Autor Wątek: Jak i czym malować?  (Przeczytany 26177 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #30 dnia: Października 06, 2010, 14:17:55 »
Obecnie wybór farb jest bardzo duży zarówno pod względem producentów jak i palety barw. Generalnie są dwa rodzaje farb a mianowicie olejne i akrylowe. Obie te grupy mają swoje wady i zalety np. farby akrylowe można rozcieńczać wodą ale za to wymagają podkładów, farby olejne zdecydowanie lepiej kryją i wykazują lepszą przyczepność bez stosowania podkładów ale do rozcieńczania potrzebują preparatów o dość niemiłym zapachu. To tak w skrócie. Jeśli malował będziesz pędzlem to proponuję zaopatrzeć sie w kilka pędzelków o różnych wielkościach pamiętając o zasadzie: "Im większa powierzchnia do malowania tym większy pędzel stosujemy". Producent modelu podaje w instrukcji oznaczenia (kody) farb jakie należy zastosować i w zasadzie takich należałoby użyć. Jeśli jednak nie mamy takich farb to są odpowiednie katalogi z tablicami przeliczników i należy wówczas z tego skorzystać. O sposobach i technikach malowania pędzlem już pisałem. Proponuję zajrzeć do tych tekstów i ewentualnie skorzystać z zawartych tam wskazówek. Pamietać też należy o dobraniu odpowiedniej gęstości farby. To ważne bo inaczej malowaniem możemy zepsuć cały model. Jeśli pojawią się pytania lub wątpliwości proszę pytać tu lub na PW. Postaram się odpowiedzieć w miarę szybko. Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Października 06, 2010, 14:38:27 wysłana przez Kos »
Dziadek Kos

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #31 dnia: Października 06, 2010, 14:31:05 »
np. farby akrylowe można rozcieńczać wodą ale za to wymagają podkładów
Wszystko zależy które. Pactra tak, ale Vallejo lepiej trzymają się powierzchni niż Surfacer 1200 ;)


Osobiście polecam właśnie Vallejo - drobny pigment, bardzo dobre trzymanie się powierzchni i krycie, prostota w dozowaniu i minimalne straty w czasie użycia (nic się nie wylewa, nie ma denek na których pozostaje sporo farby itp. itd.). Można rozcieńczać wodą, alkoholem, ale polecam dedykowany rozcieńczalnik - jest w podobnym pojemniku, ale większym niż farby, jest bardzo ekonomiczny.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #32 dnia: Października 06, 2010, 14:37:06 »
Dzięki za info. Ale moment - ta akrylowa Pactra (o niej też myślałem) *wymaga* podkładu? Wolę bez. Raczej to za dużo dla amatora... Wymaga, czy też ew. będzie potem łatwiej schodzić?
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #33 dnia: Października 06, 2010, 14:41:56 »
Ze zmywaniem akryli nie ma problemu - nie ważne od firmy. Pactry nie polecam osobiście, małe słoiczki, które zasychają, farba wymaga podkładu, niby niska cena, ale to złudna oszczędność.


Vallejo maluje już od jakiegoś czasu i to przeróżne rzeczy - największy hardcore, to karabin z którym potem biegałem po lesie, bunkrach, w śniegu, błocie, deszczu i skwarze. Farba nie puszczała - puszczał bazowy fabryczny lakier.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #34 dnia: Października 06, 2010, 15:24:24 »
Mikro pytanie: a te proponowane przez Hasagawę w instrukcji farby akrylowe Gunze Sangyo są OK? Czy do nich też potrzebny jest podkład? Serio wolałbym nie.

C015 IJN Green (Nakajima) Green

http://www.gunze.pl/go/_category/?idc=id_14&order=1&page=1&producer_id=0&record_row=long&lang=pl
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #35 dnia: Października 06, 2010, 16:05:33 »
Z żadnymi z farb Gunze styczności osobiście nie miałem, ale znajomi modelarze polecają Celulozowe (C) nad wodne (H), tylko celulozowe wymagają dedykowanego rozcieńczalnika (ten sam co do Surfacera) i trochę... śmierdzą ;) . No i niestety ceny są z leksza spore, za komplet farb z rozcieńczalnikiem i pędzlami, myślę, że mógłbyś się w stanie zmieścić z Vallejo Air + dedykowany rozcieńczalnik + tani aerograf + butla gazu do czyszczenia klawiatur (o połowę taniej niż dedykowana butla gazu modelarskiego).


