiaj Schmeisser znowu sprawił, że mi ślinka cieknie, cholera jasna... :001: Szczególnie na tę watę cukrową w woreczkach...
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Lol5
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwca 07, 2006, 11:40:13 »
http://www.smog.pl/wideo/992/mazurek_jaroslawa/
doprawdy nie wiem czy śmiać się, czy płakać...
:icon_eek:
To nawet nie jest śmieszne, to żenada. Chłop sie do rzadzenia bierze a nie tylko, że hymnu nie umie zaśpiewać w miarę poprawnie to nie zna tekstu ani historii, podstaw, on śpiewa "Z ziemi polskiej do polski (ew. do włpolski)" nawet nie wie widać kiedy powstał hymn i w jakich okolicznościach. Tak, to było lepsze od Górniakowej na pewno
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Lol5
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwca 07, 2006, 11:41:54 »
Bułki, rogale, sękacze w folijke zawijane, pyzy, pierogi które nie zaklejały całej gęby, budyń który się nie wylewał, blok (do jedzenia) którego dziś już nikt nie robi (a który był przepyszny), i wiele innych... naprawdę wzorce niedoścignione przez dzisiejsze wyroby! I do tego dzisiejszy litr mleka w 0.9 litrowym worku, albo kostka masła zamiast ćwierć to 0.20 kg...
Achtung Spitfeuer!

Odp: Lol5
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwca 07, 2006, 16:44:21 »
W worku to później, Butelka ze srebrnym/złotym aluminiowym kapslem!!
Orężadka w proszku, dropsy, miętusy. W tych czasach szynka była szynką a polędwica polędwicą, kabanosy były z koniny a kiełbasy też prawdziwsze.

Online Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Lol5
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwca 07, 2006, 16:52:04 »
W tych czasach szynka była szynką a polędwica polędwicą, kabanosy były z koniny a kiełbasy też prawdziwsze.

Tak prawdziwe, że z mięs w sklepach to były tylko ekspedientki :002: :021: :118:
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Offline Sobilak

  • *
  • Mały; 195cm/112kg reszta proporcjonalna:-)
Odp: Lol5
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwca 07, 2006, 18:37:22 »
Tia, napoje w szkle dużym, ciężkim: "KASKADA" itp. lody pistacjowe w kubeczkach,
a nad morzem  i nie tylko to można było kupić takie napoje w woreczkach z  :icon_biggrin: RURKĄ  :icon_biggrin: oczywiście
Na niebie są dwa typy maszyn "myśliwce i ich ofiary"