Z produktów Gunze używam Mr.White i Surfacer 1200, tego drugiego coraz rzadziej, pierwszy zapewne niedługo odstawię, jeżeli białe Vallejo kryje jak inne - jeszcze tej barwy ich nie mam, a wszystkich innych firm są problematyczne. Po celulozowej chemii Gunze czyszczenie aerografu to koszmar ;) Po akrylach Vallejo to bajka ;)


Po prostu kocham te farby  :020:

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #36 dnia: Października 06, 2010, 20:25:12 »
Temat kolorów jest niesamowity :)

Szukając IJN Dark Green (Nakajima) znalazłem mnóstwo różnych kolorów różnych firm. Czy to mój monitor to sprawia, czy kiepska jakość próbek, ale to czasami zupełnie różne kolory - ja wiem, że facet nie powinien rozpoznawać kolorów, ale bez przesady. Sporo tabel przeliczeniowych, prowadzących do kolorów różnych producentów ew. mieszanek typu n porcji tego, m tamtego - głównie na bazie farb Humbrol (*). Masakra :) Dobrze, że są kolory Federal Standard...  Nie dziwota, że maniacy mogą kupić takie kółka do przeliczania kolorów...

Ponieważ mieszanie barw może okazać się za trudne, to prawdopodobnie pójdę po bandzie, zrobię screenshot'a z Ił'a i znajdę najbardziej odpowiedni. A kolorów zielonych jest cała masa, jak pokazuje ta niesamowita strona:

http://www.j-aircraft.com/research/amacryl.htm

Jak na razie Tamiya X52 Dark Green 2 wygrywa zawody - i to by było tyle, jeśli chodzi o temat akryle czy olejna, firma A czy firma B: wybieram kolor po wyglądzie, ale lamerstwo :)

Dzięki wielkie za pomoc!

(*) W moim rankingu wygrywa opis (Kawasaki) Gray-Green = H1 - 89 % + H2 - 5 % + H6 - 3 % + H4 - 2 % + H7 - 1 %
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline Kerato

  • *
  • Lepiej jeść biały chleb nad morzem czarnym niż...
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #37 dnia: Grudnia 18, 2010, 14:34:55 »
 Panowie...
 
 Mam mały problem, otóż składam F-86 F30 Sabre (Academy) w 1:48. Wszystko było by pięknie tylko nurtuje mnie jeden mały problem..., jakim sposobem mam osiągnąć naturalny kolor aluminium? Srebrna farbka akrylowa nijak mi się podoba, po za tym zostawiam pędzelkiem ogromne smugi. Z innymi kolorkami jest już ok. Smug nie ma. Ostatnio wpadłem też na szatański pomysł kupna w sklepie z art. budowlano-malarskimi zwykłego srebra w "spreju". Dlaczego? Po prostu marzy mi się kolorek nowiuśkiego, oczojeb#$%o aluminium śłitaśnie odbijającego się w błękicie nieba.

                                                                          Z góry dziękuje za pomoc.
   
  Ps: Jak już skończę Szabla to podeślę kilka fotek na forum.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #38 dnia: Grudnia 18, 2010, 15:07:11 »
Są dwa podstawowe sposoby: metilizer i naklejanie cienkiej modelarskiej folii aluminiowej.


Drugi sposób raczej na spore modele - powiedzmy zaczynając od 1/24. Co do Metalizera, to chyba nadal najlepszy na rynku jest Alclad, ja osobiście mam doświadczenie tylko z Model Masterem. Potrzebujesz metilizer i rozcieńczalnik do niego, model gładziutki i perfekcyjnie odtłuszczony (jeszcze nie próbowałem nigdy nakładać na farbę podkładową lub szpachlówki). Po malowaniu metilizer się jeszcze poleruje i potem na niego możesz nanieść lakier bezbarwny żeby zabezpieczyć powłokę, bo ta zwykle jest dość delikatna - u mnie się "zmywała" razem z akrylem jaki na nią naniosłem na Corsairze.

Offline Lewy

  • *
  • Prowadzę, nie piję
Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #39 dnia: Grudnia 18, 2010, 16:03:05 »
Są jeszcze farby metaliczne np Humbrola, efekt gorszy od metalizerów, ale  za to są mniej wymagające i tańsze. Ja podobnie jak Sun miałem do czynienia tylko z metalizerami MM i trzeba im przyznać, że strasznie długo schną. W dodatku MM to metalizery, które powinno się polerować i przez można osiągnąć zróżnicowanie połysku. Co do folii to w 48 też można się nimi bawić, ale mogły by być problemy na obłych powierzchniach takich jak wlot powietrza, więc możesz sobie to odpuścić.

Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #40 dnia: Grudnia 19, 2010, 17:39:33 »
Zaczynam robić A340 w 1/144 Revella i mam jedno pytanie.
Samolot nie ma wnętrza (poza kokpitem) i mam z tym pewien problem. Sytuacja jest identyczna jak z A319, więc kadłub będzie biały - przez co samolot będzie niejako "przezroczysty" gdy padnie nań światło. I tutaj pytanie - czy warto pomalować wnętrze samolotu na czarno? Wtedy problem powinien zniknąć, ale mogą pojawić się inne, nieprzewidziane przeze mnie.

Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #41 dnia: Grudnia 21, 2010, 18:42:45 »
Zacznijmy od tego, że malowanie jakimkolwiek metalizerem ma sens, gdy wykonuje się to aerografem. Nawet wówczas jest to kwestia dość skomplikowana. Patent z folią jest całkiem fajny. Nie potrzeba żadnej specjalnej foli modelarskiej. Wystarczy ta do zawijania prosiaka w kuchni. Przykleja się klejem MicroScale Metal Foil Adhesive. Sprawa naprawdę nie jest skomplikowana. Otrzymujemy efekt dosłownie prawdziwego metalu na modelu. Problemem są powierzchnie nie rozwijalne. Nie wiem jak nówki Sabre, ale MiGi był jako nowe w różnych odcieniach, różnych stopów. Można się wtedy pobawić, połączyć 1 czy 2 kolory metalizera i folię. Jakbyś chciał foliować to napiszę coś więcej.

Miodek, rozumiem, że boisz się, że Twój model będzie prześwitywać pod światło? Tylko jak często będziesz go oglądał pod żarówą? Robiąc 747 Revella w 1:144 wnętrze od środka prysnąłem brązowo bezowym kolorem. Taki jaki dominuje wewnątrz tego samolotu. Zawsze jest to jakieś ukierunkowanie wrażenia, jakie daje to co widać przez iluminatory. Właśnie, a są tam szkiełka do wstawienia? W 747 sam dorobiłem.

Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #42 dnia: Grudnia 22, 2010, 18:39:00 »
Szkiełek nie ma, są kalki. I tak, boję się, że gdy człowiek spojrzy przez okna, to będzie tam widoczna pustka i druga strona kadłuba. Poza tym, jeżeli uda mi się ładnie skleić dwie połówki kadłuba (na co są niewielkie szanse, ale co tam) to planuję... nie malować kadłuba. Otóż biała farba Revella, jest zbyt beżowa, o czym przekonałem się robiąc A319. Tak, wiem zaraz będzie zbiorowy lincz za takie pomysły. :)

Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #43 dnia: Grudnia 22, 2010, 21:07:51 »
Nie ma szkła są kalki. Znaczy fizycznie w modelu nie ma okienko-dziurek? To jak tam zajrzy człowiek ? Przy pustym kadłubie nie ma sensu malować środka, nawet pociągnięcie na czarno może w sumie ściemnić tworzywo z zewnątrz. Musisz spróbować, jeśli koniecznie chcesz malować środek. Farby Revella, zwłaszcza olejne to zuo. Nanoszenie tej farby pędzlem to droga przez ciernie. Jeśli masz możliwość zmień na coś innego. W sumie jeśli planujesz większą ilość białasów może opłacało by się kupić jakiegoś sparaja. Połówki kadłuba, jak i inne elementy będzie ciężko skleić bez szpachlowania.

Odp: Jak i czym malować?
« Odpowiedź #44 dnia: Grudnia 22, 2010, 21:51:56 »
Oczywiście, że dziurki są - z tym że zalepiane są one kalkami. Nie wygląda to najgorzej, ale zwykle się lekko marszczą po wyschnięciu (i użyciu tego Decal Softa). Co do środka to trochę pokombinowałem i kompromisem będzie szary - nie ściemnia od zewnątrz, a będzie ciemno w środku. :) A Revelle mam akrylowe, bardzo fajne, gęste i przede wszystkim mają dobre pojemniki. I co do połówek to wiem, że bez szpachli się nie obejdzie prawdopodobnie (bo w Revellu są okropne nadlewki). A spray kupię, bo to na pewno dobry pomysł (już lakier błyszczący mam, sprawuje się wyśmienicie).

Dzięki za rady, po przerwie świątecznej wracam do prac.